reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
My byliśmy w kościele :) tam przyjemnie chłodno w środku.

Ja pije dwie butelki półtora litrowe minimum plus jedna lub dwie herbaty :) tak jakoś w krew weszło.

No to czas się pomodlić.. warunki są;) u nas niestety w kościele taki zaduch, że można siekierę wieszać.. ogłoszenia i błogosławieństwo już nie wytrzymałam i byliśmy przed kościołem.
 
Zjadłabym coś... szczegolnie że sniadanie zwymiotowalam... mhmm tylko na nic kompletnie nie mam ochoty.

U mnie dzisiaj polędwiczki w sosie z kaszą/ ziemniakami i surówką z pekińskiej, dla m kukurydza na parze ( którą mi właśnie strasznie capi.. nie cierpię) oraz małosolne i pomidorki z jogurtem naturalnym.. nie wchodzi mi za bardzo mieso to surowkami nadrabiam..
 
U mnie dzisiaj polędwiczki w sosie z kaszą/ ziemniakami i surówką z pekińskiej, dla m kukurydza na parze ( którą mi właśnie strasznie capi.. nie cierpię) oraz małosolne i pomidorki z jogurtem naturalnym.. nie wchodzi mi za bardzo mieso to surowkami nadrabiam..
Ale bym zjadła kolbę kukurydzy z masełkiem i solą! Ale to chyba jeszcze nie sezon...? Kurde muszę zagnać starego do sklepu.
 
reklama
Do góry