reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
[emoji106] fajnie [emoji846] Obym TEŻ miała [emoji57] [emoji27]

Ja jestem tak negatywnie nastawiona do tego wszystkiego, jak nigdy. Do szpitala i lekarzy. Wyczerpała mi się tolerancja na chamstwo, ingorancję i olewanie. Nie oceniam ich kompetencji negatywnie, a rodziłam tam i sn i cc.
Ale takie buce z nich. Rodzę co 5 lat, zespół się zmienia, ale co jeden to lepszy.
A już samo drugie cc mnie stresuje. Nie wiem czy nie bardziej niż sn po cc.
Ja wrzuciłam na luz bo i tak muszą mi te dziecko wyciągnąć! Więc jestem nastawiona że szybko wstanę zacisne zeby i dam radę, oby wszystko z małym i że mną było ok
 
reklama
Do góry