reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2015

Dziewczyny wczoraj poszlam do toaletyi zobsczylam na papierze toaletowym krew.Taką żywą,czerwoną. Było to jednorazowe i chwilowe. Ani później ani dziś nic nie ma,żadnych plamień.nic. czy to może być coś groźnego?jest się o co bać?
 
reklama
Anulka, ja to jestem przewrażliwiona na takie sprawy, mogą one zwiastować dużo rzeczy. Trochę pociesza fakt, że już nic nie ma, więc może być dobrze. Ale idź do gina może...

U mnie na razie bez zmian, leżę sobie. Z jednej strony dobrze, że krwiaki nie pękają i nie ma plamień, a z drugiej może to znaczyć, że rosną... albo się wchłaniają. Skołowana już tym wszystkim jestem bardzo.
 
Anulka, ja w sobotę bylam na izbie przyjęć bo 3 dni plamilam bardzo delikatnie na brązowo. Dostalam wtedy luteina 3x2, duphaston 3x1, nospa 3x2. Dwa dni byl spokój, później w dzien i w nocy dwa malutkie skrzepy. Pojechalismy wiec na ip i tam komorka jajowa 6 tydz.i milimetrowy zarodek 5 tydz (mniemam iż jest to prawidlowe). A z OM juz polowa 8 tygodnia ;) Ciaza zagrożona i zagrożona będzie do końca bo wystąpilo plamienie. To co uslyszalam to, żeby z najmniejszym plamieniem zglaszac sie do lekarza prowadzącego ciaze, bo nie wiadomo co to oznacza, a z ciaglym krwawieniem to na ip niezwlocznie. Nie mozna zignorować żadnego plamienia w ciąży. I trzeba sie oszczędzać. Ja praktycznie z lozka nie wstaje.
 
Ostatnia edycja:
Panna Anna, a jak z pracą u Ciebie? Masz zwolnienie? Ja będę u lekarza w środę, chyba wezmę zwolnienie. U mnie też inny wiek ciąży z OM i u gina był, może my październikówki będziemy...
 
Dziewczyny, ja w pierwszej ciąży też od początku miałam o ponad tydzień różnicy, między wiekiem z om a usg, a po 20 tygodniu mały wszystko nadrobił i urodził się dzień przed terminem ;-) tym to się nie ma co przejmować. Ja od wczoraj mam mega mdłości i wymioty po każdym posiłku, aż się boję cokolwiek zjeść :no:
 
Jolka, fajnie że to mówisz. Bo mój lekarz powiedział, że pęcherzyk jest za mały jak na 6 tydzień, że dla niego to 5 tydzień. W ogóle powiedział mi dużo niefajnych rzeczy, np. że beta za słabo przyrasta, że powinna co 48 godzin się dublować. A ja wyczytałam, i tu dziewczyny też mówiły, że owszem, we wczesnej ciąży, gdy beta jest jeszcze nie tak wysoka, to powinno się dublować co 48, ale im beta większa, tym czas dublowania się wydłuża. Potem, że ten pęcherzyk za mały i on nic nie widzi w środku, a na koniec że te krwiaki. Powiedział, że ta ciąża jest niepewna, że jak wystąpi plamienie, krwawienie, takie ze strzępami, to znaczy, że to poronienie i żebym nic nie robiła, bo to znaczy, że organizm się oczyszcza, a jak będzie krwotok to mam się zgłosić, bo to znaczy, że krwiak pękł.

Nie wydaje mi się, że on ma rację, a podejście?! Ja chodzę do niego od dawna, zawsze wydawał mi się fajny i kompetentny, ale to, co ostatnio usłyszałam, bardzo mnie zdziwiło. W środę mam u niego wizytę.
 
Ania_Beata :szok: Ty weś zmień Gina! Jak tak można powiedziec. Przecież nawet jak się zna idealnie dzień owulacji to wiek płodu może sie wahać i to nawet kilka dni! A na tym etapie rozwoju te kilka dni zmienia wszystko!

An_ulka ja też bym Ci doradzała pojechanie na IP. Raz, byś się od razu uspokoiła, że wszystko ok a dwa, że jeżeli jednak jest jakiś krwiaczek czy coś od razu zaczną działac w tym kierunku. I najważniejsze Ty będziesz wiedziała jak masz się zachowac. Jesli lekarz zaleci leżenie to będziesz musiała leżec. I to nie jak przy anginie, trzeba naprawdę leżeć, najlepiej z lekko podwyższonymi nogami. Trzymam kciuki, żeby to było zwykle krwawienie implantacyjne! I pewnie tak jest skoro teraz nic sie nie dzieje, nic CIe nie boli itd. no ale sprawdzic zawsze trzeba. Byś nie musiała sobie wyrzucac, ze czegoś nie zrobiłaś :)
 
No właśnie szukam jakiegoś dobrego ginekologa, ale nie znam nikogo, a opiniom w necie nie wierzę za bardzo, bo wiem, że one są często kreowane przez samych lekarzy lub agencje marketingowe.
 
Dokładnie! Nie czytaj bzdur i znajdź dobrego gina z dobrym sprzętem usg :) Ja powiem Ci, że będąc na wizycie byłam spokojna. Ginka mówiła, że ciaża się bardzo dobrze rozwija, potwierdziła moje przypuszczenia co do terminu owulacji. No ale serduszka nie widziałam (według terminu owu, która nastąpiła 7 stycznia, jestem w 5 tygodniu 6 dniu) i oczywiście zaczęłam czytac w necie! Skończyło się na niespokojnej nocy i jeszcze męża wystraszyłam. Umówiłam się na następną wizytę na piątek, żeby się sama uspokoic ale obiecałam sobie nigdy więcej nie sprawdzac mądrości w necie, tylko wszystko konsultowac z ginekologiem :) Bez sensu stresy a i tak nic z tego nie wynika, co ma byc to będzie :-)
 
reklama
Ania Beata, ja od pierwszego badania, które potwierdzilo ciaze jestem na zwolnieniu. Mam bardzo stresujaca prace, kiedyś juz pisalam jak menager zareagowala na moje zwolnienie - ze nie mam gdzie wracac itp itd. Patologia ;)
 
Do góry