reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Taaaak, czarne czasy laktacji ;) a wszystko przez, faceta oczywiście, bo to Pan ginekolog wymyślił (nazwiska nie pamiętam, muszę się dokopać znowu). To właśnie przez to nasze mamy bardzo krótko karmiły (plus to, że były tylko 3 miesiące macierzyńskiego). Jak widać na forum, rzadko które dziecko wytrzymuje tyle bez cycka, więc radośnie stawiano diagnozę, że mleko za słabe, albo go nie ma. I w ruch szło mleko w niebieskim opakowaniu i dziwne mieszanki, które mnie przerażają (ja dostawałam krupczatke na wodzie. Solidnie posłodzoną, bo cukier krzepi, mniam mniam)Zobacz załącznik 908880Zobacz załącznik 908881Zobacz załącznik 908882

O matko, tego nigdy nie widzialam ;o
 
reklama
Taaaak, czarne czasy laktacji ;) a wszystko przez, faceta oczywiście, bo to Pan ginekolog wymyślił (nazwiska nie pamiętam, muszę się dokopać znowu). To właśnie przez to nasze mamy bardzo krótko karmiły (plus to, że były tylko 3 miesiące macierzyńskiego). Jak widać na forum, rzadko które dziecko wytrzymuje tyle bez cycka, więc radośnie stawiano diagnozę, że mleko za słabe, albo go nie ma. I w ruch szło mleko w niebieskim opakowaniu i dziwne mieszanki, które mnie przerażają (ja dostawałam krupczatke na wodzie. Solidnie posłodzoną, bo cukier krzepi, mniam mniam)Zobacz załącznik 908880Zobacz załącznik 908881Zobacz załącznik 908882
Buahaha dobre [emoji23] a teraz krzyczą że cukier samo zło [emoji23]
Dobra idę ściągnąć coś z cycków żeby stary mógł małego ogarnąć jak mnie nie będzie.
Coś mia... a wiem.
Mikołaj DORASTA. Wczoraj zasnął o 19:00 bez histerii itp. Pobudka 23:00 to ogarnęłam mu pueluszysko i cyc - krótko bo może z 10 minut. No i teraz po 4:00 wielgachna kupa. Cyc też z 10 minut i śpi.
Dzień też okej. Dużo śpi po 1÷3h wstaje czasem pogada pocieszy się marudzi cyca itp. i znów spanie... Ciekawe czy on tego skoku nie próbuje przespać :)
No to super i oby tak już zostało [emoji5]
U nas karmienie 22, 2 i 5 gdzie do 6 lezala i patrzyla.
Cały dzień przespala na dworze. Nogi mi odpadaly. Dzis juz chlodniej ma byc.
wczoraj atak kolki nas nie ominal ale 40min plakala a nie 2h ...
U nas też chyba są kolki bo wieczory są płaczliwe tzn ten płacz taki zrywający bo niby chwilę leży spokojnie a w ciągu sekundy ryk...
Ja zasnęłam z butelka w ręku i w buzi małego także wiem co czujesz
Ja też padam wieczorami, przez te 2 tygodnie co mąż był było dobrze bo on starszymi się zajął, a ja mogłam spać... Teraz będę musiała jakoś ten czas podzielić...

No właśnie już taty nie ma w domu, przyjedzie na Wszystkich Świętych...
 
Nie można przekarmić na piersi choć faktycznie że jak je często i dużo (jak Miki) pojawiają się ulewania czy problemy z brzuszkiem... mnie zasugerowano oszukiwanie smoczkiem dopóki to się nie uspokoi ale też mówiono że dla dziecka ulewanie nie jest uciążliwe tak jak dorosłemu to się wydaje - jest naturalnym odruchem pizbycia się nadmiaru pokarmu..
Moj smoczka nie toleruje. Wlasnie moja ostatnia nadzieja upadla. Przed chwila Probowalam mu dac ten smoczek,co maja dziewczyny natursutten, ale nie chce :( na szczescie problemow z brzuszkiem odpukac nie ma
 
U nas karmienia 0:00, 2:00, 3:30, 5:00 (tu pampers, odciąganie z noska i karmienie) i 6:30 gdzie już wzięłam do łóżka, zasnęłyśmy obie przy cycaniu i śpi do teraz
Mój jak się budzi po 7 to już nie ma szans że zaśnie . Też wzięłam go sobie do łóżka , nacycałam na leżąco ale nie jest zainteresowany spaniem :p
 
reklama
Ja też sama. Wiecznie sama.
I też chłopcy muszą ogarniać sami .
Już mam efekty w postaci tego, że mój młodszy jest niegrzeczny w przedszkolu.
W dodatku mają dość nieudolną przedszkolankę która tylko skarży.

Dzisiaj to już w ogóle kombo.
Młodszy niegrzeczny na wycieczce był. Zgubił plecak. Okazało się że z moim ubezpieczeniem jest coś nie tak bo nie zgłosiłam że wygasło mi zameldowanie na pobyt czasowy. Nie wiedziałam że muszę to zrobić. I teraz wielki problem, który jeszcze nie wiem jak mam rozwiązać.
Chłopcy zjedli obiad z wczoraj a ja swój spaliłam, Brawo ja.
I czego się nie dotknę to zepsuje
:sad:
Jejku ale dzień.. I co teraz odchudzanie? Czy coś na zimno zjadłaś? Na pocieszenie powiem , że z dużym prawdopodobieństwem jutro będzie lepiej.. znaczy już dzisiaj..
 
Do góry