reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

K. mnie od rana wnerwia!
Wczoraj wieczorem z psem był B. i umowa była taka że rano bez kombinowania K. idzie. Od godziny męczę się z Nim i zero reakcji a jeszcze w pierwszym odruchu mi kłamał że był jak spałam... Ja jestem w stanie znieść te jego zaburzenia w 95% ale kłamstwa doprowadzają mnie do szału... szczególnie że on robi to tak nieudolnie.... takie historyjki zmyśla jak 3 latek. Wrrr.
Bartuś teraz wstał napił się i idzie z psem. No ten Bartek to mi wynagradza i Kacpra i męża kochane dziecko
 
reklama
K. mnie od rana wnerwia!
Wczoraj wieczorem z psem był B. i umowa była taka że rano bez kombinowania K. idzie. Od godziny męczę się z Nim i zero reakcji a jeszcze w pierwszym odruchu mi kłamał że był jak spałam... Ja jestem w stanie znieść te jego zaburzenia w 95% ale kłamstwa doprowadzają mnie do szału... szczególnie że on robi to tak nieudolnie.... takie historyjki zmyśla jak 3 latek. Wrrr.
Bartuś teraz wstał napił się i idzie z psem. No ten Bartek to mi wynagradza i Kacpra i męża kochane dziecko
Bartek to starszy czy młodszy ?
 
StarAnia nadal jak karmi sie piersia to przez pol roku nie przepaja sie NICZYM? Nawet w upaly? Ja syna przepajalam bardzo duzo no ale wtedy to nie wiedzialam o tym, zeby tego nie robic
Ja wczoraj miałam na szkole rodzenia o laktacji i położna mówiła że jak dziecko jest tylko kp to nie trzeba dawać dodatkowo wody ani żadnych herbatek bo ono się napije mlekiem :)
 
Berek.

Ja się nie dziwię że ona rodzi jak jej wszystko pościągali co trzymało dziecko wewnątrz. I na zdrowie! Od skurczy co 10minut do partych może minąć i doba... choć nie życzę. Ja wiem że u mnie jakby się pojawiły regularne skurcze to około 5h do narodzin. Jakoś mi się szybko te akcje rozkręcają. Póki co miewam skurcze długie i bolesne (od 2.5 do 4 minut) ale nieregularne. Więc z takimi ja planuję łazić minimum do 36tc a znając życie do terminu bedę się toczyć... Będzie co będzie byle dla mnie i dla dziecka szczęśliwie.


Kaśka Anka miałam z Wami lesbijskie sny! A i premier Morawiecki był moim ginekologiem...
Ale że ja? I że wszystkie byłyśmy w ciąży? Niezły hardcore [emoji23]
 
Mikołaj się rozpycha.


Miałam rozwinąć temat kikuta. Chodziło mi o to że jak urodziłam B. wszedł trend tego mycia mydłem no i ja debil posłuchałam. A B. zaczęło się babrać jakaś czy ropa czy osocze plus krew z tego szła to się wk..ilam. A że w domu gencjana była to mu pacnęłam nią raz,drugi i momentalnie wysechł i odpadł. Także nikt mnie nie namówi na to mycie mydłem. Poza tym tyle lat kazali nawet podczas kąpieli uważać by nie zamoczyć... a coś co przez pokolenia funkcjonowało dobrze i się sprawdzało to moim zdaniem zostawić i nie kombinować. O!
 
Mikołaj się rozpycha.


Miałam rozwinąć temat kikuta. Chodziło mi o to że jak urodziłam B. wszedł trend tego mycia mydłem no i ja debil posłuchałam. A B. zaczęło się babrać jakaś czy ropa czy osocze plus krew z tego szła to się wk..ilam. A że w domu gencjana była to mu pacnęłam nią raz,drugi i momentalnie wysechł i odpadł. Także nikt mnie nie namówi na to mycie mydłem. Poza tym tyle lat kazali nawet podczas kąpieli uważać by nie zamoczyć... a coś co przez pokolenia funkcjonowało dobrze i się sprawdzało to moim zdaniem zostawić i nie kombinować. O!
E tam, ja normalnie myłam, suszylam, wierzyłam i pępek odpadł w 8 dobie, bez żadnych problemow.
 
reklama
Do góry