Wrześniowe mamy 2018

[GoJ]

A u mnie dziś pieczone polędwiczki z indyka, ryż i buraczki zasmazane. Jutro makaron z piersią z kurczaka szpinakiem i suszonymi pomidorami Adell1994 a wyszła Ci botwinka? Ja jak ugotowalam to psy nie chciały jeść. Nie mam ręki do zup. Ale mąż już mnie prosi o rosół.

GoJ, ja też płynę, 5 minut po prysznicu nie czuć że się mylam.

Nie wiem co na opuchlizne bo nie mam odpukać. Ale wielu pomaga moczenie w zimnej wodzie, ewentualnie nogi do góry.

Stresuje się jutrzejszą "wizyta". Pewnie na usg nie ma co liczyć, nie? Ciekawi mnie trochę ten standard na wsi oby te ktg zrobili, bo nie będę jeździć na samo ktg po 80 km.. No chyba że będzie trzeba jakbym wiedziała że tylko np zważy mnie i zbada ciśnienie to bym się nie golila jeszcze dziś. Ale chyba trzeba w razie Wu

Zaraz na wsi. Ja stolica a 3 usg i się goń...

Boże że Wam się chce w kuchni w upały stać... ja kocham gotować ale teraz kuchnia to mój wróg

 

[GoJ]

A nie pisałam Wam.

NIE BĘDZIE PRZYCZEPY huk bierzemy namiot. Dmuchany fotel. Leżak. Dwa materace do spania i jak Bóg da jakoś w poczwarny sposób ogarnę ten camping. Choć na samą myśl ja i mój brzuch w namiocie jest mi wesolutko...

 

[Deleted member 178444]

A co do wózków mnie się podobają bebetto i adamex. Są bardzo podobne wizualnie ale my zdecydowaliśmy się na adamexa bo dla mnie był po prostu lżejszy, taki bardziej pod rękę a jak się bedzie sprawował to się okaże, bo u nas pierwsze dzieciątko

O matko jaki adamex lżejszy od bebetto? :O

 

[GoJ]

GoJ co my byśmy tu bez Ciebie zrobiły <3

Nie no strzelam przecież zdjęcie 3/4D to dla mnie jak worki kartofli nic nie widzę..

 

[GoJ]

Ja nigdy w życiu nie byłam w szpitalu, ani na nic takiego nie chorowałam. Dopiero jak się zaczęły starania o dziecko to pojechaliśmy do kliniki. I dlatego obawiam się tego co tu u nas na Nfz może mnie spotkać.. Ale wytrzymam oby tylko ktoś ko zrobił i zinterpretowal te ktg to nie będziesz już miała usg? To co w takim razie jest na wizycie? Mam nadzieję że mi nikt paluchow nie będzie wsadzal bo będę kopać...

Ja uwielbiam gotować ale muszę byc sama w kuchni. To mnie odpręża. Lubię eksperymentować i cieszę się jak potem mojemu mężowi coś smakuje w weekendy robiłam na sali weselnej to zanim byl czas obsługi to w dzień szykowalysmy przystawki. Nic mnie tak nie odprężalo po całym tygodniu pracy w banku jak robienie tych tortilli, sałatek itd

No mogę mieć jedno jeszcze ale wątpię bo mówił że jak na tym wszystko ok to ostatnie. A na wizycie. Skierowanie na badania krew mocz. Samolot. Tętno i od 36tc KTG

 

[GoJ]

Ja nigdy w życiu nie byłam w szpitalu, ani na nic takiego nie chorowałam. Dopiero jak się zaczęły starania o dziecko to pojechaliśmy do kliniki. I dlatego obawiam się tego co tu u nas na Nfz może mnie spotkać.. Ale wytrzymam oby tylko ktoś ko zrobił i zinterpretowal te ktg to nie będziesz już miała usg? To co w takim razie jest na wizycie? Mam nadzieję że mi nikt paluchow nie będzie wsadzal bo będę kopać...

Ja uwielbiam gotować ale muszę byc sama w kuchni. To mnie odpręża. Lubię eksperymentować i cieszę się jak potem mojemu mężowi coś smakuje w weekendy robiłam na sali weselnej to zanim byl czas obsługi to w dzień szykowalysmy przystawki. Nic mnie tak nie odprężalo po całym tygodniu pracy w banku jak robienie tych tortilli, sałatek itd

Mnie też relaksuje gotowanie i kopanie w ziemi... koleżanka kiedyś zasugerowała żeby zostać grabarzem... o i catering i grzebanie zalicze

 

[GoJ]

To może się chociaż dowiem co z moją szyjką. Ktg raz na tydzień?

8 lat temu na NFZ od 36 miałam raz na tydzień teraz chyba są w przychodni przewidziane dwa w 36 i 38 a potem trzeba się na IP bujać. Szyjkę mi sprawdza od 28tc bodaj ale tylko paluchem. Ostatnio paluch i wziernik bo skarżyłam się na skurcze.

 

[Deleted member 178444]

Ja mam jutro spontaniczna wizytę, bo GBS chce pobrać.
Jestem wykończona, a nie robię dzisiaj cały dzień nic. Co za dzień :/

 

[GoJ]

Kto mi poda obiad do wanny?

Mnie GBSa chyba teraz 31go ogarnie...

 

[GoJ]

Trochę za ciepło i za duszno żeby się gimnastykowac z jakąś większą robotą.

Kurde bo ja czytam że przy cukrzycy to już powinno się mieć ktg raz na tydzień a 35/36 tydzien to dwa razy w tygodniu i tak do końca. A mi nikt nic nie mówi o tym. Niby te usg szczegółowe... Ale ja wolę i to i to. Obsram się zanim urodze. Zanim dojadę kiedyś na porodowke to będę tak wyczyszczona że lewatywy nawet nikt nie zaproponuje

Nie mam cukrzycy to nie wiem. Mówię tylko o rozpisce badań które na NFZ są wykonywane w "zdrowej" ciąży.