reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2015

Gosiunia gratulacje i calusy dla Igorka :*

Ja tez mialam kiepska noc, tzn. Zasnelam szybko, ale juz od 4 nie spie. W ogole ta pelnia to byl jakis super ksiezyc. Raz do roku sie takie cudo trafia. W nocy zero boli i zero skurczy. Wygotowalam dzis butelke i smoczek dla mlodego. Bierzecie ze soba do szpitala?

Czekamy dalej:rolleyes:
 
reklama
Gosiunia, gratulacje :)

Tren, co sie dzieje?

Jak ja zazdroszcze tym, ktore spaly.... Ta noc to byla masakra. Brzuch bolal, ale juz nawet nie okresowo, tylko tak sobie o, niby slaby, ale strasznie denerwujacy bol. Do tego biodra. I dusilo jak cholera, nie wiedzialam jak sie ulozyc zeby normalnie oddychac. Nawet nie mialam sily po nospe wstac. Jeszcze panika bo tak jakos mokro mi bylo jak sie obudzilam, myslalam ze wody sie sacza. Ale nie. Grzybor wrocil, a jak wraca to jest masa sluzu. Mialam juz w sierpniu dwa antybiotyki, pomogly na kilka dni.
 
Moj chlop jest jakis serio ograniczony... mowilam mu od juz dawna ze musimy do kolezanki mojej podjechac. Przejrzec ubranka po jej corce, wziasc takie tam moje... pasy poporodowe.. Przyp[ominam mu co jakis czas zeby mi nie wyskoczy z tekstem ze ja sama sie umawiam.. no a ***** kto ma??? on?? toz ona ma wiecznie czas. rano mu mowie ze moze dziś.. bo w sumie co ma robić w niedziele. to ten mi wyskakuje z tekstem ze moze on drzewo potnie.. no mine mialam jakbym serio dostala oszczanymi majtami w twarz. Potem mi pierniczy ze czeka na goscia ktory jakas czesc do auta ma przyjechac i kupić. Prosze go.. zadzwon to tego faceta zapytaj czy przyjedzie, o ktorej. Na **** mamy siedziec caly dzien w domu ?? nie.. on nie bedzie dzwonił. nooooooooooooooooo.. to mu kuźwa mÓwie ze ja zadzwonie bo moze on nie umie. A ten do mn ie z ryjem ze on juz dzwonil.. ze gosc ma wylączony telefon. Oz jak mi cisnienie podniosł... takie epitety polecialy ze malo komu taki rewpertuar wychodzi bez proby :) mOWIE mu ze jest 9.... mozemy jechac. A ten do mnie z pretensją ze on az tak daleko ( 13 km ) nie pojedzie. i tyle.. wiec pytam jak ja mam przejrzec te ubranka?? ja je chce ja powinnam jechac.. a ten dalej ze to daleko... wiec wydarlam sie do niego od kiedy mu daleko. zapierdalac na ryby 20 km.. zeby pomoczyc kija to jest blisko ale jak ja chce gdzies jechac to wszedzie daleko. Potem byla wersja ze do pracy wczesniej musi. bo kolega noge skrecił. na 14 muszą jechac... no sina z wscieklosci bylam. Wiec przestalam sie odzywac.. bo bym serio go wy****la z domu dzis. No to jasnie pan obrazil sie na mnie bo ja sie do niego nie odzywam. Jutro jade do gina.. i cukrzycowego... oczywiscie czy nie moglabym sama.. bo jak to?? on ma na mnie czekac??? w tym czasie ***** on by quada naprawił. taaaaaaaaaaaaaaaaaa.. a ja bede zapierdalac po B-stoky ze skurczami, bolem krocza... jeszcze niech bedzie ok 35 st. to calkiem bedzie cudownie. coś ja czuje ze on pobzyka sobie w walentynki.. o tyle sie kuźwa bede goic. I bede taką jedzą ze pozycje przy nim w czasie trwania mego pologu jak rasowa tancerka erotyczna bede przybierac. A niech cierpi. niech wtedy jedzie wczesniej do pracy..moze szef go zaspokoi. Albo w quada se wlozy. Alez wsciekla jestem na niego.
 
Hehe, i słusznie, zasłużył [emoji6] jak tak mu ciężko coś dla Ciebie zrobić to nie ma co się na sex za szybko godzić, bo można się jedynie domyśleć, że też mu ciężko będzie wtedy [emoji12]
 
Dobry wieczor dziewczyny ;) a dla mnie dalej nic nie dolega zadnych skurczy i boli. Tylko spuchly mi stopy. A tak chcialabym juz miec to za soba bo coraz bardziej sie boje ze meza tu ze mna niee ma bo ma duzoo robotty pod domem i jak zaczne rodzic to musze na kogos liczyc albo taxi wezwac. Eh...

TRen niee dawaj sie i badz silna i twarda ;)
 
jakoś dzień upałów przeżyty. byliśmy nawet na spacerze.. ale jutro znowu taki skwar.. na prawdę lato się nam trafilo piękne.. jak w zimie będą mrozy to będziemy biedne:(



kołtunek
super że już spacerujecie:):) a jak się czujesz? jak rana ?

tulka ja nie biorę :)

tren no faceci tak mają jak im się czegoś nie chce to mają milion wymówek :D ale fakt kawał drogi do tej twojej koleżanki:D weź tam może go czasami walnij jakąś patelnią ;D
 
reklama
Do góry