StarAnia z pierwszym dzieckiem zostalam uziemiona w domu. W 35 tyg zlamalam dwie kosci srodstopia. Nie musialam lezec ale o chodzeniu dalej niz z pokoju do pokoju nie bylo mowy. Stac nie moglam bo bardzo mnie plecy bolaly. Mi w pracach domowych pomogl taki wysoki taboret barowy z obracanym siedziskiem. Gotowanie prasowanie mialam obcykane na siedzaco.
Ja dzis zaliczylam glukoze. Fuj...Na szczescie mialam lozko gdzie moglam sie polozyc bo tak mnie zmulilo ze poszlam spac. Kobieta jak przyszla pobrac krew mysiala mnie budzic
Czy ktoras z was kupuje chuste do noszenia maluszka. Chce sobie taka sprawic ale na necie jest tyle tego ze oszalec mozna. Macie jakies swoje ulubione?
U mnie nie ma szalu zakupowego koszulki spioszki itp mam po starszym synku. A jak cos mi bedzie brakowac to pojde i kupie.Z takimi maluszkami spokojnie mozna zrobic zakupy a przed nami zima i gdzies bedzie trzeba sie schowac przed chlodem
Musze tylko sie zmobilizowac i poprac wszystko. Wlacznie z wozkiem, koszem...bedzie tego z 10 pralek