reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
My juz tez po wizycie. Z mlodym wszystko super, fiknal znowu glowa na dol, serduszko super. Doktor wysmial, ze w ogole ktos mi wspomnial o niedomykalnosci, ponobno na tym etapie to norma, raz jest raz tego nie ma, teraz w dopplerze mowil ze nic nie widzi zlego i wszystko wyglada w 100% prawidlowo.
Mozg tez w porzadku, ale jak sprawdzalam nie ma jakiegos specjalnego zapisku o tym na wydruku z wizyty.
Wazy 1770, mowil tak samo jak @Bajdelka35 ze to maly wlochaty stworek :D nie chcial troche wspolpracowac z pokazaniem buzki, udalo sie zrobic profil i nie wierze w to co widze dziewczyny, to PROFIL I MINA MOJEGO MĘŻA, serio!!! Nie wierzylam, ze to mozliwe zobaczyc podobienstwo dziecka jeszcze w brzuszku[emoji50] no i mialam nadzieje, ze jednak bedzie podobny do mnie [emoji24]
Zobacz załącznik 878541
Super waga podobna do mojej dzis mamy fajny dzień
 
No ja tez miałam bóle tak jak jajniki długo a potem wyszły te nerki wiec może to się jakoś odbiła jak ten ból z nerek na przód?
Ależ oczywiście. Ból nerek promieniuje na przód i tak naprawdę póki lekaż cię nie puknie (jakkolwiek) w nerę nie czujesz że to ona tylko jak jajnik właśnie.. za to jak puknie... :)
 
Czytam na stronie szpitala:
- w zależności od decyzji personelu: zakładanie wenflonu, badanie USG, lewatywa, golenie krocza
DECYZJĄ PERSONELU(!) ku..wa! Personel bedzie decydował o moim kroczu i dupie???
Ktoś bardzo mądry musiał to napisać milion lat temu [emoji23]
No za siebie nie odpowiadam , ani za Ciebie tym bardziej. Ludzie wyjdą jak będą chcieć lub jak lekarzom będzie pasować :) u nas w szpitalu dziś słyszałam ze dziwnym trafem większość kobiet rodzi na dyżurze swojego lekarza wiec pewnie wspomagacze idą w Ruch ;) wiec jak co to ja albo we wtorek albo w sobotę urodzę :)
Pamiętaj, że nie musisz zgadzać się na wspomagacze. Poczytaj, jak sztuczna oxy działa na organizm :)
Ja też mam zamiar szybko uciec, jak wszystko będzie ok. Ale ja też się właściwie na nic nie zgadzam, to żeby mi policji nie wezwali, bo to ostatnio modne [emoji14] bo ja się na wenflon nie zgadzam, na oxy, na nacięcie, na dokarmianie dziecka, na szczepienie w pierwszej dobie, na zabieg credego [emoji14] wyklna mnie tam [emoji14]
No co ty. Nie wyklną. Będą mieli mniej roboty [emoji23][emoji23][emoji23]
W sensie co to jest ten zabieg credego? U nas szczepia w drugiej dobie specjalnie kazałam koleżankę liczyć która miesiąc temu urodziła a
Szczepić mogą nawet przed samym wyjściem ze szpitala, więc pewnie co szpital to inna praktyka.
Fajna minka :) super że wszystko dobrze. Ale co się stresu najadlas wcześniej to tylko Ty wiesz. Czasami Ci lekarze mogliby się puknac w łeb zanim postarają kobietę w ciąży.

Dziewczyny boli mnie/kuje mocno w okolicy prawego jajnika. Domyślam się że to nie jajnik bo w ciąży wyciszony. Ale w takim razie co to? Dziwne jest :(
Może to więzadło? Mi też daje w kość.
Pytanie czy wogole ?nie żeby mój biznes ale ostatnio jest dużo kontrowersji już nie wiadomo co robić ... a ja tyle lat poza tematem ze nie wiem sama
My szczepimy , ale nie bawimy się w żadne 5w1. Rozmawiałam już z wieloma osobami. Ludzie mają rozne podejście. Ja osobiście nie wyobrażam sobie nie szczepić. Podjęliśmy z mężem już decyzję. Dzięki Bogu koleżanka , która jest położną, ma identyczne zdanie jak my. Więc jeszcze bardziej się w tym utwierdziliśmy.
Nie chce z nikim dyskutować , pewne jest że każdy rodzic chce dla swojego dziecka najlepiej ;)
Ja szczepić będę, ale w pełni zdrowe dziecko bez żadnych przeziębień, katarów, kaszlów. I nie tymi skojarzonymi. Jestem zdania, że jak coś jest od wszystkiego to jest do niczego
 
Ależ oczywiście. Ból nerek promieniuje na przód i tak naprawdę póki lekaż cię nie puknie (jakkolwiek) w nerę nie czujesz że to ona tylko jak jajnik właśnie.. za to jak puknie... :)
Hahaha no ja tak samo. Jak przyszłam do szpitala, bo bóle podbrzusza, a ten mi, że mam zepsute nerki to w szoku byłam ;p
 
reklama
Do góry