reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

No to już zleci . Też już bym chciała wszystko zacząć ogarniać tak pod ostatni dzwonek , ale niestety się nie da. Ja liczę na niedzielę Jak mój T zawiezie ja na Lotnisko . Będę miała ulgę i wkoncu zacznę wypoczywać. [emoji12]

Rozumiem Cię bardzo bardzo :) i trzymam kciuki by szybko zleciało do niedzieli :*
 
reklama
Wybrałaś najbezpieczniejszą drogę dla siebie i dziecka. Na pewno da ci to dużo spokoju, a to jest bardzo ważne. Pacjentki Dębskiego są traktowane lepiej w tym szpitalu. Nie martw się o kp . Jeśli tylko będziesz chciała Na pewno dasz radę. Popatrz sobie gdzie najbliżej masz doradców.. może w szpitalu? W Zofii można zamówić sobie taką płatna konsultacje do domu. To juz ostatnia prosta. Będzie dobrze. 2.5kg to już fajna waga:)
Wiesz, ja nawet nie jestem pacjentka prof, bo bylam na jednej konsultacji tylko (nawet pytalam czy mam przyjsc to powiedzial, ze nie tezeba), ale mam do niego zaufanie. To jest autorytet w swiecie ginekologow.
Z wagi malego tez sie ciesze, bo wydawal mi sie malutki ostatnio. Lekarka mowi, ze w dwoch ostatnich miesiacach dzieci rosna po ok.1kg na miesiac. Leos powinien miec ok. 3 kg, a jakby dosiedzial do terminu to nawet 3,5. Lekarka poradzila mi zebym w szpitalu odnalazla pielegniarke laktacyjna Monike. Ponoc specyficzna, ale potrafi uratowac nawet trudne karmienie. Dzisiaj przychodzi do mnie polozna, ktora wczesniej pracowala w szpitalu, to ja tez podpytam o kp i inne rzeczy.
 
Ostatnia edycja:
Rozumiem Cię... Ale musisz pamietac że najważniejsze jest Twoje zdrowie i zdrowie Twojego dziecka. Skoro doświadczony lekarz wydal taką opinię to powinnaś przyjąć to jako najlepsze i najbezpieczniejsze rozwiązania dla Was :)
O karmienie piersią po cc się nie martw. Naprawde się da :) ja karmiłam półtora roku ;)
Też mi było żal tego kontaktu "skóra do skory" mąż miał konkurować ale z emocji zapomniał :D będzie dobrze :) już niedługo sie spotkacie i będziecie mogli się tulic dzień i noc ;)
Dziekuje. Tez tak odbieram te decyzje i ja akceptuje.
Czytam to, co piszesz i placze ;). Tak mam jak mysle o tym ze juz niedlugo bede miala swoje dziecko w ramionach
 
reklama
Do góry