Ja tez pieke sama, a kupnych za bardzo nie uznaje. Taka tradycja wyniesiona z domu- ciasto piecze sie samemu. Ja lubie i te proste i te bardziej skomplikowane wypieki. Mistrzynia ciast jest moja starsza siostra, a mlodsza celuje w tortach (szczegolnie bezowych). Ja daje jej sie popisac i czesto to ona przynosi tort bezowy na urodziny czy inna impreze rodzinna
. Ja za to robie makowce na Boze Narodzenie (to jednak w moim odczuciu kupa roboty
).
Ja rowniez mam kilka sprawdzonych przepisow i lubie do nich wracac. A brownie robilam albo z kwestii smaku albo z moich wypiekow. Przepis byl bardzo podobny i ciacho tez pyszne
. Ja dodaje jeszcze wisnie, bo czekolada z wisniami bardzo dobrze smakuje. Moze zrobie w tym tygodniu - to takie zdrowe ciasto
.