reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

A u nas się "mówi" że w niedziele dzieci rodzone to lenie. Heh.
Zabobony ;)
Wlasnie sprawdzilam kiedy urodzil sie moj facet - w niedziele, a to jest bardzo pracowity i obowiazkowy czlowiek. Wlasnie obiera marchewki na niedzielny obiad, a ja spalam do 10 ;).
To chyba jednak zabobony... a z drugiej strony moj niedzielny brat nie lubil sie przemeczac :).
Milej niedzieli :) u mnie nadal rzesko :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wlasnie sprawdzilam kiedy urodzil sie moj facet - w noedziele, a to jest bardzo pracowity i obowiazkowy czlowiek. Wlasnie obiera marchewki na niedzielny obiad, a ja spalam do 10 ;).
To chyba jednak zabobony... a z drugiej steony moj niedzielny brat nie lubil sie przemeczac :).
Milej niedzieli :) u mnie nadal rzesko :)
Ja leń Kacper leń a urodzeni czwartek i piątek.... a Bartek w Poniedziałek i u niego akurat się sprawdza pracowitość...
 
Ratunku. Muszę się komuś wyżalić to może mi trochę ulży. Od piątku czuje się fatalnie. Myślałam że to przez tą duchotę ale teraz jest ok a ja dalej ledwo żyje. Nie wiem czy wam się w kolejkę z porodem nie wbije bo wy coś się nie możecie rozpakować ja wczoraj przez godzinę miałam skurcze co 3min już się do szpitala zbierałam ale zaczęły być coraz zarziej i zrezygnowałam. Martwi mnie to że bardzo słaba jestem nie mogę ustać na nogach dłużej niż 10min bo mam mroczki przed oczami. W dodatku od wczoraj mam biegunkę i mdłości i ból w stawach. Nie wiem czy to nie jakiś wirus mnie dopadł i tak męczy. A mała ma normalnie ADHD tak się wierci że mi zaraz skóra koło pępka strzeli i cesarka sama się wykona. Bolą mnie dzisiaj nawet włosy :( :( :(
 
Ratunku. Muszę się komuś wyżalić to może mi trochę ulży. Od piątku czuje się fatalnie. Myślałam że to przez tą duchotę ale teraz jest ok a ja dalej ledwo żyje. Nie wiem czy wam się w kolejkę z porodem nie wbije bo wy coś się nie możecie rozpakować ja wczoraj przez godzinę miałam skurcze co 3min już się do szpitala zbierałam ale zaczęły być coraz zarziej i zrezygnowałam. Martwi mnie to że bardzo słaba jestem nie mogę ustać na nogach dłużej niż 10min bo mam mroczki przed oczami. W dodatku od wczoraj mam biegunkę i mdłości i ból w stawach. Nie wiem czy to nie jakiś wirus mnie dopadł i tak męczy. A mała ma normalnie ADHD tak się wierci że mi zaraz skóra koło pępka strzeli i cesarka sama się wykona. Bolą mnie dzisiaj nawet włosy :( :( :(
Kurde ciekawe czy to poród? A ile masz już tyg?
 
reklama
Do góry