reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Oglądałam polską Zamianę Żon. Jestem liberalna w wielu dziedzinach i jestem generalnie tolerancyjna (jak ludzie nie krzywdzą innych) była w tym programie rodzina anarchistyczna i katolicka. Generalnie zrobiło mi się smutno gdy w katolickiej rodzinie syn popłakał się bo budował 3 dni zamek z klocków i tata kazał mu posprzątać to bo był dzień sprzątania. A drugi raz na koniec kiedy anarchiści w swoich osądach okazali się wyrozumiali i liberalni a katolicy wręcz sponiewierali tych drugich.
Nie rozumiem jak można oceniać czyjeś życie z własnego punktu widzenia bez konstruktywnych uwag tylko na zasadzie to jest złe bo inne niż moje. Mimo że z wieloma poglądami tej anarchistycznej rodziny się zwyczajnie nie zgadzam to po pierwsze nikogo nie krzywdzą a po drugie w przeciwieństwie do drugiej strony podjęli wyzwanie życia wg. zasad tamtej. O takie spostrzeżenie.


A co u Nas. Zanosi się na deszcz. Ja padnięta cały dzień i jakaś znudzona. Dzieciaki na dworze. Mikołaj ospały coś... co momentami mnie niepokoi. Ale pogoda taka... no i o swojej porze był aktywny potem tylko słabiej...
Też to oglądałam tą zamiane żon. [emoji15] jakieś nie porozumienie w ogóle dziwna ta katolicka rodzina moim zdaniem .
 
Jak się komuś nudzi można je wysiepać...


Swoją drogą kto te metki wymyśla to nie wiem...
Niby bio bawełna i pół metra metki w środku plus naszywki przy szyi [emoji57]
Wysłałam męża z dziećmi na imieniny teściowej, ja nie mogłam bo się źle czuję [emoji48] i tak się wściekam przy tych metkach.
Co do programu to oglądałam kiedyś rodzina "fast food"i taka bardzo pro zdrowotna. Straszne to było. Show na miare Trudne sprawy itd
 
reklama
Dokładnie. A czy to nie byla reżyserka?
Czytałam u jednej pani z instagrama, że w bardzo małym stopniu mają wpływ na to co jest pokazywane, dostają za to 7.000zł i że skoro ona urodziła dziecko jakoś 3=tygodnie wcześniej a nie było przewidziane w scenariuszu, żeby je oddała rodzinie w opiekę na ten czas. Ponoć większość tak robi [emoji33] Nawet miałam zrzut ekranu snapa tej pani, żeby staremu po pracy pokazać bo oglądał to ze mną [emoji6]
 
Do góry