reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Ja ruchy czuje juz w miare regularnie, chociaz ostatnio tez mi sie zdazyl dzien ze nic nie czulam i sie zastanawialam nawet czy do szpitala nie jechac. Nie pomagalo slodkie i lezenie na plecach i wyczekiwanie na ruchy. Ale wtedy sie tez kiepsko czulam, wiec pewnie mlody tez mial gorsze samopoczucie i odpoczywał.

Ja mam pytanie o cholestaze, przechodzila z Was ktoras? Wczoraj mnie dopadło znowu swedzenie wieczorem, gdyby na brzuchu to bym pomyslala ze skora sie rozciaga, a mnie swedzialy nogi i plecy. Teraz juz jest ok, w necie pisza, ze niby pojawia sie ona troche pozniej i na poczatku swedza dlonie i stopy, ale zastanawiam sie czy juz nie zrobic prob watrobowych dla swietego spokoju :/
 
U mnie wyprawka to musi poczekać, kasy brak i jeszcze ten szpital. Ubranka będą po córci (chociaż bym coś jeszcze kupiła), musimy załatwić łóżeczko, bo tamto się rozlecialo, resztę jak wanienka, wózek itd. mamy. Jak wrócę, a może jeżeli wrócę to się to wszystko załatwi. Może też urządzę trochę pokój tych moich córeczek, bo już dawno chciałam zrobić trochę w stylu indiańskim. Nawet specjalnie dla córki uszylam tipi, chociaż mi na studiach krawcowa powiedziała, że nie nadaje się do tego :D
 
Ja niezaleznie od kleszcza siedze na pobraniu krwi po obciazeniu glukoza. Jest mi slabo i niedobrze i juz sie martwie, ze wyjdzie mi cukrzyca... a potem jade do szpitala zakaznego. Wstapie tylko do domu na sniadanie.
Nie wydaje mi sie mozliwe, zeby w zpitalu byla kamera w lampie. Moze na OIOMie, ale nie na zwyklej sali. Zreszta mozesz zapytac personel.
 
Idę dzisiaj oddać część zakupionych ubranek do Lidla. Wszyscy kupowali i jednak za dużo..
Co do wyprawki to u nas będzie dużo po synku, zaczniemy przywozić od mojego brata pewnie w lipcu.. z pokojem nie chce się spieszyć bo muszę oddać część sypialni.. I to już na zawsze.. za kilka lat będzie to pokoik córeczki a my do dużego pokoju.. Mamy 3 pokoje i już 1 zajmuje synek. Mąż cały czas namawia na większe mieszkanie, ale narazie nas nie stać.. musielibyśmy to sprzedać, a ma idealna lokalizację przy szkole synka.

Chlor.chloe współczuję z całego serca. Oby nie przenosił niczego ten osobnik.
Trzymaj się.. uścisk.

Dzisiaj mam wizytę kontrolną u gin.

Mam jeszcze pytanie, czy spada wam hemoglobina? Ja mam już 10.6 i na bank dostanę żelazo.. bierzecie jakieś konkretne? Polecacie? Pamiętam w pierwszej ciąży dostałam jakieś pi którym bolał brzuch i zaparcia się pojawiły.
 
Idę dzisiaj oddać część zakupionych ubranek do Lidla. Wszyscy kupowali i jednak za dużo..
Co do wyprawki to u nas będzie dużo po synku, zaczniemy przywozić od mojego brata pewnie w lipcu.. z pokojem nie chce się spieszyć bo muszę oddać część sypialni.. I to już na zawsze.. za kilka lat będzie to pokoik córeczki a my do dużego pokoju.. Mamy 3 pokoje i już 1 zajmuje synek. Mąż cały czas namawia na większe mieszkanie, ale narazie nas nie stać.. musielibyśmy to sprzedać, a ma idealna lokalizację przy szkole synka.

Chlor.chloe współczuję z całego serca. Oby nie przenosił niczego ten osobnik.
Trzymaj się.. uścisk.

Dzisiaj mam wizytę kontrolną u gin.

Mam jeszcze pytanie, czy spada wam hemoglobina? Ja mam już 10.6 i na bank dostanę żelazo.. bierzecie jakieś konkretne? Polecacie? Pamiętam w pierwszej ciąży dostałam jakieś pi którym bolał brzuch i zaparcia się pojawiły.
Ja po ciąży miałam zalecony branie Żelazek, ale nie pamiętam jaki miałam poziom żelaza. Wiem, że brałam to na te płytki krwi.
 
Ja ruchy czuje juz w miare regularnie, chociaz ostatnio tez mi sie zdazyl dzien ze nic nie czulam i sie zastanawialam nawet czy do szpitala nie jechac. Nie pomagalo slodkie i lezenie na plecach i wyczekiwanie na ruchy. Ale wtedy sie tez kiepsko czulam, wiec pewnie mlody tez mial gorsze samopoczucie i odpoczywał.

Ja mam pytanie o cholestaze, przechodzila z Was ktoras? Wczoraj mnie dopadło znowu swedzenie wieczorem, gdyby na brzuchu to bym pomyslala ze skora sie rozciaga, a mnie swedzialy nogi i plecy. Teraz juz jest ok, w necie pisza, ze niby pojawia sie ona troche pozniej i na poczatku swedza dlonie i stopy, ale zastanawiam sie czy juz nie zrobic prob watrobowych dla swietego spokoju :/
Tak te nasze maleństwa doprowadza nas do szału jak się nie ruszają . Wydaje mi się że wszystko jest w normie i nie trzeba do szpitala jechać . Ostatnio na usg lekarka mówiła że mała się ciągle rusza a ja jej wcale nie czułam ale to pewnie przez łożysko z przodu .
 
Udało mi się was w końcu doczytać po weekendzie :)
Co do ruchów to ja czuje już na prawdę mocne i wyraźne kopniski ale też nie są regularne . Zauważyłam że jak jest gorąco i w ciągu dnia mam sporo do załatwienia i ciągle jestem w ruchu , gdzieś na słońcu to mały też jest o wiele mniej aktywny . Też się ostatnio okropnie martwiłam i wypiłam cole a on nic , zjadłam batonik a mały dalej zero ruchu i tak cały dzień . Wieczorem chciałam już jechać na ip sprawdzić czy wszystko z nim dobrze ale na szczęście się rozruszał :)
 
reklama
Do góry