reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

@Adell1994 u mnie właśnie na odwrót, to mój S.był pomysłodawcą zdjęć :-)
@KINDERBUENOO88 ja przez ten remont i wyprowadzkę miałam milion rzeczy i nie chciałam jeszcze wozka upychać u rodziców :D
Był kurier...zapukał do drzwi bez przesyłki, ja pytam czy wniesie, a on , że to dwa kartony i ktoś mu musi pomóc, a ja mówię, że ja mu nie pomogę, a on, że na dole ktoś stoi i żebym zapytała. Zeszłam, akurat wujek był to go poprosiłam , a kurier tylko wyciągnął i mówi, to ja to tu postawię i zostawił zawinął się do auta i wujek musiał sam wciągać na górę :/ nie lubię tych kurierów z pocztexu :/

Porażka :(
Ja to też trafiam na takich, wiec wydaje mi się, że jednak większość taka jest niestety :(
 
reklama
Wyobraź sobie, że mój mąż sobie ostatnio wymyślił, że będzie robił weki w ten upał.[emoji1] w kuchni było tak gorąco, że niestety nie byłam w stanie mu pomóc bo dosłownie pot ze mnie leciał strumieniami
Wierzę , ja wczoraj normalnie stałam i czułam jak pot mi spływa po plecach . A jak się coś gotuje to w kuchni jest 5 razy bardziej gorąco .
Ale fajnego masz męża że sam się za to zabrał a nie oczekiwał że Ty to zrobisz :)
 
@Adell1994 u mnie właśnie na odwrót, to mój S.był pomysłodawcą zdjęć :-)
@KINDERBUENOO88 ja przez ten remont i wyprowadzkę miałam milion rzeczy i nie chciałam jeszcze wozka upychać u rodziców :D
Był kurier...zapukał do drzwi bez przesyłki, ja pytam czy wniesie, a on , że to dwa kartony i ktoś mu musi pomóc, a ja mówię, że ja mu nie pomogę, a on, że na dole ktoś stoi i żebym zapytała. Zeszłam, akurat wujek był to go poprosiłam , a kurier tylko wyciągnął i mówi, to ja to tu postawię i zostawił zawinął się do auta i wujek musiał sam wciągać na górę :/ nie lubię tych kurierów z pocztexu :/
Ech, najważniejsze, że masz już w domu. Nie denerwuj się, bo nie ma sensu.
 
My kupiliśmy używany wózek w sumie za śmieszne pieniądze. Trafiła się okazja jakoś w maju więc stwierdziłam, że nie będę czekać [emoji4]i oto jest
20180506_222136.jpg
 

Załączniki

  • 20180506_222136.jpg
    20180506_222136.jpg
    75,4 KB · Wyświetleń: 393
Właśnie pytałam o to dwóch lekarzy w sumie bo i prowadzącego i tego, który wykonywał usg. Oboje mieli takie samo zdanie w tym temacie. Ogólnie jestem bardzo przewrazliwiona chyba bo pierwsza ciążę straciłam. Postaram się myśleć pozytywnie i oczywiście dziękuję za odpowiedź

Kurcze chyba jazda z nas zareagowakaby niepokojem. Wcale się nie dziwię.. ja też słyszałam że do 2 razy nie mówi się matce..
Jeśli masz możliwość to może zapisz się na kolejne w miarę szybko.. może już się okaże że odwinal się.. nie wiem jak na tym etapie dzieciaki zmieniają miejsce bo przecież ciasnawo się robi.. W każdym razie ja bym szybko poszła na kolejne skontrolować..
 
reklama
Do góry