Ja jeszcze nie znam wyników. Może dzisiaj dostanę e-mailem jak dadzą radę je wpisać, a może dopiero w poniedziałek

Zdziwiona jestem, bo Wy wszystkie tutaj macie wyniki już po paru godzinach a tutaj robią z tego taki problem

Co do nerwów to obawiam się, że niestety skończą się dopiero po przeprowadzce :/ Nasz pies sprawia problemy, kiedyś pogryzły ją inne psy i przez to jest agresywna na spacerach. W domu jest bardzo grzeczna, wobec dzieci i dorosłych jest cudowna i absolutnie niegroźna, ale kiedy widzi jakiegoś obcego psa to strasznie się szarpie i wyrywa, okropnie to musi wyglądać. Mamy przez nią mnóstwo nieprzyjemnych sytuacji, wciąż muszę wysłuchiwać głupich komentarzy, a naprawdę nie czuję się winna tego jak ona się zachowuje. Ale to wiem ja. Inni myślą, że specjalnie ją tak wychowaliśmy. Jak na złość tu w okolicy nie ma nawet żadnego behawiorysty, żeby poprosić o pomoc. Teraz w ciąży dodatkowo boję się, że jakoś głupio mnie szarpnie i coś się stanie :/ Jeszcze trochę ją powyprowadzam, ale potem koniec, to już będzie zbyt duże ryzyko. O samodzielnych spacerkach z psem i wózkiem mogę tylko pomarzyć. Chyba, że gdzieś kupię klapki na oczy dla psa

Mało widzi się takich psów, bo one siedzą w schroniskach. I nie mają szans na adopcję, bo nikt normalny nie przygarnie tak agresywnego zwierzaka :/ A nie pozbędę się zwierzęcia, które kocha mnie całym serduchem tylko dlatego, że ludzie gadają... chociaż jasne, często jest mi przez to przykro.
To z S. długo nie mogłam zajść w ciążę... jak ktoś z rodziny nas pytał "kiedy dziecko, bo wiecie już czas najwyższy, nie jesteście tacy młodzi" to szlag mnie trafiał. Jakbyśmy sami tego nie wiedzieli, dzięki, kurna, za info :/
Też mam takie niebolesne, ale nieprzyjemne. Nie przejmuję sie nimi.