reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2015

reklama
Lekarz mówił, żeby się oszczędzać. Mam pracę biurową, prawie cały czas siedzę w miejscu. Nie powinno chyba to zaszkodzić, co? Następną wizytę mam w środę. Biorę luteinę. Aha, na USG było widać pęcherzyk, ale nie było widać zarodka, to normalne jak na 5 tydzień, prawda?
 
Ania_Beata na tym etapie nie widać jeszcze serduszka. W poprzedniej ciąży zobaczyłam serduszko w 8 tc, teraz też jeszcze nic nie widziałam(a byłam w 6tc). Następną wizytę mam za 1,5 tygodnia i wtedy już powinno być widać. Krwiaków współczuję.
 
Ania Beata: w tej sytuacji możesz dostać plamień, wówczas radzę szybko kontaktować sie z lekarzem lub jechać na IP.
 
No właśnie tak zrobię. Bo to plamienie wcale nie będzie poronieniem, a może być spowodowane pęknięciem krwiaka i może da radę uratować dziecko. Dzięki dziewczyny, mam nadzieję,że będzie dobrze - nie tylko u mnie, u Was też.
 
Pysiu, zrobiłam betę, tak jak radziłaś. Wynosi 3547 jednostek, ale nie minęło dokładnie 48 godzin, bo wcześniej betę robiłam po 17, a dziś po 10. Sądzisz, że wynik jest ok?
Miałam wczoraj wizytę u lekarza i mam krwiaki kosmówkowe czy podkosmówkowe, mogą pęknąć. NIe wiem, co robić. Dostałam luteinę.

Beta piękna! Idealna :) także oszczędzaj się i nie denerwuj. Ja wczoraj co prawda widziałam serduszko (termin z OM 6t1d, z USG 5t6d), ale lekarz naszukał się zdrowo i myślę, że gdybym nie znała go tak dobrze, to by kazał mi przyjść za tydzień albo 2 na serduszko, więc spokojnie :)
 
Ania_Beata wg mnie powinnaś leżeć, nie powinno się siedzieć bo masz ucisk na macice. Ja tez mam krwiaka i krwawilam i byłam 5 dni w szpitalu i lekarz kazał mi leżeć i mogę wstawać tylko siusiu i na prysznic.
 
reklama
No wiem właśnie, ale lekarz nie dał mi zwolnienia...więc nie wiem jak to rozwiązać w pracy. Może na następnej wizycie dostanę zwolnienie w środę. Tylko że u nas w dziale nie ma jednej osoby, wolny etat do połowy lutego, więc nie chcę zostawiać koleżanki samej. A z drugiej strony ciąża dla mnie ważniejsza niż praca. I nie za bardzo wiem jak z tego wybrnąć...Może pogadam z szefową i powiem co i jak? Tylko na tak wczesnym etapie nie chciałam mówić w pracy że jestem w ciąży.
 
Do góry