reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Hej dziewczyny :) jesteśmy po ciężkiej nocy i porannej wizycie u lekarza. Okazało się, że ma zapalenie ucha i mamy antybiotyki niestety [emoji29] spałam może 2h w ciągu całej nocy. Uszarpałam się z fotelikiem i cierpiącym dzieckiem w przychodni, a dzisiaj jesteśmy do 22 sami - jakoś musimy dać radę, ale ciężko mi dzisiaj [emoji24] gratuluję pięknych przyrostów i pozytywnego testu - 1 dzień za nami [emoji8]
 
Wiecie co, mnie się wydaje że trzeba być odpornym, niestety w dzisiejszych czasach 1 na 6 ciąż kończy się poronieniem w 1 trymestrze później 1 na 60 ciąż do 20tc. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy że tak jest.

Mój lekarz wczoraj pokazał ciąże, serduszko, ale powiedział że kartę ciąży dopiero w 9tc. Zapytałam czemu. Powiedział że niestety ale do 9tc 50% ciąż się nie utrzymuje, dlatego on jest w tym powsciagliwy. Ma na to wpływ wiele czynników, niestety wszystko się zmieniło i pierwsza ciąża po 33 roku życia to wyzwanie dla organizmu. Powiedział że mogłam iść za ciosem mając 22 lata i rodzic drugie bo to piękny wiek na dzieci że strony biologicznej, choć te moje 26 też nie jest zle. Niestety im jesteśmy starsze tym nam trudniej, a teraz dzieci rodzi się stosunkowo późno.
Tak więc powiedział że na razie wszystko jest ok, brać kwas foliowy, odpoczywać i widzimy się 2.02.

Okazuje się że on w ogóle kobiet w 4,5 tyg nie przyjmuje, z racji tego że tak wczesnej ciąży i tak jeżeli zacznie się poronienie raczej się nie utrzyma. Potwierdza ciąże dopiero 7,8tc bo tu już podtrzymanie może coś dac. I może to i lepiej.
Ja czekałam na wizytę ponad dwa tygodnie i w sumie to dobrze. Zajelam się innymi sprawami i jakoś zleciało.


piu3w1d3gdjez5tu.png

dqpranliom4l4e7b.png
 
reklama
Tak :) fajnie. :)
Kurczę, ja wczoraj szukałam i prywatnie bym musiała jechać do Glasgow około 250km.. U mnie jest jakaś szkocka klinika ale nie wiem czy się zgodzą na usg w 7 tyg. Napisałam do nich maila i czekam na odpowiedź.

0d1y9jcg7teakp8m.png
Muszą się zgodzić;) nie mogą Ci odmówić badania chociaż byś była najzdrowsza na świecie;) oczywiście państwowo zdarza się różnie ale prywatnie nie powinnaś mieć żadnego problemu;) ja mam o tyle dobrze że w Londynie tego od zakichania ale wejdź na stronę nhs ( chyba u was też to tak się nazywa) wpisz to czego potrzebujesz i powinny Ci wyskoczyć kliniki w poblizu
 
Do góry