reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Gratuluję dziewczęta <3
Mnie stopa też urosła ok 1,5 rozmiara.

Ciekawe która? Ja to przestałam myśleć kiedy mnie ruszy i zaczęłam działać. Mam wałek , kija do wałka i maluję sufit na poddaszu. Tzn wstrętną boazerię na biało. Nie znoszę , nienawidzę boazerii. Jedyna jaka mi się podoba to biała, tak sobie przedpokój odnowiłam w zeszłym roku za grosze i jest cudnie. Na razie nas nie stać na zdejmowanie, bo to nie najważniejsza inwestycja, ale chociaż tak sobie dogodzę :D
Ja to myślałam że zachcianki ciążowe to w formie wymyślnych posiłków, a Tobie całkiem inaczej się udziela więc jak już jak tak rozpędzisz się z tym wałkiem to dawaj do mnie bo też co nieco odmalować muszę [emoji23][emoji23][emoji23][emoji12]
 
reklama
Gratuluję dziewczęta <3
Mnie stopa też urosła ok 1,5 rozmiara.

Ciekawe która? Ja to przestałam myśleć kiedy mnie ruszy i zaczęłam działać. Mam wałek , kija do wałka i maluję sufit na poddaszu. Tzn wstrętną boazerię na biało. Nie znoszę , nienawidzę boazerii. Jedyna jaka mi się podoba to biała, tak sobie przedpokój odnowiłam w zeszłym roku za grosze i jest cudnie. Na razie nas nie stać na zdejmowanie, bo to nie najważniejsza inwestycja, ale chociaż tak sobie dogodzę :D
A na kiedy masz termin? Przepraszam napewno pisałaś ale umklo mi to gdzieś?[emoji16]
 
Nie straszcie z tymi stopami :D to na pewno opuchlizna i pierścionki tez mam zamiar założyć po porodzie :-)
@Adell1994 a tak myślałam..u nas jest rozpiska, że swoje i ja wolę swoje.
Posprzątałam, obiad też gotowy, pranie się robi i te prasowanie czeka, a ja leżę :))
 
O kurczę ale może jest szansa, że dzidzia jeszcze się obroci. Mi lekarz kazał się nie przejmować cukrzyca. Może z racji tego, że cukry raczej mam w normie oczywiście przy stosowaniu diety. Stwierdził, że nie ma sensu wcześniej przeprowadzać cc bo lepiej dla dziecka jak dłużej w brzuchu posiedzi. W skończonym 36 tc kazał mi tylko przyjechać na ktg
W pon była główką we wt miednicowo więc kto wie ile razy przed porodem się obróci:) ja też mam w normie...natomiast pociesza mnie fakt że przed terminem będzie rozwiązanie bo przy cukrzycy tak długo nie czekają...ale też mam stresa że jakby si€ zaczęło to co??? Głowa czy pośladkinidą
 
Dziewczyny gratulacje :happy: to teraz nam się dziewczynki rodzą :) super :)
Wiciowamama mamten sam laktator, ja byłam mega zadowolona przy pierwszym dziecku, myślę że i teraz będę.
Kliska ja 1 CC miałam nagle i mimo że mąż był to nie mieliśmy kontaktu bo wieźli mnie szybko na.operacyjną. Potem tylko słyszałam jak w nocy pielegniarki mowily ze ktoś nie chce odejsć spod sali bo chce.widzieć się z żoną a one nie.mogą wpuścić na pooperacyjną...ale stał i stał i w końcu o 1:30 wpuścili na kilka minut mojego męża bo to on taki uparciuch :D zamieniliśmy dwa słowa dosłownienie i pojechał. Ja rano następnego dnia.dostałam małą na chwilę i potem dopiero jak mąż przyjechał. Tak naprawdę kobieta zawsze sobie poradzi, takie juz jesteśmy dzielne istoty. Jeśli nie wyobrażasz sobie CC bez męża to pogadaj z lekarzem ale uwierz mi ze nawet gdyby przyszło Ci rodzić bez niego to na pewno dacie rade i Ty i malutka a on na pewno będzie u Was najszybciej jak to możliwe.
 
