reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Hejka laski. Sorki za ciszę ale mąż w domu i mamy kryzys w karmieniu małej [emoji852]️ Bardzo ostatnio podczas cycowania się denerwuje i płacze. Mleczko w cycach jest ale gdy na początku jest spokojna bo nie leci mleczko to gdy już poleci dostaje nerwa i płacze, odciągam laktatorem i daje jej z butelki. Nie wiem czym to spowodowany jest taki bunt. A dodam że w nocy ciągnie bez problemu. To chodzi o dzień.

U mnie to samo. Tzn poki leci dobrze jest ok, a jak juz nie leci taki strumien to wtedy sie denerwuje. Myslalam, ze po podcieciu wedzidelka bedzie lepiej, a wydaje mi sie, ze jest gorzej. Juz kilka razy dostal mm, bo nie bylam przygotowana na awanture a tak strasznie plakal, ze musialam mu cos dac. Teraz staram sie na biezaco odciagac, ale ciezko bo on w ciagu dnia czesto wola, a moje piersi sa laktatoroodporne i max co sciagam to 50ml i to z dwoch;p

W nocy je spokojniej, bo jest dluzsza przerwa miedzy karmieniami i wiecej mleka jest w piersi, dluzej leci szybko i jak juz maly sie naje, to potem nie jest taki niespokojny i sobie ciumka. Tak to sobie tlumacze.
 
Hejka laski. Sorki za ciszę ale mąż w domu i mamy kryzys w karmieniu małej [emoji852]️ Bardzo ostatnio podczas cycowania się denerwuje i płacze. Mleczko w cycach jest ale gdy na początku jest spokojna bo nie leci mleczko to gdy już poleci dostaje nerwa i płacze, odciągam laktatorem i daje jej z butelki. Nie wiem czym to spowodowany jest taki bunt. A dodam że w nocy ciągnie bez problemu. To chodzi o dzień.

A moze Twojej po prostu za szybko leci, probowalas najpierw odciagnac troszke i potem przystawic?
 
U mnie to samo. Tzn poki leci dobrze jest ok, a jak juz nie leci taki strumien to wtedy sie denerwuje. Myslalam, ze po podcieciu wedzidelka bedzie lepiej, a wydaje mi sie, ze jest gorzej. Juz kilka razy dostal mm, bo nie bylam przygotowana na awanture a tak strasznie plakal, ze musialam mu cos dac. Teraz staram sie na biezaco odciagac, ale ciezko bo on w ciagu dnia czesto wola, a moje piersi sa laktatoroodporne i max co sciagam to 50ml i to z dwoch;p

W nocy je spokojniej, bo jest dluzsza przerwa miedzy karmieniami i wiecej mleka jest w piersi, dluzej leci szybko i jak juz maly sie naje, to potem nie jest taki niespokojny i sobie ciumka. Tak to sobie tlumacze.
No właśnie u mnie to tylko poleci i zaczyna się krzyk. Mam wrażenie, że ona by chciała ssać ale żeby nic nie leciało a płacze bo głodna jest taki paradoks, smoczka też nie chce, guma jest okropna ale gdy daje jej mleko z butelki to ssie i wtedy się najada. Od początku mam z nią jazdy [emoji12] nawet mąż mówi że trafił nam się dziwny egzemplarz [emoji23]
 
reklama
Ej, co tu się dzieje?!

Ja dziś mam gości. Siostra przylatuje z nad wyraz żywym złotem lat 14 miesięcy. A u mnie wszystko na wierzchu wiec sprzątam i upycham co bardziej wartościowe- najważniejsze płyty :):)

W międzyczasie usypiam dziecko by zjeść śniadanie i gdy już odlatywał to poszła taka kupa ale to taka ze pewnie sąsiad by słyszał..
i zaczynamy od początku :)
 
Do góry