reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Widzę że nie tylko ja ma słaby dzień, wszystko mnie dołuje i wkur... mega dzisiaj, niech ten dzień się juz skończy...
 
reklama
Właśnie o tą antyglobuline bym chciała się dopytać bo czytałam że jest refundowana A mój gin mówi że nie i mam kupić szczepionke A kosztuje ok 400zł
jest od 1 stycznia refundowana, może jest niedoinformowany powiedz mu, że zmieniło się to od 1 stycznia. Wiem, że był problem na początku z dostarczaniem do przychodni, ale mój gin ostatnio mówił, że zamówili, w każdym razie, że nie będzie problemu i wypisze mi skierowanie na to na następnej wizycie i w przeciągu kilku dni muszę zrobić. Jak dalej twoj gin będzie się upierał to napisz do dyrekcji o uzasadnienie odmowy i z tego co czytałam to na tej spodstawie pisze się skargę do nfz-tu
 
Hmmm. Oj dziewczyny widzę że nie tylko ja mam ciężki dzień. Ja cały dzień niedospana chodzę i boli mnie głowa. Miałam już dwie drzemki przez południe bo same oczy mi się zamykały.
Wypiłam kawę o 16 i trochę puściło.
Mam wyniki glukozy i wszystko z tego co widzę w normie.
Natomiast znowu mam za mały ciężar właściwy moczu i tym razem również podwyższone ph. 8.
Zawsze miałam 7.
Wy jakie dziewczyny macie?

Współczuje takiego podejścia gina. Nie dość że ciążą jest ogólnie pełna trosk to Cię jeszcze musi lekarz dołować. A powinien podtrzymywać na duchu.
 
Widzę że dzisiaj zły dzień macie..

Ja bym takich lekarzy zmieniła jeśli możecie.. ciąża nie po to żeby się denerwować. Ja dużo przytylam. Już z 10 będzie. Chociaż dużo chodzę i nie jem nie wiadomo ile.
Codzienne spacery ba słońcu pomagają.
Inna sprawa że ja kilka tygodni zanim zaczęłam tu pisać miałam mega stres czy z dzieckiem wszystko dobrze i naprawdę dużo przepłakałam. Jak już się wyjaśniło to poczułam prawdziwe szczęście i staram się cieszyć każdym dniem. Mój świat się mega przewartosciował. I doceniam co nam.

Nie wiem jak was pocieszyć, ale naprawdę są obok nas ludzie którzy nie mogą mieć dzieci i za choćby 1 ciążę oddaliby wszystko. Nie zawsze jest fajnie i dobrze, ale dzieci są nam dane i zadane.. ciąża też. Jeszcze kilka miesięcy i pojawia się nasze aniołki na świecie.. skończy się ta laba z teraz i trzeba będzie zakasać rękawy.. nocki itp.. z drugiej strony zobaczymy i przytulimy nasze miłości.. Już nie mogę się doczekać.
Jutro idę na echo serca maluszka.. i już nam stres.. chciałabym juz ją przy sobie mieć i wiedzieć że jest zdrowa..
Trzymajcie się dziewczyny i głowa do góry..
 
Hmmm. Oj dziewczyny widzę że nie tylko ja mam ciężki dzień. Ja cały dzień niedospana chodzę i boli mnie głowa. Miałam już dwie drzemki przez południe bo same oczy mi się zamykały.
Wypiłam kawę o 16 i trochę puściło.
Mam wyniki glukozy i wszystko z tego co widzę w normie.
Natomiast znowu mam za mały ciężar właściwy moczu i tym razem również podwyższone ph. 8.
Zawsze miałam 7.
Wy jakie dziewczyny macie?

Współczuje takiego podejścia gina. Nie dość że ciążą jest ogólnie pełna trosk to Cię jeszcze musi lekarz dołować. A powinien podtrzymywać na duchu.

Ja też ph 8. Chodzę do 2 gin i jeden się nie przejął, a drugi każe żurawinę jeść.. ciężar mam właściwy.
Najważniejsze że glukoza dobra..
 
Hmmm. Oj dziewczyny widzę że nie tylko ja mam ciężki dzień. Ja cały dzień niedospana chodzę i boli mnie głowa. Miałam już dwie drzemki przez południe bo same oczy mi się zamykały.
Wypiłam kawę o 16 i trochę puściło.
Mam wyniki glukozy i wszystko z tego co widzę w normie.
Natomiast znowu mam za mały ciężar właściwy moczu i tym razem również podwyższone ph. 8.
Zawsze miałam 7.
Wy jakie dziewczyny macie?

Współczuje takiego podejścia gina. Nie dość że ciążą jest ogólnie pełna trosk to Cię jeszcze musi lekarz dołować. A powinien podtrzymywać na duchu.
ja zawsze mam 8 ph
 
Widzę że dzisiaj zły dzień macie..

