reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

A jaką dawkę euthyroxu bierzesz? Miałaś przez tarczyce problemy z zajściem w ciążę?
Biore letrox 75.
Czy mialam problemy, to troche ciezkie pytanie bo szczerze mowiac z moim mezem od kilku lat nie stosowalismy zabezpieczen i jakos specjalnie nie uwazalismy, staralismy sie omijac tylko dni ktore wydawaly mi sie plodne ale to wiadomo, ze zadnej gwarancji nie daje. Zylismy z mysla, ze docelowo nie planujemy, ale jesli sie zdarzy to bedzie super. Zaczynalam w ogole myśleć, ze ktores z nas jest bezplodne, albo ze to wlasnie moje problemy z tarczyca i torbielami jajnikow nam gwarantuja „antykoncepcje”:p
Nasze „starania” czyli nie omijanie plodnych a wlasnie celowanie w nie zaczelismy w listopadzie no i w grudniu pyklo :) bylam w szoku, ze tak szybko po tych moich watpliwosciach co do plodnosci i tarczycowych spraw
 
reklama
Biore letrox 75.
Czy mialam problemy, to troche ciezkie pytanie bo szczerze mowiac z moim mezem od kilku lat nie stosowalismy zabezpieczen i jakos specjalnie nie uwazalismy, staralismy sie omijac tylko dni ktore wydawaly mi sie plodne ale to wiadomo, ze zadnej gwarancji nie daje. Zylismy z mysla, ze docelowo nie planujemy, ale jesli sie zdarzy to bedzie super. Zaczynalam w ogole myśleć, ze ktores z nas jest bezplodne, albo ze to wlasnie moje problemy z tarczyca i torbielami jajnikow nam gwarantuja „antykoncepcje”:p
Nasze „starania” czyli nie omijanie plodnych a wlasnie celowanie w nie zaczelismy w listopadzie no i w grudniu pyklo :) bylam w szoku, ze tak szybko po tych moich watpliwosciach co do plodnosci i tarczycowych spraw
Wiesz ja podczas wizyt w klinice niepłodności usłyszałam najpierw że jedno dziecko to fart drugie to już cud ale więcej nie bedzie na pewno bez terapii. My w ogóle z mężem ani nie zabezpieczaliśmy się ani nie celowaliśmy z tym teraz i w sumie złoty strzał choć po około 8 latach... Także wszystko jest możliwe... i mnie nic nie zdziwi. Nie takie historie jak moja czy twoja słyszałam :)
 
A ja mam ostatnio nowy tekst jak sie mnie ludzie pytaja czy wpadka czy planowane ?Odpowiadam adoptowane i nastaje ciszaaaa :p
Muszę to zapamiętać , dobry tekst :)
U nas też co najlepsze siostra mojego S. mówi o biedni wpadliście. To się jej pytam skąd takie wiadomości, a bo ona sobie tak pomyślała bo przecież za młodzi jesteśmy na dziecko . Szczerze to nawet nie chciało mi się z nią gadać , fakt faktem mamy po 24 lata ale anty było odstawione w pełni świadomie i bardzo chcieliśmy mieć dziecko :) ale wkurza mnie takie gadanie, bo ślubu nie mamy i dziecko będzie . No nic gorszego się przytrafić nie mogło :p
 
Ja to mówię mnie bolało jak na okres co najmniej... Tak mi spinało że dajcie spokój a nie chciało mi się po nocy no-spy szukać...
A tak swoją drogą to podobnie miałam dwa tyg. przed porodem Be.
A mi właśnie wczoraj też się tak spinał brzuch ale nie bolało tylko taki dyskomfort . Lekarz mówił że póki nie jest to częste i nie boli to się nie przejmować więc się nie przejmuje :)
 
Muszę to zapamiętać , dobry tekst :)
U nas też co najlepsze siostra mojego S. mówi o biedni wpadliście. To się jej pytam skąd takie wiadomości, a bo ona sobie tak pomyślała bo przecież za młodzi jesteśmy na dziecko . Szczerze to nawet nie chciało mi się z nią gadać , fakt faktem mamy po 24 lata ale anty było odstawione w pełni świadomie i bardzo chcieliśmy mieć dziecko :) ale wkurza mnie takie gadanie, bo ślubu nie mamy i dziecko będzie . No nic gorszego się przytrafić nie mogło :p

A takie glupie gadanie ja mialam 23 lata jak urodzilam pierwszego syna drugi 25 l. i tez bylo gadania bo młodzi i niewiadomo co..a teraz mam fajnych chlopakow ogarniętych :p
 
Dziewczyny a jak wasze cukry na czczo? Kiedy trzeba zacząć panikowac? Boję się że coś przeocze, przegapie i zaszkodze Maleństwu :(

Swoją drogą ja bym chciała trochę wcześniej mieć dziecko przy sobie :) wiadomo nie teraz gdy nie waży jeszcze kilograma ale jakby trochę przyspieszyło szczęśliwie to why not :)
Na czczo jest norma do 92, jeśli nie masz zdiagnozowanej cukrzycy. Jeśli cukrzyca jest to najlepiej do 90.
Ja tez wolalabym po 37 tc, corke rodzilam w 42 przez wywolywanie porodu, to tez srednia przyjemnosc bo czlowiek sie stresuje czy wody, przeplywy itd. Nie zmienia to faktu ze mala byla doboszona az za bardzo ale dzieki temu nie musialam jezdzic na dodatkowe kontrole. Przyjaciolka mi pisze ze o 3 miala rozwarcie 3 cm I nadal bez zmian, podjeli decyzje o oksytocynie. Poerwszy porod tez tak przebiegal, urodzila o 14:20 wtedy a wody odeszly o 23:00 poprzedniego dnia.
Ja tez sie urodzilam ponad miesiac przed terminem, mialam buc z 29 marca a wyskoczylam 21 lutego.
To świętujemy urodziny tego samego dnia :) ja miałam się urodzić w walentynki, ale przesiedziałam w brzuchu jeszcze tydzień.
A chorujecie może na niedoczynność tarczycy? Ja mam, a do tego ta cukrzyca... Wtedy wzrasta ryzyko porodu przedwczesnego.
Nie strasz mnie nawet [emoji33]
Ja tez mam niedoczynnosc, hashimoto i teraz wyszlo ze cukrzyca
U mnie to samo. Najprawdopodobniej te choroby lubią w parze chodzić. Czytałam też artykuł, że te kobiety, które mają cukrzycę ciążowa często w przyszłości dostają zwykłej cukrzycy [emoji20]
Zobacz załącznik 865448 Kobietki któraś mnie uświadomi czy te wyniki są ok i co oznaczają ? Wiem ze można pogrzebać w necie ale dziś tak niekumata jestem ze nie wiem jak się nazywam :) przyniosłam z przychodni niby wpisywała w kartę i mówi ze ok
IgG +, IgM - to stan po przebyciu choroby. Mówi o tym, że masz przeciwciała i jesteś już na nią odporna.
 
reklama
Do góry