reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2015

Wczoraj miałam jakieś załamanie wpadłam w taką panikę przez poród aż płakać mi się chciało, dzisiaj jest trochę lepiej, ciąża trwa za długo...
 
Ostatnia edycja:
reklama
A ja mam dosyć kolejnej nocy...Tym razem spałam 3h, od 5 do 7:50. Najpierw zaczął mnie boleć ząb, jak tylko głowę do poduszki przyłożyłam, wzięłam paracetamol, bo aż łzy z bólu mi leciały. Koło 23 ból przeszedł, ale zaczął boleć brzuch, jak na @, a za chwilę zaczęły się skurcze. Po północy obudziłam już m, bo byłam pewna, że się zaczęło, zwłaszcza, że chwilę wcześniej dostałam rozwolnienia.No, ale później zaczęły się już nieregularne, a były co 5 i 3 min. Po 1 się uspokoiły i odezwał sie ząb, który do tej pory daje mi w kość...
 
Dziewczyny bole i mnie dopadly cos okropnego caalaa noc nie spalam. Siku wstawalam.co godzine. A czuje sie jak walcem przyjechana.

Pycia17 niedlugo.wszystkie bedziemy mieli.to za soba nie przejmuj sie ;)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny zaczely mi sie skurcze usiedziec nie dam rady wiec chodze z pokoju do pokoju aby usniezyc bol. Poplakalam sie bo maz w domu brat w pracy w trasie do mamy sie nie moge dodzwonic. Na razie licze skurcze poki co zaczely sie.co 22 min. Ale przesuwaja siee i wydaje mi sie ze sa częstsze. Czekam na rozwoj sytuacji albo to falszywy alarm albo wszystko sie zaczyna..
 
Jolka a da sie cos z tym zebem.zrobic teraz u dentysty czy sie musisz meczyc.do porodu?:-(

Paulus no to chodz.sobie,ruszaj biodrami i.moze kapiel/prysznic.i zobacz czy sie rozkreci czy nie. Trzymam kciuki:-*

Pycia nie martw sie juz nam nie wiele zostalo...tez mnie jiz ten stan powoli meczy... u mnie 0 objawow wczesniejszego porodu:-(
 
Paulus, tak jak Kaha pisze, sprobuj kapieli i wtedy zobacz co ze skurczami. Trzymam kciuki :*

Jolka, wspolczuje zeba. Pisalas kiedys ze u Ciebie nie chca ciezarnych przyjmowac, prawda, dobrze pamietam?? W moim rodzinnym miescie to samo. I to tylko dlatego ze wszystko co mozliwe przysluguje nam na nfz a lekarzom sie nie chce babrac np w kanalowki. I specjalne znieczulenia. Bo przeciez kasy wiekszej z tego nie maja. A nie kazdego przeciez stac na prywatne wizyty....

Aaaaaa, myslalam ze sie wyleczylam. A obudzilam sie zasmarkana po kostki.
 
Ananka a jak ten grzybek masz.cos na.niego? Aplikuj sobie lactovaginal jak masz problem z infekcjami:-) pisaly dziewczyny ze pomaga:-)

Nie wyspalam.sie jakos za bardzo i man podly nastroj. Znowu upal
 
Hej kochane,


jejku ostatnio tyle chodzę, jestem mega aktywna, a tu cicho sza na froncie, no może skurczybyki są, wieczorem nawet silne, ale moje przeczucie mówi, spokojnie kochana, masz jeszcze czas.


PRzedwczoraj 4 godziny chodziłam po pokazach lotniczych, wczoraj w górach 4 godzinki spacerowaliśmy i co? Wieczorem przez godzinę skurcze krzyżowe co godzina, a potem tam cicho sza, tu cicho sza:D tylko zatoki mnie napierdzielają. Te moje małe smarki chyrlają troszkę i mam wrażenie, że i mnie coś wzięło od nich, albo od klimy, tu gorąco tam zimno....echhhh


Ogólnie na dzisiaj zaplanowałam posprzątanie kuchni, bo nie wiem jak u Was, ale u mnie w tych szafkach to już taki chaos, niby mam wszystko w pudełkach, ale wystarcy, że coś się przewróci, coś tam zahaczy i już się klei;D Może jeszcze przepiorę dywanik u dzieciaczków bo raczej tego wymaga.......a jest tak gorąco, że w sekundkę by wysechł......


