reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
My juz tez po wizycie. Z mlodym wszystko super, fiknal znowu glowa na dol, serduszko super. Doktor wysmial, ze w ogole ktos mi wspomnial o niedomykalnosci, ponobno na tym etapie to norma, raz jest raz tego nie ma, teraz w dopplerze mowil ze nic nie widzi zlego i wszystko wyglada w 100% prawidlowo.
Mozg tez w porzadku, ale jak sprawdzalam nie ma jakiegos specjalnego zapisku o tym na wydruku z wizyty.
Wazy 1770, mowil tak samo jak @Bajdelka35 ze to maly wlochaty stworek :D nie chcial troche wspolpracowac z pokazaniem buzki, udalo sie zrobic profil i nie wierze w to co widze dziewczyny, to PROFIL I MINA MOJEGO MĘŻA, serio!!! Nie wierzylam, ze to mozliwe zobaczyc podobienstwo dziecka jeszcze w brzuszku[emoji50] no i mialam nadzieje, ze jednak bedzie podobny do mnie [emoji24]
Zobacz załącznik 878541
Super waga podobna do mojej dzis mamy fajny dzień
 
No ja tez miałam bóle tak jak jajniki długo a potem wyszły te nerki wiec może to się jakoś odbiła jak ten ból z nerek na przód?
Ależ oczywiście. Ból nerek promieniuje na przód i tak naprawdę póki lekaż cię nie puknie (jakkolwiek) w nerę nie czujesz że to ona tylko jak jajnik właśnie.. za to jak puknie... :)
 
Czytam na stronie szpitala:
- w zależności od decyzji personelu: zakładanie wenflonu, badanie USG, lewatywa, golenie krocza
DECYZJĄ PERSONELU(!) ku..wa! Personel bedzie decydował o moim kroczu i dupie???
Ktoś bardzo mądry musiał to napisać milion lat temu [emoji23]
No za siebie nie odpowiadam , ani za Ciebie tym bardziej. Ludzie wyjdą jak będą chcieć lub jak lekarzom będzie pasować :) u nas w szpitalu dziś słyszałam ze dziwnym trafem większość kobiet rodzi na dyżurze swojego lekarza wiec pewnie wspomagacze idą w Ruch ;) wiec jak co to ja albo we wtorek albo w sobotę urodzę :)
Pamiętaj, że nie musisz zgadzać się na wspomagacze. Poczytaj, jak sztuczna oxy działa na organizm :)
Ja też mam zamiar szybko uciec, jak wszystko będzie ok. Ale ja też się właściwie na nic nie zgadzam, to żeby mi policji nie wezwali, bo to ostatnio modne [emoji14] bo ja się na wenflon nie zgadzam, na oxy, na nacięcie, na dokarmianie dziecka, na szczepienie w pierwszej dobie, na zabieg credego [emoji14] wyklna mnie tam [emoji14]
No co ty. Nie wyklną. Będą mieli mniej roboty [emoji23][emoji23][emoji23]
W sensie co to jest ten zabieg credego? U nas szczepia w drugiej dobie specjalnie kazałam koleżankę liczyć która miesiąc temu urodziła a
Szczepić mogą nawet przed samym wyjściem ze szpitala, więc pewnie co szpital to inna praktyka.
Fajna minka :) super że wszystko dobrze. Ale co się stresu najadlas wcześniej to tylko Ty wiesz. Czasami Ci lekarze mogliby się puknac w łeb zanim postarają kobietę w ciąży.

Dziewczyny boli mnie/kuje mocno w okolicy prawego jajnika. Domyślam się że to nie jajnik bo w ciąży wyciszony. Ale w takim razie co to? Dziwne jest :(
Może to więzadło? Mi też daje w kość.
Pytanie czy wogole ?nie żeby mój biznes ale ostatnio jest dużo kontrowersji już nie wiadomo co robić ... a ja tyle lat poza tematem ze nie wiem sama
My szczepimy , ale nie bawimy się w żadne 5w1. Rozmawiałam już z wieloma osobami. Ludzie mają rozne podejście. Ja osobiście nie wyobrażam sobie nie szczepić. Podjęliśmy z mężem już decyzję. Dzięki Bogu koleżanka , która jest położną, ma identyczne zdanie jak my. Więc jeszcze bardziej się w tym utwierdziliśmy.
Nie chce z nikim dyskutować , pewne jest że każdy rodzic chce dla swojego dziecka najlepiej ;)
Ja szczepić będę, ale w pełni zdrowe dziecko bez żadnych przeziębień, katarów, kaszlów. I nie tymi skojarzonymi. Jestem zdania, że jak coś jest od wszystkiego to jest do niczego
 
Ależ oczywiście. Ból nerek promieniuje na przód i tak naprawdę póki lekaż cię nie puknie (jakkolwiek) w nerę nie czujesz że to ona tylko jak jajnik właśnie.. za to jak puknie... :)
Hahaha no ja tak samo. Jak przyszłam do szpitala, bo bóle podbrzusza, a ten mi, że mam zepsute nerki to w szoku byłam ;p
 
reklama
Do góry