oluchapoducha
Fanka BB :)
Kasiaczek moja tak samo siedzi kawę zamawia, a małego boi się wziasc bo chciałam coś wyjść załatwić to nie stety ale nie. Już właśnie pojechała do siebie na wieś.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bo z tym kryzysem to tylko kwestia pojęcia właśnie. Ja go nie cierpię, bo brzmi to tak jakby z laktacja coś było nie także, a wszystko jest okCoz, ja to pojecie (kryzysu laktacyjnego) zaczerpnelam od Magdy Karpieni.
I wlasnie.przeczytalam artykul, w ktorym kwestionowane jest istnienie skokow rozwojowych...widac jest kilka teorii.
Jasne że przetrwacie!
Ja mam patent taki że układam wszystko co potrzebuje na taboretach w obrębie łóżka.
No i kawa w termosie by była zawsze ciepła.
Może coś podobnego spróbuj
Pamietam, ze pisalas o przeprowadzce? Juz dzialacie w tym kierunku?
Dla mojej starej to 3 no ale jednak niemowle to niemowle rozbraja..Goj tak sobie myślę że to już 7me wnuczatko dla moich rodziców i już takiego oh i ah nie ma jak przy pierwszym to było.... trochę to przykre jest... :/ ps. Super fota z wanny
Ja nie mam kiedyBo z tym kryzysem to tylko kwestia pojęcia właśnie. Ja go nie cierpię, bo brzmi to tak jakby z laktacja coś było nie także, a wszystko jest ok
W ramach rekompensaty za wczoraj - pofarbowałam włosy!
To się zamienimy. Ja na wieś a Ty do miastaMiałam zamiar działać tylko z młodym na ręce ciężko. Znaczy mój szuka czegoś tam a ja mam się zająć tym żeby dom wystawić. Także jak tylko wyzdrowieją to ogarniam przychodzi pan na foteczki i wystawiam
Ja dałam młodego Przemkowi z hasłem "powodzenia" [emoji14]Ja nie mam kiedy
To się zamienimy. Ja na wieś a Ty do miasta