Mdłości, mdlosci... Zjadłam dzisiaj tylko kromkę chleba z masłem i teraz stoję nad poważna decyzja, czy zjeść obiad, czy odpadam. Nie wymiotuje, ale cały czas mi niedobrze.
Oj wychodzą nam humorki ciążowe
nie ma co się podpalać, dziewczyny, bo jedna ma gorsza chwilę, burknie i juz reszta się zaraża
Dziewczyny macie zaparcia? Jak sobie radzicie? Ja na razie duża ilością Wit C, ale i tak zaparcia zwyciężają. Ostatnio w chwili rozpaczy zezarlam paczkę moreli i popilam woda z kwasem askorbinowym - oczywiście pożałowałam, ale przynajmniej byłam lżejsza o 5 kg [emoji14] więc macie jakieś patenty?