Ja bym takich lekarzy zmieniła jeśli możecie.. ciąża nie po to żeby się denerwować. Ja dużo przytylam. Już z 10 będzie. Chociaż dużo chodzę i nie jem nie wiadomo ile.
Codzienne spacery ba słońcu pomagają.
Inna sprawa że ja kilka tygodni zanim zaczęłam tu pisać miałam mega stres czy z dzieckiem wszystko dobrze i naprawdę dużo przepłakałam. Jak już się wyjaśniło to poczułam prawdziwe szczęście i staram się cieszyć każdym dniem. Mój świat się mega przewartosciował. I doceniam co nam.

Nie wiem jak was pocieszyć, ale naprawdę są obok nas ludzie którzy nie mogą mieć dzieci i za choćby 1 ciążę oddaliby wszystko. Nie zawsze jest fajnie i dobrze, ale dzieci są nam dane i zadane.. ciąża też. Jeszcze kilka miesięcy i pojawia się nasze aniołki na świecie.. skończy się ta laba z teraz i trzeba będzie zakasać rękawy.. nocki itp.. z drugiej strony zobaczymy i przytulimy nasze miłości.. Już nie mogę się doczekać.
Jutro idę na echo serca maluszka.. i już nam stres.. chciałabym juz ją przy sobie mieć i wiedzieć że jest zdrowa..
Trzymajcie się dziewczyny i głowa do góry..
Trzymam kciuki za wasze echo :)
 
Widzę że dzisiaj zły dzień macie..

Ja bym takich lekarzy zmieniła jeśli możecie.. ciąża nie po to żeby się denerwować. Ja dużo przytylam. Już z 10 będzie. Chociaż dużo chodzę i nie jem nie wiadomo ile.
Codzienne spacery ba słońcu pomagają.
Inna sprawa że ja kilka tygodni zanim zaczęłam tu pisać miałam mega stres czy z dzieckiem wszystko dobrze i naprawdę dużo przepłakałam. Jak już się wyjaśniło to poczułam prawdziwe szczęście i staram się cieszyć każdym dniem. Mój świat się mega przewartosciował. I doceniam co nam.

Nie wiem jak was pocieszyć, ale naprawdę są obok nas ludzie którzy nie mogą mieć dzieci i za choćby 1 ciążę oddaliby wszystko. Nie zawsze jest fajnie i dobrze, ale dzieci są nam dane i zadane.. ciąża też. Jeszcze kilka miesięcy i pojawia się nasze aniołki na świecie.. skończy się ta laba z teraz i trzeba będzie zakasać rękawy.. nocki itp.. z drugiej strony zobaczymy i przytulimy nasze miłości.. Już nie mogę się doczekać.


Znam to z autopsji. Straciliśmy nadzieję po prawie 9 latach. A teraz z każdą błahostką mam obawy o dziecko. Ale dziewczyny każdego dnia dziękuję że się udało i że jest wszystko w porządku. Życie naprawdę może zyskać nowy sens. :)
 
Widzę że dzisiaj zły dzień macie..

Ja bym takich lekarzy zmieniła jeśli możecie.. ciąża nie po to żeby się denerwować. Ja dużo przytylam. Już z 10 będzie. Chociaż dużo chodzę i nie jem nie wiadomo ile.
Codzienne spacery ba słońcu pomagają.
Inna sprawa że ja kilka tygodni zanim zaczęłam tu pisać miałam mega stres czy z dzieckiem wszystko dobrze i naprawdę dużo przepłakałam. Jak już się wyjaśniło to poczułam prawdziwe szczęście i staram się cieszyć każdym dniem. Mój świat się mega przewartosciował. I doceniam co nam.

Nie wiem jak was pocieszyć, ale naprawdę są obok nas ludzie którzy nie mogą mieć dzieci i za choćby 1 ciążę oddaliby wszystko. Nie zawsze jest fajnie i dobrze, ale dzieci są nam dane i zadane.. ciąża też. Jeszcze kilka miesięcy i pojawia się nasze aniołki na świecie.. skończy się ta laba z teraz i trzeba będzie zakasać rękawy.. nocki itp.. z drugiej strony zobaczymy i przytulimy nasze miłości.. Już nie mogę się doczekać.
Jutro idę na echo serca maluszka.. i już nam stres.. chciałabym juz ją przy sobie mieć i wiedzieć że jest zdrowa..
Trzymajcie się dziewczyny i głowa do góry..
To jest naprawdę bardzo dobry lekarz, nie będę w połowie zmieniac..... Poprostu będę brać co mi każe i już wytrzymam, ale czuję na wizycie coś co mnie nie zadowala, przede mną kobieta z mężem siedziała u niego ponad 30min a ja zostałam potraktowana jakoś szybko zła jestem na to i tyle dowlialo się kilka spraw i w ogóle dziś jestem na nie...
 
reklama
Bajadelka35 bardzo dobrze Cię rozumiem. Sama zaczęłam ciążę od wysokiej wagi mój gin krzywi się na każdy przybrany kilogram A mam już 9 do przodu ale mam wywalone na to . Ważne że dzidzia zdrowa . Też mi przepisał pełno leków tylko dla tego że za dużo waże ehh ale mimo wszystko mu ufam i biorę co każe
Mam pytanie czy któraś ma krew 0rh - i ma konflikt z grupą krwi męża?
Dzięki za pocieszenie damy radę musimy
 
Do góry