reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Ja jeszcze na ospę brałam z tych dodatkowych. Czy wy puszczacie / puszczalyscie dzieciaki z nie wielkim katarem do przedszkola czy lepiej nie narażać się na komentarze że dziecko chore przychodzi ? Mnie coś brzuch boli jak na okres, siku już nie co 15min. a co chwilę mi się chce.... mąż pojechał do pracy, jestem sama z córka w domu :/ jeszcze 5 nocek i urlop ma.
Ja tez na ospe szczepilam. Do przedszkola puszczam z katarem
 
reklama
Dziewczyny z maluszkami, jak czesto karmicie dzieciaki, pewnie na zadanie, ale czy budzicie, jak spia? A co z przerwa nocna, ile razy w nocy? Czy budzicie?
Ja dpstalam zalecenie w szpitalu zeby budzic jak spi dluzej niz 3 h, ale jak przyszla polozna to ustalilysmy, ze sprobuje bez budzenia i zobaczymy czy przybiera. U mnie dzis sie budzil ok 22 z min, 1 z min, 4 z min, 6 z min. A w dzien co 2-3h, czasami poltorej godziny i ma dwa dluzsze okresy aktywnosci w ciagu dnia
 
Cześć dziewczyny:)
Witam po terminie..
Chłopaków wyprawilam i mam czas dla siebie. Będę to wykorzystywać bo potem długo długo takiego nie będzie.

Gosiu to poprosimy tą świeczkę na cycku:)

Marta trzymam kciuki.. dawaj znaka co powiedzą w szpitalu.

Kliska spóźnione ale szczere życzenia 100 lat w zdrowiu i razem.

Kasia wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, no to i tak będziecie obchodzić razem:)

Nie nam planow na dzisiaj poza pójściem do piekarni..może wykorzystam te ostatnie dni po prostu na lezenie:)
Nawet podoba mi się ten czas po terminie. Ciaza donoszona i o dziwo spokój bo termin ustalony na piątek. W poprzedniej ciąży wszyscy mówili że urodze do terminu i już w termin i po znosilam jajko. Teraz luz i spokoj:)

Miłego dnia dziewczyny )
 
Tak pokazuje apka po terminie;) jesli ktos nie mial przyjemnosci doczekać;):p:D
 

Załączniki

  • Screenshot_20180910-080820.jpg
    Screenshot_20180910-080820.jpg
    83,7 KB · Wyświetleń: 141
Ja po wycieczce wczorajszej bardzo ok. Bolały mnie tylko kostki, stopy spuchły ale głowa się rozerwała i oderwała od myślenia [emoji6]
Skończyliśmy jak chciałam: u mojego brata. Co prawda powiesiłam mu doniczkę na balkonie, spadła i się uszkodziła, a potem pocięłam nowy blat, na szczęście odrobinę, nie przewidziałam że ma ostre noże [emoji30] (a ostatnio zapomniałam samochodu z przychodni i wróciłam pieszo, bo zazwyczaj tak robię [emoji51] )

Powrót za to bardzo ciężki: skurcze dość bolesne trwały każdy niecałą minutę i były co minutę, potem się wydłużyły odstępy aż skurcze zanikły. W domu ruchy bardzo mocne i bolesne. Noc przespałam a dziś od 6tej kupowałam koszulę nocną od mamaginekolog. Udało się za 3 razem.
A. I zeszłam po schodach z 10 tego piętra, plus pizza z chilli, która dla wszystkich za ostra, ale nie rodzę [emoji6]
 
Hej dziewczynki. Mam swojego skarbka już :) Jasio urodził się o 20:48 wczoraj, 3300 g, 55 CM 10/10 :) Najpiękniejszy na świecie!!! Niestety musiało się skończyć na CC bo nie było postępu porodu. Synek nie chciał schodzić w dół a mi rozwarcie zatrzymało się na 3 CM i mimo że pani położna robiła cuda to nie chciało drgnac. Przed 10 trafilam na porodowke, balonik zrobił przez ten czas 2cm (było 0...) i pojawiły się skurcze. O 13 odeszły wody ale też nie same tylko położna przebijala pęcherz. Oxy poszły na pewno 2 kroplówki, skurcze zrobiły się mocne i częste ale nie dawały rozwarcia, szyjka się nie chciała skracać. Masaż szyjki też był, bolało jak cholera. Próbowałysmy 10h... Samo CC kompletnie bezbolesne, zakładanie cewnika, później znieczulenie, zero bólu. Sama operacja też nie była nieprzyjemna. Chyba 30min razem z szyciem. Mimo to następnym razem jak będzie taka możliwość to będę znowu próbowała sn. Ból był duży, wiem że nie doszlam do tego największego ale czuję że dałabym radę dla takiej nagrody :) po wszystkim byliśmy w pooperacyjnej z mężem i synkiem. Trochę pocyckal choć nie było łatwo bo ja od piersi w dół bez czucia. Dziś będziemy próbować znowu. Na noc mi go zabrali ale teraz już mam go obok. Za chwilę będą mnie pionizować.
wkp9if.jpg
Gratulacje! :)
 
Hej dziewczynki. Mam swojego skarbka już :) Jasio urodził się o 20:48 wczoraj, 3300 g, 55 CM 10/10 :) Najpiękniejszy na świecie!!! Niestety musiało się skończyć na CC bo nie było postępu porodu. Synek nie chciał schodzić w dół a mi rozwarcie zatrzymało się na 3 CM i mimo że pani położna robiła cuda to nie chciało drgnac. Przed 10 trafilam na porodowke, balonik zrobił przez ten czas 2cm (było 0...) i pojawiły się skurcze. O 13 odeszły wody ale też nie same tylko położna przebijala pęcherz. Oxy poszły na pewno 2 kroplówki, skurcze zrobiły się mocne i częste ale nie dawały rozwarcia, szyjka się nie chciała skracać. Masaż szyjki też był, bolało jak cholera. Próbowałysmy 10h... Samo CC kompletnie bezbolesne, zakładanie cewnika, później znieczulenie, zero bólu. Sama operacja też nie była nieprzyjemna. Chyba 30min razem z szyciem. Mimo to następnym razem jak będzie taka możliwość to będę znowu próbowała sn. Ból był duży, wiem że nie doszlam do tego największego ale czuję że dałabym radę dla takiej nagrody :) po wszystkim byliśmy w pooperacyjnej z mężem i synkiem. Trochę pocyckal choć nie było łatwo bo ja od piersi w dół bez czucia. Dziś będziemy próbować znowu. Na noc mi go zabrali ale teraz już mam go obok. Za chwilę będą mnie pionizować.
wkp9if.jpg
Śliczny gratuluję
 
reklama
Siema mateczki, cesarzowe, ciezarowki i patolki! [emoji1]
Melduje sie z izby przyjec, oczywiscie miejsc na patologii nie ma, dostalam wspanialy numer 6 i „siada i czeka”(uwielbiam te bezosobowe zwroty na IP[emoji173]️). Dobrze ze kanapki i kawe na wynos sobie zrobilam bo cos czuje, ze troche tu posiedze w oczekiwaniu na cud wolnego miejsca na pato [emoji1]

Oczywiscie gratuluje nowych pociech, rocznic slubow i milego dnia wszystkim [emoji5]
 
Do góry