reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Czyli jak urodze to muszę się zgłosić do Zusu czy pracodawcy? trzeba napisać wniosek o macierzyński i ustalić jaki procent chcemy tak ?
Jezeli jestes zatrudniona nadal to do pracodawcy. Wniosek o macierzynki i rodzicielski mozna razem zlozyc i mozna napisac jaki procent sie chce i ponoc to uwzgledniaja. Jak sie nic nie napisze i zlozy sie wniosek o macierzynski i rodzicielski w tym samym czasie to z automatu daja przez caly rok 80%
 
Czyli jak urodze to muszę się zgłosić do Zusu czy pracodawcy? trzeba napisać wniosek o macierzyński i ustalić jaki procent chcemy tak ?
Wpisz sobie w google "wniosek o urlop macierzyński". Tam powinny być przykładowe pisma. Jeśli L4 dajesz do pracodawcy to i ten wniosek do niego i on z ZUSem się kontaktuje. Jeśli L4 nosisz bezpośrednio do ZUSu to i tam wniosek zanosisz.
Nawet jak oddaje tylko cześć?
Nawet wtedy.
 
Dokładnie, hipertoniczny najlepszy. Mi kiedyś polecono w aptece, dla dzieci, tak na co dzień i to akurat porażka. Roztwór jest bardzo mocny, dla małych dzieci się nie nadaje. I tak siedział 2 lata i w tej ciąży na początku byłam przeziębiona 3 razy i chyba na zawsze będę pamiętać jak siedziałam na podłodze w łazience w nocy, sztachałam się tym hipertonicznym i smarkałam, do tego mdłości. No miodzio [emoji57] Ale bardzo pomagał w oddychaniu.

I jeszcze czytam, że Wam duszno i gorąco. Mi też, bardzo, jestem prawie 20kg do przodu. I gdyby nie zwykły stojący wiatrak/wentylator za 50-70 zl z tesco, który chodzi całą noc i dzień właściwie też, to bym chyba nie wytrzymała, mimo okna na oścież całą noc. Polecam. Kupiłam go parę lat temu do bloku właśnie. Zobacz załącznik 889915
My kupiliśmy w tym roku na promocji za 50 zł i to był strzał w dziesiątkę . Wiatrak chodzi u mnie cały dzień i chodził pół nocy :)
 
zdziwiłabyś się :) moi znajomi wzięli w zeszłym roku żeby pojechać do Grecji . Jak dla mnie totalnie bez sensu , wolałbym pojechać gdzieś blisko, a nie za granicę a później spłacać 10 dni przez 5 lat .
Nas zawsze taniej wychodzą wakacje za granicą. Jeden wyjatek to Sycylia, chyba przez to jedzenie [emoji169]
W Chorwacji w 4kę za 3.200 kiedyś byliśmy 9dni, ale ja gotuję bo syn alergik i może dwa razy na mieście jedliśmy. Plus lody do oporu na plaży, pamiątkowe oliwy dla bliskich i dla siebie.
W tym roku Grecja przed sezonem, za 3.800 all inclusive za naszą czwórkę, plus 200 ubezpieczenie bo ja w ciąży i chyba 200-250 auto na 2,5 dnia z fotelikiem. Zjeździliśmy całą wysepkę. Dla mnie szał.
Wydaje mi się , że ciężko o takie warunki w Polsce za te pieniądze.
Za to podjazd ma tylko kliniec i na kostkę poczeka, a korytarz na dole ma tylko dawną błyszczącą betonową posadzkę.
Nie powiem, mierzi mnie to, ale wakacji nie oddam za nic [emoji170]

Jesteśmy razem 17lat i zawsze tylko wyrzeczenia, remonty, a od 5 lat uparłam się i wakacje są. A niektóre remonty, dodatki do domu ciągle czekają na zakup.
Nasze wyjazdy zazwyczaj organizujemy sami, nocleg z booking albo airbnb ale zawsze czysto, miło, pysznie [emoji3] Sycylię zjeździliśmy autobusami z 4latkiem, bo auto z fotelikiem wychodziło koszmarnie drogo i to były nasze najlepsze wakacje w życiu. I to wg każdego z osobna. Nie udało się zwiedzić wszystkiego co chciałam i marzę, że kiedyś tam jeszcze wrócę.
 
reklama
Dokładnie, hipertoniczny najlepszy. Mi kiedyś polecono w aptece, dla dzieci, tak na co dzień i to akurat porażka. Roztwór jest bardzo mocny, dla małych dzieci się nie nadaje. I tak siedział 2 lata i w tej ciąży na początku byłam przeziębiona 3 razy i chyba na zawsze będę pamiętać jak siedziałam na podłodze w łazience w nocy, sztachałam się tym hipertonicznym i smarkałam, do tego mdłości. No miodzio [emoji57] Ale bardzo pomagał w oddychaniu.

I jeszcze czytam, że Wam duszno i gorąco. Mi też, bardzo, jestem prawie 20kg do przodu. I gdyby nie zwykły stojący wiatrak/wentylator za 50-70 zl z tesco, który chodzi całą noc i dzień właściwie też, to bym chyba nie wytrzymała, mimo okna na oścież całą noc. Polecam. Kupiłam go parę lat temu do bloku właśnie. Zobacz załącznik 889915
Też się chłodze takim wiatrakiem ufff
 
Do góry