- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2018
- Postów
- 14
Ja się wsłuchuję mocno w swój organizm, ale panikuję, tylko przy plamieniu, które powraca od czasu do czasu. Kiedy go akurat nie ma - bywam bezmyślnie szczęśliwa. A jeszcze przez większość czasu nadal często to dla mnie abstrakcja, że mam w brzuchu małego człowieczka.
Nawiązując do możliwości zwymiotowania leków na tarczycę skontaktowałabym się rzeczywiście z lekarzem. Mnie się kilkakrotnie to zdarzyło, a ostatnio przedwczoraj duża dawka wszystkich lekow przedwczoraj wieczorem. Pytałam się wcześniej lekarza co mam robić w takim wypadku. Kazał brać ponownie najważniejsze czyli progesteron w dwóch postaciach (Luteina i Duphaston).
Nawiązując do możliwości zwymiotowania leków na tarczycę skontaktowałabym się rzeczywiście z lekarzem. Mnie się kilkakrotnie to zdarzyło, a ostatnio przedwczoraj duża dawka wszystkich lekow przedwczoraj wieczorem. Pytałam się wcześniej lekarza co mam robić w takim wypadku. Kazał brać ponownie najważniejsze czyli progesteron w dwóch postaciach (Luteina i Duphaston).