reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Dzień dobry kobiety ! Oj wczoraj było tu burzliwie. Ale czytałam właściwie przez sen :) co do dotykania - ile mam , położnych , lekarzy tyle opinii. Najlepszy jest chyba zdrowy rozsądek i obserwacja swego ciała. Jak macasz i jest ok to macaj dalej. Jak macasz a potem coś się dzieje skurcze ból to nie macaj. W końcu każda inaczej reaguje. Mi tez położna mówi żeby nie dotykać bo macica jest już mega naciągnięta i bardziej odczuwa dotyk na co może zareagować skurczami. U lekarza - 33+3 po sterydoterapii, szyjka (srednio poważam jego pomiary) 2.7 cm. Cześć pochwowa skrócona, rozwarta na dwa cm. ( według mojego lekarza znacznie skrócona i rozwarcie ponad 3) Ujście wewnętrzne zamknięte. Główka „balotuje” ( jest ponad kanałem rodnym ). Stopnie łożyska to wg niego brednia. Liczą się przepływy , pepowinowe i żylne. Te są u mnie ekstra. Ilość wód tez ekstra. Młody ma życie na wypasie, jest zrelaksowany i zadowolony. Co mogłam zrobić dla ciąży to zrobiłam. Mamy prawie 2,5 kg bez paru gramów. 70 centyl. Ruchy oddechowe widoczne. Czekać na wynik gbs, mówi ze po skończonym 34 ( wtorek) odstwawic wszystkie leki oczywiście łagodnie. Cieszyć się ciąża, nie przemęczać , nie dźwigać ale życ normalnie. I ze czynność skurczowa macicy w trakcie badan była wygaszona ale na tym etapie skurcze mogą się pojawić, nawet takie które spowodują zgładzenie i rozwarcie szyjki a nawet w konsekwencji poród. Jednak proponuje od 35 tyg zostawić to naturze i zwyczajnie czekać. Tym bardziej ze stan dziecka wskazuje na to ze na dzień dzisiejszy gdyby się urodził powinien funkcjonować jak dziecko donoszone do terminu. A tez nikt nie mówi ze ledwie odstawię leki to zaraz urodzę.
I fajnie :). Brzmi to wszystko rozsadnie i pozytywnie. Jest dobrze :)
 
@Mama7 dobrze, że u Was przedwczesny poród skończył się pozytywnie :) Ja jak słyszę "wcześniak" to zawsze mam przed oczami moją znajomą, która tyle szczęścia nie miała. Na świat przyszła w 7 miesiącu i wyraźnie widać u niej dziwne dysproporcje ciała, twarz też dziwna - i to na tyle, że od kilkunastu lat ciągnie się za nią niezbyt fajna ksywka... nie pamiętam jak tam ze zdrowiem, ale tu chyba nie miała żadnych strasznych dolegliwości. Jednak takich dysproporcji też nie chciałabym mieć :/ Ta znajoma ma rok starszą, ładną siostrę i od zawsze była w jej cieniu, to było smutne :(

Mówiąc "macanie brzucha" nie miałam na myśli delikatnego głaskania ani nawet krótkiego masażu takiego jak przy nakładaniu olejku na rozstępy (chociaż tu czytałam na którymś zalecenie, żeby pod koniec nie masować za mocno górnej części brzucha) raczej chodziło mi o takie ciągłe obłapianie brzucha i zaczepianie dziecka w środku, żeby się ruszało i co chwilę pokazywało nerwowej mamie, że żyje ;) ciągłe pukpuk, dźganie palcami (co z tego ze delikatne) i naciskanie dłonią brzucha.

W nocy standardowo tylko raz obudziłam się na siku. Gorąco jest, fakt... wszyscy się kleimy. No ale nic na to nie poradzimy, przecież jest lato :) Lato jest super!
Wczoraj burza bezczelnie nas ominęła.

