kasiaczek89pl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2018
- Postów
- 5 731
Teraz to ja marze żeby godzinę przespać spokojnie [emoji23]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tylko ja do niej pozno trafilam i widzialysmy sie raptem dwa razy. Ma przyjsc tez na wizyty patronazowe do Malego i ew.pomoc w karmieniu.Z przychodni w ramach opieki poloznej/edukacji przedporodowej przyslugujacej od 20 tc.
Ja chodze do gina prywatnie to nie mialam poloznej. Generalnie to jeden pies: Ty masz przy ginie jak do niego idziesz, a do mnie przychodzi, bo jej mnie zal zebym w upaly biegala (raczej czlapala) do przychodni.Ja z tego nie korzystam. Położną mam przy ginekologu i mnie edukuje co wizytę...
Coś miałam...
Kacpra coś brzuch z lewej strony boli. No'spę wypluł leży w kulkę... Trzeba mi jeszcze z dzieckiem na IP jechać... wrr. Dałam mu gorącą herbatę może mu przejdzie.
Ja zmykam do wanny bo muszę lecieć do OPSu obiady załatwić smrodom w szkołach żeby od tego 4-tego września już mieli bo tak to głupio trzeba się tłumaczyć. U Kacpra w szkole w ramach obiadów dla wszystkich dzieci są też śniadania i powiem Wam że normalnie kobitki tam takie cuda gotują że sama bym jadła. Ciekawe jak będzie teraz u Bartka. Nadal do mnie nie dociera że zmienił szkołę i że będziemy mieszkać obok tejże.
A i wczoraj byłam zobaczyć ten basen w szkole przy szkole B. obok naszego bloku. Fajnie. Mały. Chyba 5 torów na głębokim raczej krótkich i jeden mały -mniejszy basen do nauki pływania. 15 zł 60 minut kosztuje dla dorosłego. Karnet 7h 100zł. Więc stwierdziłam że po połogu będę chodzić sobie.
U nas też kot robi na pustyni. Tak właściwie to jedna z ulubionych min mojego psa U Ciebie, Kinder, tego nie widzę ;PU nas się mówi - na pustyni
Też nie wiem jak wygląda taki kot , ale na pewno nie przyszło mi to powiedzenie przez myśl jak oglądałam Twoje zdjęcia
Nie no S. nie robi na odpierdol W sumie to dopiero co za granicą pracował przy wykończeniach wnętrz (w Polsce pracuje w zawodzie przy samochodach), ale akurat ten silikon przy podłodze to go przerósł. Pytanie, czy dla jednego pierniczonego paska silikonu warto płacić komuś za montaż całej kabiny i brodzika? :/ Trochę mnie wzdryga, bo to taki zbędny wydatek. A i S. obrażony...Wiesz ja też lubię jak ki fachowiec zrobić coś porządnie w domu a nie tak na opierodl i tutaj przebije brawo twojej mamie, mój mąż jest Dobry w dwóch rzeczach umie robić torty i ciasta oraz jeździ dobrze tirem ale jak słyszę jego teksty że on kupi farby, panele itp rzeczy i że on sam będzie robić to mi się flaki przelewaja bo wiem że coś spierodli i nie zrobi tego tak profesjonalnie jak bym chciała dlatego zawsze mamy o to kłótnie, tak samo bojler na prąd chciał montować sam widze że nie wiem nie umie ale się pchać a przecież grosze to nie kosztuje wolałam zapłacic i mieć zrobione profesjonalnie przez fachowca.......
Zawsze to wygodniej mimo wszystko.Ja chodze do gina prywatnie to nie mialam poloznej. Generalnie to jeden pies: Ty masz przy ginie jak do niego idziesz, a do mnie przychodzi, bo jej mnie zal zebym w upaly biegala (raczej czlapala) do przychodni.
Oja, @StarAnia znikła, normalnie siedzę jak na szpilkach!
Pewnie że będę pilnować starego terminu i nie dam sobie przyspieszać bo każdy dzień dłużej w brzuszku jest dla dobra dziecka.Hej, terminy w tych koncowych badaniach na podstawie usg sa niedokladne poniewaz same pomiary dziecka sa niedokladne. Musisz trzymac sie poczatkowego terminu. Ten teraz jest tylko orientacyjny i obarczony dosc duzym bledem.
Ja nie brudze po tych masciach i czopkach ale za to mam takie "pachnące " gazy ze maz wietrzy rano chatęJa dziś przespałam normalnie noc. Bez niespodzianek. Moje hemoroidy już tak nie bolą , ale szczerze nie wiem czy któraś tak miała , ale wczoraj obudziłam się z brudnymi majtkami. No jak bym jakaś biegunkę wodnista miała. Nie czułam nic. Chyba organizm się nadal, powoli oczyszcza ?
Mnie łupie dziś z deka w kościach , ale od soboty ma być ok 20 stopni , więc mogę rodzić, w kolejnym tygodniu [emoji16][emoji16][emoji16]
Ja to sama.nie wiem czego chce od życia. Miałam jazdę ,żeby rodzić po terminie , a teraz to już plan na przyszły tydzień , co tu zrobić ,żeby się narobić i urodzić ? Chociaż sama nie wiem co będzie. Psychicznie chce sn , ale mam jakąś schize,że będę mieć cesarkę. [emoji8][emoji8][emoji8]
Wiem to moje hormony i emocje . Przez tydzień panicznie bałam się porodu , teraz już mi wszystko obojętne. Helenka kopię tak boleśnie ,że chętnie bym ją już urodziła
Z mężem dobrze. Ja wczoraj sobie wszystko przemyślałam i po 1. Hormony w ciąży nie służą mi na takie tematy i dystans. 2. Jestem też egoistycznie nastawiona , bo dużo w tym wszystkim myślę o sobie.
Także do przodu. Muszę zrobić coś wbrew sobie i pojechać do teściów na herbatę. Mimo wszystko , zamknąć dziub i starać się budować , to na czym zawsze chciałam, czyli zabijać ich miłością.