reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Dziewczyny moje maleństwo chyba ma łuszczyce... na to mi wygląda że dostał w spadku po tacie. Czym to smarować? Natłuszczamy póki co bo ma przy brwiach...A lekarz dopiero 14.11

Nasza też ma na brwiach, Ale nie ruszamy tego.

Hejka 3lata są nierozlaczni baaardzo za sobą jak trojaczki

O rany, ciężko było ? Już same bliźniaki to wyzwanie A co dopiero 3-letnie bliźniaki i noworodek. Naprawdę Ciebie podziwiam. :) Jak to jest np. z takim zasypianiem u bliźniaków, czy to jest tak że każde ma swój rytm czy faktycznie spały w tym samym czasie?
 
Ja dziś miałam pierwsza wizytę u ginekologa i trochę nie fajne wieści... okazało się że moje nacięcie w kroczu w pewnym momencie się w jednym miejscu rozeszlo i niefajnie się zrosło. Jakiś czas temu odwazylam się siebie tam obejrzeć i coś mi nie pasowalo. I dobrze przeczułam:(
Teraz mam zobaczyć i jak będzie mnie podczas seksu boleć, będą musieli mnie w szpitalu znów naciąć i na nowo zszyc, k******* .
 
Nasza też ma na brwiach, Ale nie ruszamy tego.



O rany, ciężko było ? Już same bliźniaki to wyzwanie A co dopiero 3-letnie bliźniaki i noworodek. Naprawdę Ciebie podziwiam. :) Jak to jest np. z takim zasypianiem u bliźniaków, czy to jest tak że każde ma swój rytm czy faktycznie spały w tym samym czasie?
Chodzi o to, że różnica między bliźniaczkami i średniakiem to 3 lata :p
Ja dziś miałam pierwsza wizytę u ginekologa i trochę nie fajne wieści... okazało się że moje nacięcie w kroczu w pewnym momencie się w jednym miejscu rozeszlo i niefajnie się zrosło. Jakiś czas temu odwazylam się siebie tam obejrzeć i coś mi nie pasowalo. I dobrze przeczułam:(
Teraz mam zobaczyć i jak będzie mnie podczas seksu boleć, będą musieli mnie w szpitalu znów naciąć i na nowo zszyc, k******* .
To oby nie bolało. Chociaż z drugiej strony to by ci ten brzydki kawałek blizny wycięli i ładnie od nowa zszyli.
 
Chodzi o to, że różnica między bliźniaczkami i średniakiem to 3 lata :p.

Wiem wiem, chodzi mi o tego starszego synka jak on był jeszcze noworodkiem, jak to wtedy było. Bo teraz 4 dzidziuś dla Bajdelki to pewnie pikuś z takim doświadczeniem i dobra organizacja:))
Moja starsza ma 9 lat a i tak w połowie tak dobrze wszystkiego nie ogarniam jak Bajdelka A co dopiero jakby mi tu jeszcze 3-letnie bliźniaki biegaly :)))
 
To oby nie bolało. Chociaż z drugiej strony to by ci ten brzydki kawałek blizny wycięli i ładnie od nowa zszyli.

Mnie ten ból przy tym przeraża. Wtedy mnie zszywano jakieś 2 h po porodzie i bolało nawet przy znieczuleniu A raz to mi tak nitka strzelila po kroczu jak pejczem :wściekła/y: A najgorszy w tym wszystkim jest ten okres po, jak będzie trzeba znów leżeć. Wręcz niewykonalne przy dziecku, co robi sobie 15 minutowe drzemki za dnia.

Mam tak jakby od wewnątrz zrosniete tylko ta zewnętrzna warstwa puściła po środku i zrobiła się tak jakby dziurka.
 
reklama
Alek z rana odpalil taka marude, ze mialam ochote go oddac cyganom ;p wsciekla wyszlam na spacer no i teraz spi juz prawie 4 godzine i nie wiem czy daje mi w przeprosinach odsapnac, czy czy to cisza przed wieczornym armagedonem :p
To jego marudzenie podczas/po jedzeniu zaczyna sprawiac, ze karmienie piersia mnie frustruje. Jak juz widze, ze jest glodny to automatycznie sie denerwuje, bo wiem ze bedzie marudzil. I tak sie wzajemnie chyba nakrecamy, on czuje moje zdenerwowanie i sie jeszcze bardziej denerwuje, a im on bardziej sie denerwuje tym ja sie jeszcze bardziej denerwuje [emoji23] troche przez te 4 godziny sie nazbieralo mleczka, wiec mam nadzieje, ze jak sie obudzi to jakos lagodnie to przejdziemy [emoji37]
 
Do góry