reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Ja z tego nie korzystam. Położną mam przy ginekologu i mnie edukuje co wizytę...

Coś miałam...

Kacpra coś brzuch z lewej strony boli. No'spę wypluł leży w kulkę... Trzeba mi jeszcze z dzieckiem na IP jechać... wrr. Dałam mu gorącą herbatę może mu przejdzie.


Ja zmykam do wanny bo muszę lecieć do OPSu obiady załatwić smrodom w szkołach żeby od tego 4-tego września już mieli bo tak to głupio trzeba się tłumaczyć. U Kacpra w szkole w ramach obiadów dla wszystkich dzieci są też śniadania i powiem Wam że normalnie kobitki tam takie cuda gotują że sama bym jadła. Ciekawe jak będzie teraz u Bartka. Nadal do mnie nie dociera że zmienił szkołę i że będziemy mieszkać obok tejże.
A i wczoraj byłam zobaczyć ten basen w szkole przy szkole B. obok naszego bloku. Fajnie. Mały. Chyba 5 torów na głębokim raczej krótkich i jeden mały -mniejszy basen do nauki pływania. 15 zł 60 minut kosztuje dla dorosłego. Karnet 7h 100zł. Więc stwierdziłam że po połogu będę chodzić sobie. :)
Ja chodze do gina prywatnie to nie mialam poloznej. Generalnie to jeden pies: Ty masz przy ginie jak do niego idziesz, a do mnie przychodzi, bo jej mnie zal zebym w upaly biegala (raczej czlapala) do przychodni.
 
U nas się mówi - na pustyni :D
Też nie wiem jak wygląda taki kot , ale na pewno nie przyszło mi to powiedzenie przez myśl jak oglądałam Twoje zdjęcia :)
U nas też kot robi na pustyni. Tak właściwie to jedna z ulubionych min mojego psa :D U Ciebie, Kinder, tego nie widzę ;P

Wiesz ja też lubię jak ki fachowiec zrobić coś porządnie w domu a nie tak na opierodl i tutaj przebije brawo twojej mamie, mój mąż jest Dobry w dwóch rzeczach umie robić torty i ciasta oraz jeździ dobrze tirem ale jak słyszę jego teksty że on kupi farby, panele itp rzeczy i że on sam będzie robić to mi się flaki przelewaja bo wiem że coś spierodli i nie zrobi tego tak profesjonalnie jak bym chciała dlatego zawsze mamy o to kłótnie, tak samo bojler na prąd chciał montować sam widze że nie wiem nie umie ale się pchać a przecież grosze to nie kosztuje wolałam zapłacic i mieć zrobione profesjonalnie przez fachowca.......
Nie no S. nie robi na odpierdol ;) W sumie to dopiero co za granicą pracował przy wykończeniach wnętrz (w Polsce pracuje w zawodzie przy samochodach), ale akurat ten silikon przy podłodze to go przerósł. Pytanie, czy dla jednego pierniczonego paska silikonu warto płacić komuś za montaż całej kabiny i brodzika? :/ Trochę mnie wzdryga, bo to taki zbędny wydatek. A i S. obrażony...
 
Hej, terminy w tych koncowych badaniach na podstawie usg sa niedokladne poniewaz same pomiary dziecka sa niedokladne. Musisz trzymac sie poczatkowego terminu. Ten teraz jest tylko orientacyjny i obarczony dosc duzym bledem.
Pewnie że będę pilnować starego terminu i nie dam sobie przyspieszać bo każdy dzień dłużej w brzuszku jest dla dobra dziecka.
 
Ja dziś przespałam normalnie noc. Bez niespodzianek. Moje hemoroidy już tak nie bolą , ale szczerze nie wiem czy któraś tak miała , ale wczoraj obudziłam się z brudnymi majtkami. No jak bym jakaś biegunkę wodnista miała. Nie czułam nic. Chyba organizm się nadal, powoli oczyszcza ?
Mnie łupie dziś z deka w kościach , ale od soboty ma być ok 20 stopni , więc mogę rodzić, w kolejnym tygodniu [emoji16][emoji16][emoji16]
Ja to sama.nie wiem czego chce od życia. Miałam jazdę ,żeby rodzić po terminie , a teraz to już plan na przyszły tydzień , co tu zrobić ,żeby się narobić i urodzić ? Chociaż sama nie wiem co będzie. Psychicznie chce sn , ale mam jakąś schize,że będę mieć cesarkę. [emoji8][emoji8][emoji8]
Wiem to moje hormony i emocje . Przez tydzień panicznie bałam się porodu , teraz już mi wszystko obojętne. Helenka kopię tak boleśnie ,że chętnie bym ją już urodziła :)

Z mężem dobrze. Ja wczoraj sobie wszystko przemyślałam i po 1. Hormony w ciąży nie służą mi na takie tematy i dystans. 2. Jestem też egoistycznie nastawiona , bo dużo w tym wszystkim myślę o sobie.

Także do przodu. Muszę zrobić coś wbrew sobie i pojechać do teściów na herbatę. Mimo wszystko , zamknąć dziub i starać się budować , to na czym zawsze chciałam, czyli zabijać ich miłością.
Ja nie brudze po tych masciach i czopkach ale za to mam takie "pachnące " gazy ze maz wietrzy rano chatę:D
 
reklama
Dziewczyny, doradźcie.
Mam taki śpiworek do wózka i fotelika. Myślicie, żeby go tez wyprać na jakichś delikatnych ustawieniach, czy nie trzeba? Jeszcze jest ciepło, więc spokojnie wysechłby na balkonie.
spiwoirek1.jpg spiwoirek2.jpg
 

Załączniki

  • spiwoirek2.jpg
    spiwoirek2.jpg
    163 KB · Wyświetleń: 144
  • spiwoirek1.jpg
    spiwoirek1.jpg
    191,3 KB · Wyświetleń: 157
Do góry