reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2015

Anula, Kołtunek Wasze leki są niezbędne, wiec nie ma się co nawet zastanawiać, czy mają skutki uboczne, w pierwszej kolejności ratują zycie i to się liczy!

Lalki spokojnie, powoli dojdziesz do siebie, nastresowałaś się to spadek formy jest normalny! duzą masz już córe!

Dżejka nic się nie przejmuj tylko leż i odpoczywaj! To, co naprawdę ważne małż zrobi, a reszta sie do września czy października nie zawali!

Pycia u mnie niby dają, ale to wygląda tak, ze po kąpieli raz na dzień przebierają, a pasuje mieć więcej, bo zawsze coś się gdzieś uleje, kremem upaćka, albo pielucha przecieknie, a bez sensu 3 razy dziennie biegać na noworodki ze swojej sali, pieluchy i inne rzeczy higieniczne trzeba mieć raczej swoje, to samo podkłady na łóżko, bo na zmianę pościeli ciężko liczyć

Milusia co do testów na pszczoły itp to nam alergolog powiedziała, ze się nie odważy zatruć tak małego dziecka... a z krwi to nie wiem czy jest sens jak go nigdy nic nie użądliło jeszcze...

Kaha ja odpukać jeszcze daję radę, ale jak coś to zostaje albo pomoc chłopa albo lusterko..

Ananka mimo wszystko dobrze, ze teściowie trochę wyluzowali:-)

Jolka chłopy tak mają, ze nie myślą tylko trzeba im wprost powiedziec... trzymaj się!

Lady Agnes suuper! bardzo się cieszę, ze wszystko dobrze, a cukier spokojnie ogarniesz, nic się nie martw!

Olasec dobre z tym gadem:-) ja tez gdzieś tyle od wieliczki...

co do humorków to powiem Wam, że jak tylko się chłodniej zrobiło i czuję sie dzięki temu całkiem dobrze to już mnie tak dooperele nie irytują:-)
brzuch też mi ostatnio twardnieje jak się zmęczę, a dużo mi nie trzeba, żeby się zmęczyć, dziś np byłam u mamuśki, wylazłam na 3 piętro i myślałam, ze padne :-)

miłego popołudnia!
 
reklama
Witajcie. ja leżę w szpitalu robią mi ten profil cukru a w poniedziałek konsultacja z diabetologiem czyli dietę i kłucie się do pomiaru:) w sumie to ten cukier różny wychodzi zależy co zjem na szpitalnym jedzeniu to byłby dobry tylko ta porcja mało konkretną żeby się najeść więc dojadam i godzinę po posiłku to tak Około 140 jest. Nie wiem'czy on dobry czy nie a jak u Was "słodkie" dziewczyny wygląda cukier po posiłku?

U mnie zazwyczaj raz dziennie jest za wysoki cukier. Na zmiane, raz na czczo, raz po sniadaniu, raz po obiedzie, raz po kolacji,z notatek widze ze najczesciej szlaeje po sniadaniu i teraz niewiem co tak wplywa... kawa, ale pije ją o 6 a sniadanie jem roznie... raz 8 raz 10. czy parowki drobiowe, ale jak zjem je na kolacje to cukier ok. czy moze zwykly chleb bo jak moj sie skonczy tochlopakom kradne 2-3 kromki.


w tv widzialam mlode ziemniaki. i kuźwa slinotoku dostalam. Alez bym zjadla takich ze szczypiorkeim i koperkiem do tego chłodnik. tylko czemu te ziemniaki są zabronione??? I nie poratuje mnie jedna sztuka. Ja za lakoma.. sama ze 2 kg bym wepchnela bez zasapania sie ;)

wczoraj chlopakom frytki smazylam. Myslalm ze taleze po nich wylize.

a dziś na obid nic. gaz mi sie skonczyl a drugiej butli nie podlącze. Juz widze jak wybuchamy. czekam na Ł... a bedzie.. niewie kiedy. wiec F zjadł platki z mlekiem, O krokieta a ja 2 nektarynki i mnie tak przegonilo ze ledwie zdazylam. Pojde chyba pielic w ogrodzie bo zla bede ze zjesc nic nie moge.
 
Czyli troszkę duży w sumie przed posiłkiem jest około 90 ale po już koło 140 więc trzeba zmodyfikować posiłki. pewnie w poniedziałek diabetolog udzieli instrukcji.
Tren troszkę czytałam o cukrach że rano właśnie szybko skacze i żeby zjeść lekko i że lepiej drugie śniadanie sobie urozmaicić.
 
Co do cukrów to na chleb bardzo uważajcie u mnie bardzo podnosi - moge 1/3 bułki fitness z lidla albo kromkę graham z polo bleeee ale one nie maja jakiegoś słodu po którym świruje mój cukier. Dojadam wymagane "w" innymi pysznościami :)
 
dla mnie Ł przynosi z piekarni jakis dla cukrzyków bez drozdzy z samej razowej mąki. Piekarzem jest wiec ma dostep do swiezych. Ale dziś zapomnial... tez zapomne ze mielismy sie pobzykac. a co.. skleroza glodnej zony. Nowa choroba.

Haha TREN uwielbiam Cię! ;-)

Ja póki co ziemniaki jem, ale przestanę jak zacznę mierzyć te cukry. Poza tym ściągnęłam sobie z neta info co można czego nie i narazie na ślepo trochę robie sobie posiłki. Chleb jem razowy albo zytni, w rozpiska mam ze taki wolno...
 
reklama
Polecam sie na przyszlosc :D


Malina ja tez kanapeczki uwielbiam. Ale chleb zjem kazdy byle nie splesnialy ;)
z zytniej mąki mozna jesc
 
Do góry