reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Kurczę i nie mogę zasnąć. A budzik mam na 7 by się wyrobić przed lekarzem i jak na złość bezsenność:(

My byliśmy dziś w Ikea. Kupiłam trochę tego co chciałam, może i bym była bardziej wydajna gdyby mój K skupił się na meblach a nie na układaniu pand ( chyba popularne ostatnio u nich pluszaki) w różne przedziwne pozycje, głównie zboczone na łóżkach, ale były tez przy stole z filiżanka, na kibelku i pod prysznicem :p
Aż żałuje, że nie zrobiłam foty :):)

I teraz mój spam z sesji. Cieszę się, że mnie przekonałyscie bo to świetna pamiątka :)

Zobacz załącznik 890883

Zobacz załącznik 890884

Zobacz załącznik 890885
Boski zdjęcia
 
Dziękuję Wam za pochwały :) aż chce się robić!
Przerażacie mnie trochę tymi skurczami nocnymi. Ja jak na razie czekam z rozmową z mężem do weekendu, chociaż nie wiem czy go współpracownik już nie przekonał, aby jechać do tego Szczecina i tam rodzic. Zobaczymy. Nie będę truć mężowi i chodzić sama wkurzona. Co ma być to będzie :)
Pamiętam, że też w tamtej ciąży pod koniec chodziłam i mówiłam, że już chce urodzić. Teraz trochę się boję... Tego bólu, chociaż go znam. Nie wiem też czy dam radę do końca. Każda z nas ma te wątpliwości. Musimy po pierwsze uzbroić się w cierpliwość, a poza tym w myśli, że będzie wszystko dobrze. Łatwe to nie jest, ale chyba damy radę :)
 
Kochane ja jeszcze w domu. Udało mi się zasnąć ok 3 że zmęczenia, skurcze robily się jakby rzadsze i myślałam, że fałszywy alarm, ale pół godziny temu się obudziłam i znowu jazda co 5 minut i coraz mocniej. Stary odwiezie młoda do przedszkola, a ja wezmę prysznic i jak nie przejdzie, to podpinam tensa, dzwonie po doule i jedziemy ;)
Super wkoncu się doczekałas! Trzymam kciuki kciuki
 
reklama
Do góry