Wczoraj wieczorem S. pojechał na koncert i miałam samotny wieczór. Oczywiście z tej okazji, że jestem sama i żeby nie było mi zbyt spokojnie to miałam skurcz. Tak wkręciłam się w oddychanie, że minął o wiele szybciej i mniej bolał niż ten sprzed kilku dni. Dzisiaj 29 lipca, termin na 29 września, jeszcze równe 2 miesiące do terminu :)
 
Ja smaruje skórę codziennie od drugiego miesiąca ciąży. Brzuch, biodra, biust, uda, trochę pleców... na początku robiłam to staranniej i 2 razy dziennie :) Teraz jedna gruba warstwa olejku po wieczornym prysznicu. Jeżeli rano czuję, że skóra na brzuchu jest bardzo sucha to nakładam trochę kremu dla niemowląt z Organique. Brzuch rośnie coraz szybciej, mam nadzieję, że uda się przetrwać końcówkę ciąży bez rozstępów.
Najgorsze, że potem po porodzie też wypadałoby dalej się smarować jeszcze tak z 2-3 miesiące, a ja tego tak strasznie nie lubię...

A jak to jest z pielęgnacją biustu po porodzie? Bo przecież najmocniej jego skóra będzie obrywać właśnie w czasie karmienia i laktacji, kiedy piersi zrobią się naprawdę duże, a kiedy dziecko już jest na świecie i dotyka naszych piersi to nie można ich tak bezkarnie smarować olejkami na rozstępy..
 
A ja dziś nie wstałam połamaną [emoji16]
Wyspałam się , ale dłonie dają mi wycisk. Bardzo mnie bolą i ledwo co pisze i cokolwiek robię:)
 
Oczywiscie, ze smaruje piersi i brzuch- regularnie 2 razy dziennie. Nigdy tak niczego regularnie nie smarowalam ;).
A jak jest u Was ze smarowaniem?

Ja smaruje brzuch non stop, tzn nie pozwalam skórze brzucha aby była nie nawilżona.. bo wtedy mnie swędzi.. już użyłam 1 oliwkę którą polecalyscie organic i drugiej może z pół jest. Piersi raz do 2 razy dziennie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzień dobry kobiety ! Oj wczoraj było tu burzliwie. Ale czytałam właściwie przez sen :) co do dotykania - ile mam , położnych , lekarzy tyle opinii. Najlepszy jest chyba zdrowy rozsądek i obserwacja swego ciała. Jak macasz i jest ok to macaj dalej. Jak macasz a potem coś się dzieje skurcze ból to nie macaj. W końcu każda inaczej reaguje. Mi tez położna mówi żeby nie dotykać bo macica jest już mega naciągnięta i bardziej odczuwa dotyk na co może zareagować skurczami. U lekarza - 33+3 po sterydoterapii, szyjka (srednio poważam jego pomiary) 2.7 cm. Cześć pochwowa skrócona, rozwarta na dwa cm. ( według mojego lekarza znacznie skrócona i rozwarcie ponad 3) Ujście wewnętrzne zamknięte. Główka „balotuje” ( jest ponad kanałem rodnym ). Stopnie łożyska to wg niego brednia. Liczą się przepływy , pepowinowe i żylne. Te są u mnie ekstra. Ilość wód tez ekstra. Młody ma życie na wypasie, jest zrelaksowany i zadowolony. Co mogłam zrobić dla ciąży to zrobiłam. Mamy prawie 2,5 kg bez paru gramów. 70 centyl. Ruchy oddechowe widoczne. Czekać na wynik gbs, mówi ze po skończonym 34 ( wtorek) odstwawic wszystkie leki oczywiście łagodnie. Cieszyć się ciąża, nie przemęczać , nie dźwigać ale życ normalnie. I ze czynność skurczowa macicy w trakcie badan była wygaszona ale na tym etapie skurcze mogą się pojawić, nawet takie które spowodują zgładzenie i rozwarcie szyjki a nawet w konsekwencji poród. Jednak proponuje od 35 tyg zostawić to naturze i zwyczajnie czekać. Tym bardziej ze stan dziecka wskazuje na to ze na dzień dzisiejszy gdyby się urodził powinien funkcjonować jak dziecko donoszone do terminu. A tez nikt nie mówi ze ledwie odstawię leki to zaraz urodzę.

Kasia to super. Bardzo się ciesze:) teraz w spokoju możesz czekać na synka..nie zrozumiałam z tą główką? Co to znaczy w praktyce? Że już się wstawia, czy czeka do wstawienia w kanał?
 
Do góry