reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Mnie dzisiaj okropnie męczy zgaga. Ogień w przełyku ;)
Już prawie nic nie mogę jeść , czy to owoce , czy pomidory , bo i tak cierpie. U mnie dochodzi brak woreczka żółciowego więc to dodaje mi atrakcji i refluks. Z załatwianiem nie mam problemu .
Mnie też się będzie dobrze spało. U nas popadało, ale więcej nastraszylo niż było z tego efektu.
Jednym okiem obserwowałam mecz Argentyny z Chorwacją. Brawa dla Chorwacji, bo grała pięknie. Argentyna w końcówce bardzo się ośmieszyła , przez swoje agresywne zachowanie. Dobrze,że przegrali. Mają nauczkę.
 
reklama
Ja mimo ze jestem młodsza ( bez złośliwości ) to ta ciąże tez znoszę najgorzej. Jednak te 9 lat temu to inaczej się czułam. Teraz jak stara schorowana babka.
Stare. Schorowane baby bardziej jurne niż ja...
Ta pogoda taka jest. Teraz fajnie wiaterek się ruszył to na werandzie cudnie. To młode wolały do domu , teściowa poszła spać to i ja poszłam ogarnac moje baby żeby poszły spać. I już na pole mi się nie chce wyłazić.
Przynajmniej człowiek się wyśpi a jutro nie zejdzie z wyczerpania..
Mnie dzisiaj okropnie męczy zgaga. Ogień w przełyku ;)
Już prawie nic nie mogę jeść , czy to owoce , czy pomidory , bo i tak cierpie. U mnie dochodzi brak woreczka żółciowego więc to dodaje mi atrakcji i refluks. Z załatwianiem nie mam problemu .
Mnie też się będzie dobrze spało. U nas popadało, ale więcej nastraszylo niż było z tego efektu.
Jednym okiem obserwowałam mecz Argentyny z Chorwacją. Brawa dla Chorwacji, bo grała pięknie. Argentyna w końcówce bardzo się ośmieszyła , przez swoje agresywne zachowanie. Dobrze,że przegrali. Mają nauczkę.
oglądałam tylko pierwszą połowę i szok że powiadomienie mi przyszło o wyniku. Nie żebym kibicowała komuś szczególnie... no i chyba będą śpiewać " don't cry for me Argentina.." byle myśmy nie śpiewali "nic się nie stało polacy nic sie nie stało" tudzież " już za cztery lata polska bedzie mistrzem świata" ;)
 
Ta pogoda taka jest. Teraz fajnie wiaterek się ruszył to na werandzie cudnie. To młode wolały do domu , teściowa poszła spać to i ja poszłam ogarnac moje baby żeby poszły spać. I już na pole mi się nie chce wyłazić.

,,na pole " :):) zawsze mnie śmieszyło jak ktoś tak mówił , bo u mnie to zawsze ,, na dwór"
 
Cały dzień szycia uważam za zamknięty ... jak się do tego zabierałam to już żałowałąm ale jak juz zobaczyłąm pierwsze efekty to poszło juz z górki. Obiecałam że się podzielę moimi projektami oto one. :rofl:

Super powychodzilo :)
 
,,na pole " :):) zawsze mnie śmieszyło jak ktoś tak mówił , bo u mnie to zawsze ,, na dwór"

U nas na odwrót. Jestem z małopolski wychodzę na pole :) kiedyś chciałam się pięknie wyrażać i wtedy mówiłam „na dwór” ale teraz już wyluzowałam. A akurat w tym przypadku było uzasadnione bo faktycznie pomiędzy i po polach biegały :)
 
Jestem jakaś inna?!
Wszyscy marudzą: zimno... pada... zimno
A ja się cieszę! Wstałam wyspana. Nie kleję się. W głowie mi się nie kręci. Oddycham pełną mleka piersią...
Troszkę mi szkoda bo chłopcy mają na dziś krótkie spodenki... I teraz zastanawiam się czy dać im krótkie i liczyć że jajka nie będą dzwonić czy kombinować długie które rozwalają mi całą koncepcję... mhmmm


Idę pyknąć jakiś ,brekfast' i budzić smrody. MIŁEGO DNIA


A! @Paulamamaula CUDOWNIE PIEKNIE BOSKO!!!
 
Jestem jakaś inna?!
Wszyscy marudzą: zimno... pada... zimno
A ja się cieszę! Wstałam wyspana. Nie kleję się. W głowie mi się nie kręci. Oddycham pełną mleka piersią...
Troszkę mi szkoda bo chłopcy mają na dziś krótkie spodenki... I teraz zastanawiam się czy dać im krótkie i liczyć że jajka nie będą dzwonić czy kombinować długie które rozwalają mi całą koncepcję... mhmmm


Idę pyknąć jakiś ,brekfast' i budzić smrody. MIŁEGO DNIA


A! @Paulamamaula CUDOWNIE PIEKNIE BOSKO!!!

U mnie tez zimno , znaczy u teściowej. O ile ja wzięłam sweter to nie pamietam co maja młode i chyba nic z dłuższym rękawem a jest 10stopni :) ale wyspać się nie wyspalam . Brzuch mnie budził bo bolał , potem młody kopał gdzieś już „koło wyjścia”, to grzmialo i jeszcze maja taki cholerny zegar z kukułka. Tylko o 4 mnie nie obudził[emoji23]
 
reklama
Dokładnie. Ja już zapowiedziałam mężowi, że jeśli jeszcze kiedyś będziemy w ciąży, to na pewno nie latem, bo nie dam rady. Poprzednie dziecko rodziłam wiosną i to było optymalne rozwiązanie.

Tak, maj był idealny.. Z tym że kwiecień w 2011 był normalny A nie tskinletni jak w tym. Tak naprawdę dziś pierwszy dzień lata, a lato już u nas 2 miesiące, nawet prawie 3. 6kwietnia było 27stopni i pierwszy raz mi spuchla nogi.. szok
 
Do góry