kasiaczek89pl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2018
- Postów
- 5 731
Ja też się roztapiam, ale pomógł trochę lodowaty prysznic.U mnie też zaduch, ale większość okien miałam z tej strony, gdzie słońca mniej, więc jakoś poszło. Już nie mogłam patrzeć, taki syf.Przemek ostatnio zarzucił mi, że nic nie robie to dzisiaj przerażony był, że aż tyle robię.. teraz już nie ma argumentów
Wrócił od dentysty, ząb wyrwany, a on umiera.
Teraz przyszedł pan od prania rogówki i fotela, bo się zdarzył mały wypadek i piwo się wylało na kanapę. Nie szło tego zaprać.
A jeszcze czekam na facia z gazowni, bo jak była ost kontrola to przy liczniku był mały przeciek gazu gdzieś. Liczniki mamy w mieszkaniach w przedpokoju, więc trzeba to zrobić.
Mój się drze jak robię. Ale to od niedawna. Robiłam znaczy bo jak już mi lekarz powiedział ze Mam pakować torbę do porodu to odpuściłam bo jest czas jeszcze na to. Dziś to mnie zrabal i pilnuje żebym tylko do kibelka chodziła. Także ok. A Twój men umiera. Nie dziwie się faceci z byle czego umierają [emoji23]