reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Niestety mnie na badania prenatalne nie stać :( może się uda chociaż jakieś dokładniejsze USG. Szkoda, że w Polsce tego nie refunduja.

Ciekawy, ale i trudny kierunek. Ja jestem po Wzornictwie na PK.
Kochane, co o tym myślicie, aby jeszcze porozmawiać z szefem i zapytać czy byłaby możliwość zwiększenia stawki netto mojego wynagrodzenia bez zmiany czasu trwania (jest do porodu). Chciałabym zwyczajnie, aby ZUS więcej dal nam pieniędzy, gdy będę na macierzyńskim. Szefa chce zapytać jedynie o taką możliwość, bo nasza sytuacja finansowa jest straszna. Po zapłacenia za żłobek i mieszkanie zostaje nam jakieś 800 zł na życie, a jak tu zapłacić za ubezpieczenie auta w lipcu czy też kupić rzeczy na drugie dziecko. Może jak będę na L4 to coś dorobię, ale nie mam pewności i nie wiem na ile mi serce pozwoli.
moim zdaniem możesz zapytać, ale jak będziesz miała aneks, to od czasu kiedy pójdziesz na zwolnienie to i tak będzie średnia z 12 miesięcy poprzedzających ten okres, więc nie wiem czy dużo Ci już teraz to da zakładając, że popracujesz jeszcze 2-3 miesiące. A jak będzie duża podwyżka bez "uzasadnienia" to zus może zakwestionować. Zgłębiałam trochę temat bo 2 razy w ciązy miałam podnoszoną stawkę już, ale ja miałam uzasadnione i mogę to udokumnetować, bo miałam podnoszone kwalifikacje i mam na to papiery. Jeszcze ani razu nie dostałam z zusu wynagrodzenia, ale mam nadzieje, że będzie ok.
 
Powiem Wam, że jeszcze nigdy rady bliskich tak bardzo mnie nie wkurzały jak te dawane mi w ciąży odnośnie mnie i dziecka. I o ile swoim najbliższym zawsze coś odpowiem to teraz jestem u rodziny faceta i choć ogólnie jest miło itp to psychicznie jestem wykończona ale to tak, że zakup nowej sukienki nie pomógł a wręcz marze o powrocie do domu i unikaniu ludzi
 
Powiem Wam, że jeszcze nigdy rady bliskich tak bardzo mnie nie wkurzały jak te dawane mi w ciąży odnośnie mnie i dziecka. I o ile swoim najbliższym zawsze coś odpowiem to teraz jestem u rodziny faceta i choć ogólnie jest miło itp to psychicznie jestem wykończona ale to tak, że zakup nowej sukienki nie pomógł a wręcz marze o powrocie do domu i unikaniu ludzi
To uroczo. Ja nauczyłam się udawać że słucham...
:-D
 
Powiem Wam, że jeszcze nigdy rady bliskich tak bardzo mnie nie wkurzały jak te dawane mi w ciąży odnośnie mnie i dziecka. I o ile swoim najbliższym zawsze coś odpowiem to teraz jestem u rodziny faceta i choć ogólnie jest miło itp to psychicznie jestem wykończona ale to tak, że zakup nowej sukienki nie pomógł a wręcz marze o powrocie do domu i unikaniu ludzi


Idealnie w temat. Ja dziś postanowiłam zmniejszyć grono znajomych. Już się nasluchalam ,ze jestem zła mama bo piję colę w ciazy. A dziś... nie stać mnie na mega drogą wyprawkę , więc szukam wyprzedaży i okazji. Kupiłam fajne bodziaki na przecenie po 5 i 7 zl. Chciałam koleżance napisać ,ze jest fajna wyprzedaż. Ale ja jestem glupia i się nie znam , bo to.moje 1 dziecko. Powinnam od.razu krocie wydawac. Jestem gowniara i powinnam.się słuchać 9 lat starszej koleżanki, bo ona wie lepiej.


Ech... dystans dystans ciazy jest trudny. Może przy drugim dzidziusiu będę miała.większy.
 
Idealnie w temat. Ja dziś postanowiłam zmniejszyć grono znajomych. Już się nasluchalam ,ze jestem zła mama bo piję colę w ciazy. A dziś... nie stać mnie na mega drogą wyprawkę , więc szukam wyprzedaży i okazji. Kupiłam fajne bodziaki na przecenie po 5 i 7 zl. Chciałam koleżance napisać ,ze jest fajna wyprzedaż. Ale ja jestem glupia i się nie znam , bo to.moje 1 dziecko. Powinnam od.razu krocie wydawac. Jestem gowniara i powinnam.się słuchać 9 lat starszej koleżanki, bo ona wie lepiej.


Ech... dystans dystans ciazy jest trudny. Może przy drugim dzidziusiu będę miała.większy.
A co ma cola do ciąży?
Poza tym nawet jeśli kogoś stać jak już kiedyś pisałam wydawać kupę kasy na pierdoły dla niemowlaka to wyrzucanie pieniędzy w błoto czy to przy pierwszym czy 15 dziecku. Oczywiście jak ktoś ma fanaberię jego sprawa.
P.S. gdzie te wyprzedaże?



A wracając do tematu wydawania pieniędzy. Nie jestem jakoś mega oszczędna. Rodzice nie nauczyli. Ale osobiście bardzo nie lubię wydawać na coś co mi nie posłuży dłużej lub tylko dlatego przepłacać bo ma markę czy metkę. Swoim chłopcom np. kupuję tony ubrań po sieciówkach w promocjach bo: 1.niszczą. 2. wyrastają i potem mi nie szkoda z tego ścierek zrobić. A jak widzę cenę 30zł za bodziaka czy letniego rampersa którego moje niemowlę włoży kilka razy i pewnie obsra nie do doprania to mój portfel dostaje skurczy.
 
reklama
P.S. nie tylko w ciąży dystans jest trudny. Tyle że w ciąży gorzej znosimy krytykę i więcej niż normalnie słyszymy rad i uwag.
Ja od pewnego czasu mam dar wyłączania się gdy informacje które docierają do moich uszu są nie przydatne nudzą mnie lub nie dotyczą niczego ważnego. :)


Nie pamiętam który to filozof stosował zasadę pozyskiwania informacji. Chodziło o to że 1.jeśli ta informacja nie jest dla mnie dobra 2.jeśli mnie nie dotyczy 3.jeśli nie mogę nic zrobić czy coś w tym stylu. Generalnie chodziło by nie zawracać mu dupy ...
 
Do góry