O tak, tez mam takie pragnienie
. Obiecuje sobie roznosci
, a tymczasem bawelniane gacie ( nie powiem- bardzo to wygodne), koszule z dziura na cyc i wielki baniak przed soba. Ja sie smieje, ze idzie brzuch, a potem ja
.
Z urodowych rzeczy to jak bedzie mozna to lece sobie depilacje laserowa zapodac - dla mnie to extra sprawa, musze dobic to co zaczelo odrastac. I ciagle mowie mojemu, ze bede chodzila ( oczywiscie jak sie pogoje) na jakis fitness wiec wybywam z domu i juz
. Bedzie mial syna dla siebie
.
Poszlam na bazarek, przytaszczylam dwie siaty owocow i warzyw i ledwie zyje, ale i to kusilo i to necilo. Zjadlam troche moreli i 30 dag borowek. Nawet sie nie przyznam, ze kupilam
.