reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Tak piszecie "warto zapłacić" ale pomyślałyście o tych które 2000zł mają na miesiąc na życie?
Masz rację że nie każdego na to stać. Jak dla mnie to takie badania w przypadku dużego prawdopodobieństwa urodzenia chorego dziecka powinny byc bezwzględnie refundowane żeby nie trzeba było robić ryzykownej amniopunkcji
 
reklama
Masz rację że nie każdego na to stać. Jak dla mnie to takie badania w przypadku dużego prawdopodobieństwa urodzenia chorego dziecka powinny byc bezwzględnie refundowane żeby nie trzeba było robić ryzykownej amniopunkcji

Mój lekarz mówił ze mimo iż są wiarygodne to Noe są podstawa prawna do terminacji ciąży, stad na pewno nie będą refundowane przez kasę chorych, bo jakby wyszło coś złe to trzeba by zębów robić amnio i kolejne koszty.
Jak nie wiadomo o co chodzi , to chodzi o kasę....
Swoją droga ciekawe co może tworzyć tak duże koszty tego badania nieinwazyjnego skoro z krwi jest...?


w4sqs65g3vslh41s.png
 
Koszt jest duzy, jak kogoś stać i jest w grupie podwyższonego ryzyka, to uwazam, że warto wiedzieć, że urodzi się dzieciątko z wadą, można np. wybrać szpital specjalizujący się w opiece takimi noworodkami, nikt Ci usunąć nie będzie kazał
 
Koszt jest duzy, jak kogoś stać i jest w grupie podwyższonego ryzyka, to uwazam, że warto wiedzieć, że urodzi się dzieciątko z wadą, można np. wybrać szpital specjalizujący się w opiece takimi noworodkami, nikt Ci usunąć nie będzie kazał


Gorzej jeśli nie ma zgodności w małżeństwie, wtedy miga być naciski...


w4sqs65g3vslh41s.png
 
Ja zrobiłam te prenatalne ze względu na wiek ale zastanawiałam się po co. Co mi to daje skoro i tak nie byłabym w stanie usunąć ciąży.

Nie wyobrażam sobie dziecka które damo nie siada wychowywac w lozeczku turystycznym ale ja znam tylko takie z nisko ustawionym dnem. Jeśli tu masx regulacje to dla mnie bez roznicy. Ew. jak ci sie nie spodoba na FB mozna ma grupach lupic do 100 zl uzywane jak nowe. Ja poki co mam kosz po moich maluchach wiec daruje sobie zakup typowego łóżka. Kosz sie u nas przez pierwsze 3 msc swietnie sprawdzal przy kazdym wczesniejszym dziecku i kuzynostwie. Wozek mam tez jak sie okazalo z poprzedniego dziecka z ktorego bylam zadowolona wiozka w sensie wiec poki co te zakupy odpadaja co mnie cieszy bo najwyzej uzbieram sobie na cos na wypasie... :-)
Kosz też mam...sama nie wiem, muszę to przeanalizować :)
 
Z tego co wiem testy pappa często wychodzą fałszywie dodatnie. A jeśli i tak nie masz zamiaru usunąć chorego dziecka to bym nie robiła amniopunkcji co do nifty to zależy jak kogo stać. Bo jakbym mogła sobie pozwolić na wydanie 2000 od tak to bym zrobiła, ale jakbym musiała zaciągać się na jakieś pożyczki to nie.

oar8yx8d6a2llcco.png
 
A ja się zastanawiam nad koszem Mojżesza a potem dokupieniem łóżeczka. Ewentualnie nad kupnem łóżeczka i dodatkowo jakiegoś bujaczka żeby było gdzie położyć dziecko jak bd chciała jedzenie zrobić np. w kuchni. Bo nie wyobrażam SB po cesarce trzymać dziecko i jednoczesnie gotować, a w mieszkaniu pewnie ciężko byłoby dużym wózkiem jeździć wszedzie, chociaż nie wiem zależy jakieś się uda znaleźć :D

oar8yx8d6a2llcco.png
 
reklama
A ja się zastanawiam nad koszem Mojżesza a potem dokupieniem łóżeczka. Ewentualnie nad kupnem łóżeczka i dodatkowo jakiegoś bujaczka żeby było gdzie położyć dziecko jak bd chciała jedzenie zrobić np. w kuchni. Bo nie wyobrażam SB po cesarce trzymać dziecko i jednoczesnie gotować, a w mieszkaniu pewnie ciężko byłoby dużym wózkiem jeździć wszedzie, chociaż nie wiem zależy jakieś się uda znaleźć :D

oar8yx8d6a2llcco.png
Polecam leżaczki bujaczki
 
Do góry