Nie wiem czy Was to nie irytuje, ale u mnie codziennie telefonik od teściowej jak tam?:D:D:D no kurcze co ja mam jej mówić, no nic tam:D:D:D Ona jest w separacji z mężem, a dziadek to widuje się z nami raz na ruski rok...Mój tato z kolei mieszka w WAwie, a moja mama zmarła na raka 14 lat temu....WIęc w sumie tylko teściówka wydzwania....


Kaha jeszcze raz gratuluję wizytki, Jasio rośnie idealnie, bez stresu, że będzie za duży czy za mały:)


Pauluss współczuję teściówki, siedź u mamy ile fabryka dała...Kochana weź kąpiel i będziesz wiedziała na czym stoisz, jeżeli nie przejdą to trzymamy mocno kciuki, niech się kręci :)




Dżejka jejku Twój suwaczek też już taki piękny:D jeszcze się kurcze okaże, że przenosisz:D:D:D hehehe, chociaż tego Ci nie życzę:D


Jolka skoro brzusio ćwiczy to być może poród będzie lajcik:) tego się trzymamy:) a zęba strasznie współczuję, jejku mnie raz w życiu bolał, myślałam, że umrę


Motylek, Gosunia gratuluję kochane:) dużo sił i zdróweńka dla Was i dzieciaczków....


Tulka, Ivon jak tam u Was na froncie?


Na20talii cudnie czytać, że tak pięknie dajecie sobie radę:)


Młoda i piękna, spokojnie ja też miałam mega stresa, a im bliżej porodu tym chyba hormony juz dają radę:)


Pycia17 tak tragicznie to ja miałam miesiąc temu, teraz to tylko kołki w tyłku ciosać, może u mnie to ten syndrom wicia:D:D:D


Klaudixxon już niedługo, spokojnie:) toż to już końcówka....


Engancka jak tam?


Maggie a u Ciebie też się chyba coś zbliża bo brzuchol już nisko....






Odnośnie mojej wagi to spadła w ciągu paru ostatnich dni o 2kg, pociłam się strasznie, do tego mnie przeczyściło....echhhh, stresuję się, czy na pewno z maleńką wszystko gra...


LAlki ja jestem zdania im dalej teściowa tym lepiej:D mimo wszystko, co prawda nasza nam bardzo pomaga w zostawaniu z dziećmi, ale ona dokładnie wie, że ja nie lubię pomocy w stylu przyjść i pomagać bo aż mnie nosi....Może tylko pomagać z dziećmi:) i tyle....


Ewcia ja walczyłam z mężem z całą rodziną, że to nie komuna i słodycze są ogólnodostęne..BO za każdym razem jak nas ktoś odwiedzał to słodycze, stoczyłam o to batalie, wojny, wręcz były skwaszone miny i o dziwo udało się:D:D:D KAżdy wie, że zamiast batonika mogą przynieść np chipsy jabłkowe, albo owoce, albo jak już musi byc czekolada w nazwie to tylko gorzka. Moje dzieciaczki uwielbiają gorzką czekoladę, a i powera po niej dostają. Ponadto u mnie jest zasada, że słodycze jemy tylko w sobotę, co prawda jak gdzieś do kogoś wychodzimy, czy ktoś nas odwiedza, to też nie cyrkujemy bo "my jemy słodycze w sobotę" tylko chwycimy jakieś ciasto itp::)


TRen moja teściowa też rozpieszcza chłopaków, no może nie tyle rozpieszcza co pozwala im na wszystko, na bajeczki (chociaż wiele razy jej tłumaczyliśmy, że pół godziny bajek to i tak dużo bo mózg dzieciom wysiada), że może czytać książeczki, układać klocki:) Całe szczęście akceptuje nasze postanowienia i się trochę stara....Najgorsze jest to, że ona nie ma takiego parcia na dzieci i rzadko się widujemy....
Kochana faceci są trochę z innej planety:D:D:D


Atagaa patrzę na suwaczek, maleństwo pięknie donoszone...Chcesz się wykluć już? Czy wolisz poczekać sobie?
 
reklama
No suwaczki juz wszystkie mamy bardzo ładne.

Miusia u ciebie to już na dniach :-)

Jolka jak ja Ci współczuję bólu zęba. Masakra. Podobno można olejek goździków użyć i posmarować zęba i dziąsła i to łagodzi ból.

Paulus00 to dawaj znać na bieżąco co się dzieje. Trzymam kciuki :-)
 
Do góry