reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Cześć dziewczyny:)

U nas wczoraj wieczór na wariackich papierach. Mąż wrócił i zaraz ja wyszłam że starszym na przedstawienie. Miało być do pół godziny, a było prawie 2. Do 1.5 godz Klaudia spała i gadała, potem się rozwyła i mąż po mnie dzwonił. Całe szczęście już się kończyło i szkoła pod blokiem to w 3 minuty byliśmy z powrotem. Na klatce już sąsiadka mi otwierała żeby szybciej z komentarzem, że "ktoś sobie nie radzi".. A jeszcze mąż musiał oragnąć tą pralkę, ja młodego z pracami domowymi i przygotowaniem do kartkówki na dzisiaj.. Oczywiście z Klaudia na rękach, bo już nieodkladalna była.. Jeszcze kapanie jej i młody sam.. wszystko w naszej łazience którą ma 2 metry kwadratowe.. padliśmy o 21, a maz jeszcze z pralka walczyl.
Noc całe szczęście nie najgorsza, oczywiście chłopaki zaspali i rano też rozgardiasz.. teraz już zostałyśmy same i jest spokój..

Coś się odmieniło Klaudi i jak wcześniej cycala chwilę, tak teraz wisi i wisi i zasypia i się budzi.. itd.. cycki mam uwięzione.. Ale plus taki, że więcej śpi, mniej płacze..

Wspolczuje, faktycznie wszystko na wariata.
A Ty przynajmniej chwile odpoczniesz psychicznie od ciaglego placzu, chociaz z mala na rekach niewiele da sie zrobic w domu :(
 
Wiec tak : o tej godz gadałam z mężem. W knurowie był. I mówi ze coś mu bujnelo autem, myślałam ze może kumple jaja sobie robią. Ale nikogo nie było. I teraz z nim pisze a on mówi ze jego ojciec mówi ze w budynku było czuć ze trzęsie. Ale oni zwyczajni do tego bo to nie pierwszy raz już.
U mnie bujalo łóżkiem ;)
 
U nas tez :(
Nie planuje wychodzić z łóżka... No o ile syn tez podzieli mój plan :)
U nas też nieciekawie
. Ale o ile syn mi pozwoli planuje umyć okna, wczoraj udało się umyć połowę plus zdjąć wszystkie firanki i obmyć drzwi . Zobaczymy jak będzie dzisiaj :)
Na obiad dzisiaj fasolka po bretońsku z wczoraj więc gotowanie z głowy .
 
U was tez taka paskudna pogoda dzis? :( az sie nie chce z domu wychodzic
Zobacz załącznik 914986
20181109_074341.jpg

Nie no pięknie jest... Bunkrów nie ma ale też jest za...biście.
 

Załączniki

  • 20181109_074341.jpg
    20181109_074341.jpg
    497,5 KB · Wyświetleń: 301
reklama
U nas też nieciekawie
. Ale o ile syn mi pozwoli planuje umyć okna, wczoraj udało się umyć połowę plus zdjąć wszystkie firanki i obmyć drzwi . Zobaczymy jak będzie dzisiaj :)
Na obiad dzisiaj fasolka po bretońsku z wczoraj więc gotowanie z głowy .

Ja tez obiad z wczoraj, gotowanie na dwa dni jest super, szkoda ze moj mezu nie podziela tego zdania i zawsze jeczy, ze znowu to samo :p niech sie cieszy, ze w ogole cos jest!
 
Do góry