reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Na pewno chciał dobrze dla Ciebie, nie przejmuj się [emoji8] porozmawiajcie jeszcze raz na spokojnie i wytłumacz, że chcesz rodzić w innym szpitalu.

0d1y9jcg7teakp8m.png
Wiem że chciał dobrze. Wiem że nie słusznie się unioslam, przeprosilam go, ale denerwowalo mnie to że cytuję słowa tego kolegi który mimo że tam był to nie siedział tam cały czas jak jego żona. A ona wogole się nie wypowiadała na temat tego szpitala.
I teraz mąż stwierdził że nie będzie radził wogole bo ja nie chcę go wysłuchać.
 
reklama
Mówię do niego ze wiem co widziałam, a on ze to juz było jakiś czas temu i może się zmieniło, ja na to że pójdziemy i sprawdzimy ale narazie niech mi nie mówi, że jest tam dobrze.
Stwierdził że nie będzie radził i poszedł.
 
Wiele tematów z nim przerabiam których ciężko mu zrozumieć. Mimo że jest wspaniałym mężczyzna nie rozumie wiele kwestii. Np mi podczas bólów miesiaczkowych pomaga woda, gdy usiądę w wannie ból przechodzi i mam w planach poród w wodzie ewentualnie jakieś zamoczenia bo mi to pomaga. A mąż nie jest za tym bo boi się o dziecko.
 
Hej dziewczynki podczytuje Was czasy czas ale nie miałam siły nic na skrobać od wczoraj strasznie słabo się czuje w sumie to najchętniej cały dzień bym przespała i przeleżała mam nadzieje ze do jutra mi przejdzie bo trzeba iść do pracy :/
Gratuluje udanych wizyt i pięknych serduszek [emoji173]️Miłego dnia


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
u mnie apetyt jest normalny. Mama lata za mną z talerzami jak za śmieciarką, troche już mam tego dość. Mdłości narazie zero. Chodzę spać o 3-4 rano i ciężko mi wstać o 10 :p Dziś pozwoliłam sobie zaszaleć do 11:30
Co do imion z mężem jesteśmy zgodni - synek Leon, córka Klementynka :)
 
Do góry