reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Spoko zdążymy ... a przynajmniej będziemy się starać. Mi dziś już kiepsko chodzić brzuch ciągnie , plecy bolą , czuje się jak stara baba. Ból w kroku wrócił mięśnie napięte jak cholera ...
Się ciesz że możesz być w domu.
W szpitalu wlokło by się dwa razy dłużej.
4 cm to już pójdzie.
Wolniej lub szybciej ale pójdzie.
 
reklama
Musisz znaleźć w sobie trochę bardziej pozytywne nastawienie. Postaraj się nie myśleć o czarnych scenariuszach. Powtarzaj sobie codziennie, że jesteś silną kobietą i dasz radę, bo musisz dać radę i być super matką dla swojego dziecka :)Mój ma problem z odróżnieniem półki od szuflady i z nazywaniem pościeli ma problem, a co dopiero kolory [emoji23][emoji848]
Mój też rozróżnia tylko podstawowe kolory :D typowy facet :) myli mu się spódniczka z sukienką już nie wspominając, że pajac i śpiochy to dla niego to samo :D
 
Ważne jest to, że naprawić swoje serduszko musisz, aby żyć jeszcze długie lata dla swoich dzieci. Musisz być silna i dzielna. Wiadomo, każdy się boi, ale strach często ma duże oczy i nie zawsze jest tak okropnie, jak nam się wydaje. Wiadomo, każda operacja jest ryzykowna, szczególnie na sercu, ale narazie ciesz się chwilą, dzieciątkiem, które niedługo będzie na świecie. Jeszcze czas na zamartwianie przyjdzie.
Dokladnie tak jak pisze Seremida. Poza tym jak zniknie obciazenie w postaci ciazy moze sie wydolnosc serca bardzo poprawic. Najwazniejsze, zebys byla pod opieka dobrych lekarzy i stosowala sie do ich zalecen. Co do obciazenia wada dziewczynek to trzeba zrobic echo (czy dobrze pamietam, ze Basia miala?). My robilismy echo Leosiowi, bo jego tata ma wrodzona wade serca. Na razie wszystko jest ok, badanie trzeba bedzie powtorzyc jakis czas po urodzeniu.
Nie martw sie na zapas, wszystko bedzie dobrze!
 
Się ciesz że możesz być w domu.
W szpitalu wlokło by się dwa razy dłużej.
4 cm to już pójdzie.
Wolniej lub szybciej ale pójdzie.

Ja od razu mówiłam ze na szpital się nie zgadzam bo to dla mnie bezsens. Ogólnie jak idę biorę co mam wziąć i się wypisuje bo mnie wala ich NFZ etowskie zasady. Dla czyjejś kasy leżeć nie będę
 
Boję się że zemdleje z tego bólu albo że w ładne e panikę i nie będę umiała wycisnąć małej boję się momentu kiedy się zacznie ból i że będzie mnie długo męczył w ogóle boję się wszystkiegooooo [emoji17]

To normalne. Pomysł że tak nas stworzyła natura i gdyby matki miały przy porodzie ludzkość by nie przetrwała. A tak serio to lepiej się skupić jakie to szczęście być mamą.. poród jaki by nie był szybko mija, a radość zostaje.. Ja od 7 lat budzę się i widzę swoją.. teraz sobie myślę że tylko 11 lat i poszedł by w dorosłość to się odmłodze i mam kolejnec18 lat szczęścia.. 1 uśmiech dziecka i zapominasz cały ból.. A skoro istniejemy to jest do przezycia;)
 
Mój chłop wczoraj stwierdził, że w jego życiu jest limit na dwie kobiety.
(A rozmawialiśmy nt związków mojego brata i naszego kumpla)
I po jakże dramatycznej pauzie orzekł, że to będzie jego córka :D
Stresu nie okazuje. Jako tako.
Zresztą jest daleko. Zachwytu nad wyprawką nie miał ale wózek i foteliki samochodowe kupił sam jak tylko określiłam model i przywiózł mi tu do PL.
Jak powiedziałam że trzeba kupić.drugi fotelik z bazą to nawet nie pisnął tylko zapytał jaki model. Za 4 dni był kupiony.
Auto mi zmienił na większe żebym mogła bezpiecznie wozić dzieci.
Także on taki bardziej techniczny chłop
:)
 
reklama
Hej dziewczyny leżę w szpitalu w Wołominie, przyjęli mnie wczoraj ok 23 na oddział, nie chcę pamiętać tego wczorajszego dnia. Robią mi co jakiś czas Ktg , monitruja maleństwo. Z tego co się dowiedziałam poleżę tu do porodu A ten ze względu na bezpieczeństwo dzidzi będzie już po skończonym 37 tygodniu. Tak że za dwa tygodnie będę miała już córcie przy sobie. Mam nadzieję że wyniki mi się nie pogorsza bo bardzo się boję aby tylko nic złego się nie wydarzyło.

A gdzie mieszkasz? W sensie daleko cię wywieźli? Szok normalnie szok
 
Do góry