Wrześniowe mamy 2018

[Adell1994]

Dziś o 6:50 urodziła się Kornelka waga 4030g i 57cm
Później wrzucę zdjęcie i napiszę co i jak.

Gratulacje , odpoczywaj

 

[Adell1994]

Ale dzisiaj urodzaj żadna nie zostanie na koniec września? No dziewczyny!

Grubcio jest mega wymagajacy, jego siostra była aniołem w porównaniu z nim. Prawie nie śpię i nie jem. Plus taki, że stary twierdzi, ze "chudnę w oczach". Wolałabym w d.pie, ale co tam [emoji14]

Ale serio serio. Nie ogarniam. Wyjec z niego niesamowity, czekam aż na mnie mops naślą [emoji14]Zobacz załącznik 899802

Ależ on jest duży
Mój to taka kruszynka w porównaniu z nim .

 

[Adell1994]

My już dzisiaj rano byliśmy u Pani doktor bo mały miał 37,5 a następnie 37,8 i mega się wystraszyłam bo mój brat ma półpaśca i już się bałam że mi go ospą zaraził . Ale osłuchowo czysty , gardło też ok , żadnych zmian skórnych także mamy obserwować i jutro rano zawieźć siuśki do badania .
Niby karmiony piersią nie powinien się zarazić ale mimo wszystko zalecała ograniczyć kontakt z moim bratem .

 

[Mama7]

Goj jeśli Cię pocieszę to wróciliśmy do domu wczoraj a tu wszyscy przeziebieni, wstałam do wc teraz i gardło mnie boli.... no i ciekawe kiedy mały podlapie coś.... a najbardziej się boję że córka ospę przyniesie czy inne dziadostwo dziewczyny co macie dzieci przedszkolne puszczacie je do przedszkola? Mama7 też o tych kajetanach słyszałam, weź powiedz czy polecasz tam? I czy wogole warto wycinać te migdały i jak syn to zniósł?

To chyba zależy jaka przyczyna. U nas była alergia i bezdechu to dużo pomogło.
Kajetany super polecam

 

[Mama7]

Dziś o 6:50 urodziła się Kornelka waga 4030g i 57cm
Później wrzucę zdjęcie i napiszę co i jak.

Gratulacje

 

[Inka90]

Jak to jednak jest z tą intuicja matek. Kolejny przykład, że matka czuje ze coś jest a w szpitalu mówią ze nie i się wraca a za chwil kilka się wraca i rodzi.

U mnie najlepsze jest to, że jak w nocy pojechaliśmy to mnie zbadały dwie położne dla pewności. I ta druga mówi, że jeszcze trochę poczekam bo szyjka długa i wszystko zamknięte [emoji2] a tu taki zonk.

 

[Mama7]

U mnie najlepsze jest to, że jak w nocy pojechaliśmy to mnie zbadały dwie położne dla pewności. I ta druga mówi, że jeszcze trochę poczekam bo szyjka długa i wszystko zamknięte [emoji2] a tu taki zonk.

Moja też 57 ale 4020

 

[AgulaK82]

U mnie najlepsze jest to, że jak w nocy pojechaliśmy to mnie zbadały dwie położne dla pewności. I ta druga mówi, że jeszcze trochę poczekam bo szyjka długa i wszystko zamknięte [emoji2] a tu taki zonk.

Czyli tak się znają że długa to nie znaczy że za chwilę nie urodzisz, exspress normalnie z Ciebie, aż zazdroszczę Ci takiej akcji [emoji12]

 

[GoJ]

A jak pielęgnowałaś ? Bo u mnie 20 dzień i pępek nadal jest .

U Nas odpadł szybko spirytus i gencjana robią robotę ale my mieliśmy ciebiutką pępowinę

 

[Angelika89]

A jak pielęgnowałaś ? Bo u mnie 20 dzień i pępek nadal jest .

U mnie tez 20 dzien i jest jeszcze pepek. Jak odchylam to widze, ze trzyma jeszcze. Pare dni temu pytalam znowu pediatry czy nic sie nie dzieje zlego jak tak dlugo sie utrzymuje, to powiedziala, ze jezeli nie ropieje i nie smierdzi to znaczy, ze dobrze i raz trwa to dluzej, a raz krocej i mam sie nie przejmowac.