Dziewczyny serdeczne gratulacje! Ale szalejemy z tym wykluwaniem się, a to jeszcze nie wrzesień nawet! :D

Joł
My w szpitalu, druga doba. I powiem Wam, że o ile na porodówce super, o tyle neonatologia - KATASTROFA!
ZERO wiedzy odnośnie laktacji. No zero. Dziewczynom wciska się mm na prawo i lewo, żeby "szybciej wyszły". Sprawdzanie czy jest pokarm poprzez naruszanie piersi przy wszystkich i bez pytania. Dziś mi neonatolog uczepiła sie, ze młody spadł z wagi 190 gramów i to oczywiście jest dowodem, że mam "za mało pokarmu" - paranoja. Jak odpowiedziałam, zgodnie z prawdą, że pokarmu to ja mam dość, to usłyszałam "skoro pani tak mówi..." i zobaczyłam przewracanie oczami. Próbowała mnie postraszyć, że jak młodego nie będę dokarmiać, to mu bilirubina skoczy, no ciśnienie mi tak podniosła, że ach! Koleżance z sali powiedziała, że słońce jest niezdrowe, z kolei pierworodka, która już dokarmia została pochwalona że dziecko spełnia aspiracje hodowlane pani neonatolog i poinstruowana, że ma se kupić "jakieś mleko" w dużym supermarkecie po promocji.
Paranoja.

A oto mój głodzony na pustych cyckach mych mały mężczyzna :D zadziwiająco dużo sra. I dwa razy już mnie obsikał. Kochany <3Zobacz załącznik 892855Zobacz załącznik 892856Zobacz załącznik 892857
 
Dziewczyny serdeczne gratulacje! Ale szalejemy z tym wykluwaniem się, a to jeszcze nie wrzesień nawet! :D

Joł
My w szpitalu, druga doba. I powiem Wam, że o ile na porodówce super, o tyle neonatologia - KATASTROFA!
ZERO wiedzy odnośnie laktacji. No zero. Dziewczynom wciska się mm na prawo i lewo, żeby "szybciej wyszły". Sprawdzanie czy jest pokarm poprzez naruszanie piersi przy wszystkich i bez pytania. Dziś mi neonatolog uczepiła sie, ze młody spadł z wagi 190 gramów i to oczywiście jest dowodem, że mam "za mało pokarmu" - paranoja. Jak odpowiedziałam, zgodnie z prawdą, że pokarmu to ja mam dość, to usłyszałam "skoro pani tak mówi..." i zobaczyłam przewracanie oczami. Próbowała mnie postraszyć, że jak młodego nie będę dokarmiać, to mu bilirubina skoczy, no ciśnienie mi tak podniosła, że ach! Koleżance z sali powiedziała, że słońce jest niezdrowe, z kolei pierworodka, która już dokarmia została pochwalona że dziecko spełnia aspiracje hodowlane pani neonatolog i poinstruowana, że ma se kupić "jakieś mleko" w dużym supermarkecie po promocji.
Paranoja.

A oto mój głodzony na pustych cyckach mych mały mężczyzna :D zadziwiająco dużo sra. I dwa razy już mnie obsikał. Kochany <3Zobacz załącznik 892855Zobacz załącznik 892856Zobacz załącznik 892857
I potem się człowiek dziwi, że czemu tyle dzieci na mm jest :/ jak nawet w szpitalu nie ma wsparcia, to gdzie go szukać? Dobrze, że Ty masz taką wiedzę jaką masz i nikt Ci kitu nie wciśnie :)
A Miłosz uroczy <3
 
reklama
A na kiedy masz termin? Przepraszam napewno pisałaś ale umklo mi to gdzieś?[emoji16]
9 lub 7 wrzesień. Tak wg Om i USG. ;)
Choć pani doktor mnie nastawiła na koniec sierpnia. Trochę mnie skurcze męczyły od zeszłego tygodnia , ale widocznie to te przepowiadające , bo szyjka w poniedziałek nie rokowała szybkiego porodu, odleciał mi kawałek czopa i miałam wymioty z biegunką i bólami żołądka [emoji16] więcej szumu niż efektu ;)))

No ale do 9 jeszcze czas, więc robię co mogę żeby trochę pomóc swojemu ciału. :)
 
Do góry