Cześć dziewczyny,
Nieśmiało, ale napiszę
Wszystkim Wrześniówkom bardzo gratuluję upragnionej ciąży
Ponad tydzień temu wykonałam pierwsze testy z bardzo bladymi kreskami. Później zrobiłam betę i ładnie przyrasta, chociaż to sam początek. Obecnie jestem w 5t3d. Wizyta zaplanowana na 22.01.
To moja czwarta ciąża, a mam jednego 5 letniego synka. Tak jak
@Ewarut miałam być marcówką 2018. Ostatnią ciążę straciłam jesienią 2017 w 18tc. Moja córeczka była bardzo chora, miała zespół patau.
Ostatnie starania zajęły nam 9 miesięcy dlatego nie sądziłam, że tym razem tak szybko coś się zadzieje, bo udało się tak naprawdę w pierwszym cyklu w którym mogliśmy się starać.
Jestem trochę przerażona, ale lekarze uspokajają Nas, że wada genetyczna była zwykłym pechem... Teraz zniecierpliwiona czekam na wizytę, a na genetyczne umawiam się najszybciej jak się da, więc wyjdzie koniec lutego.
Narazie o ciąży nikomu nie mówimy, chcemy poczekać do usg prenatalnego.
Pozdrawiam