Mam podobnie z tym dowcipem W ogóle macierzyństwo między 1 a 2 dzieckiem to nieporównywalna sprawa. Przy trzecim i dalej to już chyba po macoszemu...Ty masz dość na głowie ... i się wcale nie dziwie Ci. Zreszta my przy kolejnym dziecku to pewnie bez połowy rzeczy się już obejdziemy ... u mnie się chłop za głowę złapał jak mu mówię ze nie chce wanienki bo mamy jednak świetna umywalkę do kapania młodego a potem to do wanny albo do miski jakiej jak będzie siedzieć [emoji23] Tak jak siostra mówi ze z kolejnymi dziećmi to tak jak z tym dowcipem ze dziecko zjadło 5 zł. Pierwsze : sor. Drugie : czekasz aż wykupka. Trzecie : potrącasz z kieszonkowego często się sprawdza. I tak uważam ze najlepiej będzie wychować kolejne dziecko. Tyle człowiek mądrzejszy i spokojniejszy.
Mnie to też trochę ta przeprowadzka rozwala. Bo teraz kupię te rzeczy dla M. poukładam itp. a za chwilę pakować i przekładać. Mam taki letarg że TU już mi się nic nie chce. A najgorsze że nie wiem kiedy się szykować dokładnie na tę przeprowadzkę a ja lubię miec wszystko zaplanowane... poza tym chyba liczyłam też że będzie jakaś ekscytacja wśród rodziny... jak w poprzednich ciążach... ale nie... matka moha ma wy...ne na wszystko a od strony sławka całą uwagę skupia siostra alkoholiczka i teść debil... Niech się k..wa nie zdziwia ze bede ich zapraszac na chrzciny czy urodziny wara! mendy.