reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Ja musiałam zacząć nosić wkładki, bo jednak czasami jak mi się kichnęło.. to coś tam kapnęło, a poza tym większość moich gatek jest czarna a wolę wiedzieć jaki kolor mają teraz upławy. Długo używalam carefree ale w końcu ich zapach zaczął doprowadzać mnie do szału i musiałam zmienić na zwykłe bezzapachowe facelle z rossmanna. A na wkładki z biedronki mam uczulenie, przynajmniej na te w pomarańczowym opakowaniu.

A z ciekawostek to powiem Wam, że kiedyś miałam regularne podrażnienia okolic intymnych i minęło dopiero, gdy zrezygnowałam z płynu do higieny intymnej - nieważne jaki wszystkie jakich używałam powodowały podraznienie. Teraz myje sie zwykłym żelem pod prysznic i jest ok. Ewentualnie mam piankę do higieny intymnej z ziaji i o dziwo nie podrażnia, ale zazwyczaj o niej zapominam i prawie od samego początku ciąży na półce stoi cały czas jedna i ta sama buteleczka, której nie mogę wykończyć.
 
Kinderbueno a jaki Ty masz przypadek z tym zusem?

Ja skolei mam termin na 15.09 a gin mi dał do końca września zwolnienie, nie mam zielonego pojęcia jak to jest, piszę wniosek o macierzyński do pracodawcy i on tym wnioskiem automatycznie skraca te l4 ?
Druga sprawa czy od razu jak urodzę, tego samego dnia dzwonię i informuję szefa o tym fakcie?
Nic nie wiem boję się że nie podołam z tymi terminami, pismami
 
No echo to wiem, że co roku będę robić, ale co wtedy jak wyjdzie, że mają tą wadę.

To chyba jakieś żarty, muszą Ci poda

Gratulacje! Slicznotka :)

Będzie dobrze. Musisz być silna i to przetrwać. Urodziłaś i wiesz więcej od tej neonatolog. Ja w Ciebie wierzę!

Chętnie Ci oddam swoją cesarke, aby mieć ten poród naturalny. Serio dziewczyny, dzisiaj się wkurzyłam. Nie mam wskazań do cesarki, ale widzę, że nikt nawet nie chce dać mi możliwości urodzić naturalnie, a kardiolog mi mówiła, że dam radę. Ok, to może być dla mnie i dla dziecka zagrożenie życia i zdrowia, ale to jest MOŻE. Nikt mi nawet nie chce dać spróbować, a w sumie nawet jeżeli nie spróbować to czemu nikt tutaj nie chce mnie wysłuchać? Przecież to jest drugie dziecko,a nie pierwsze. Wiem co to poród naturalny. Poza tym wiem, że urodzić mogę szybciej. To chyba w tym momencie nie będzie wymagało dużego wysiłku. Moja mama przyjechała do szpitala i poród trwał tylko 15 min. U mnie też tak może być. Wiem, że znów MOŻE, ale no kurde... Nie mam wskazań, a widzę, że na siłę mnie pchają na to cięcie. Mogę w ogóle tego odmówić? Powiedzieć, że nie wyrażam zgody na tą operacje? Wiem, że to szalone... Może i nawet głupie... Ale ja chce rodzic naturalnie! No kurde, czuję, że dam radę.
Wi4sz troche dziwi mnie Twoje podejście.... nikt nie weźmie na siebie odpowiedzialnosci za Twoje i dziecka życie. Nie wiesz jak potoczyć mógłby się porod naturalny- to zawsze jest loteria. to ze kardiolog stwierdzil ze mogłabyś urodzic naturalnie to nie znaczy że ginekolog weźmie odpowiedzialność za wasze życie bo Ty chcesz... Zawsze możesz zażądać ale pewnie będziesz musiała podpisać kilka papierów ze to na Twoją odpowiedzialność. Skoro ginekolog widzi cc dla Twojego dobra to dlaczego chcesz się uszczęśliwiac na siłę? przecież cc Cie nie zabije.
 
Kasiaczek, przy karmieniu drugiego syna miałam zapalenie piersi, ibuprofen mi kazali brać, oczywiscie zapytalam czy to bezpieczne dla syna, wg. lekarzy jeden z najbezpieczniejszych przy karmieniu piersia, zdziwiło mnie bo w ciąży jest zakazany, ale jak widać ciąża a kp to dwie rozne bajki. Pomijajac to że i tak skończyłam na antybiotyku, niestety moj cycek błagał o pomoc a ja wylam z bólu.
 
Olucha,
Dostajesz papier o tym ze urodzilas do macierzyńskiego przy wyjsciu ze szpitala, nie martw sie ;-)
Jesli chodzi o zapalenie piersi to skontaktowałam się z polozna laktacyjna że szpitala w ktorym rodzilam , kazała przyjechać, wymacala (myslalam że to zastój ale nie mogłam go rozmasować) niestety zapalenie, poszła że mną na ip i tam lekarz wypisał receptę, wcześniej też mnie obmacala.
U mnie kapusta na nic się zdalaz może za późno zareagowała, choć nie sadzes zaczyna sie od zastoju, a go czasem latwo czasem trudno rozmasowac. Niestety za drugim razem co trochę miałam zastoje i dawałam rade, ale poleglam.... Moje dziecko albo chujowato ssalo, albo ja chujowato go przystawialam.
 
reklama
Ja musiałam zacząć nosić wkładki, bo jednak czasami jak mi się kichnęło.. to coś tam kapnęło, a poza tym większość moich gatek jest czarna a wolę wiedzieć jaki kolor mają teraz upławy. Długo używalam carefree ale w końcu ich zapach zaczął doprowadzać mnie do szału i musiałam zmienić na zwykłe bezzapachowe facelle z rossmanna. A na wkładki z biedronki mam uczulenie, przynajmniej na te w pomarańczowym opakowaniu.

A z ciekawostek to powiem Wam, że kiedyś miałam regularne podrażnienia okolic intymnych i minęło dopiero, gdy zrezygnowałam z płynu do higieny intymnej - nieważne jaki wszystkie jakich używałam powodowały podraznienie. Teraz myje sie zwykłym żelem pod prysznic i jest ok. Ewentualnie mam piankę do higieny intymnej z ziaji i o dziwo nie podrażnia, ale zazwyczaj o niej zapominam i prawie od samego początku ciąży na półce stoi cały czas jedna i ta sama buteleczka, której nie mogę wykończyć.
Co do żelu do higieny to właśnie ja się przerzuciłam na białego jelenia z jakiegoś markowego produktu i dopiero czuje ,że żyje ,:)
 
Do góry