reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2015

reklama
Ja jak karmilam chlopaków jadlam w sumie wszystko. oprocz wzdymających. Typu bigos, groch, fasola, ograniczylam cytrusy i odstawilam smietane bo ich uczulala. Przy O nie moglam tez pic mleka wiejskiego bo wysypywalo go, po sklepowym juz nie. Smazone jadlam, ale sie nie objadalam.No ale.. urodzilam ich w kwietniu.. cale lato najlepszym obiadem byly lody i woda ;) teraz bedzie jesien... juz widze jak wiadrami kupuje lody :D
 
Koltunek fajnie że masz dużo pokarmu :) możesz sie podzielić ze mna :) Ja ciągle sram w gacie ze mieć nie będę wcale, wciąż ani kropelki u mnie. Zastanawiam się czy nie kupić jakiejś herbatki pobudzające laktacje i nie zacząć już pić, co myślicie?
 
Jolka czyli jednak się udało z tym ktg przed wizytą :) ja mam zbliżony termin i jutro też ktg, ciekawe jak u mnie będzie.
A jak wymioty, przeszły?
 
nadal mi nie dobrze, wypiłam zimnego mleka i jest gorzej niż było :confused2: do tego znów w toalecie byłam. ech...mogłoby się już coś rozwinąć, ale coś czuję, że do terminu będzie męczyć. idę się położyć, bo na kolejne wymioty nie mam siły
 
Dzejka ogromne gratulacje- dużo zdrówka dla Was. :-)
Ledwo dyszę w taki ukrop. Dzisiaj to jeszcze jak cie mogę ale wczoraj to myślałam że na serio padnę- tak mi było słabo.
Ewka ja dzisiaj zamiast na rozpoczęcie roku do pracy to poszłam na ktg. Wyszło ok- mam wrażenie że jak idę na ktg to mijają mi wszystkie skurcze- a w domu, codziennie nad ranem zdycham bo tak mi się brzuch pręzy.
Myślałam że może dzisiaj urodzę- bo u mnie dużo osób z rodziny jest z 1 ( ja też tylko że marca). Ale chyba do polnocy nie zdąże:-). I pomyśleć, że bałam się wcześniej czy ja chociaż do 36 tc donoszę malucha- a tu 38 tc+ 5. Moj mnie pociesza że pewnie jeszcze przenoszę- bo on był przenoszony tydzień. Jakoś nie napawa mnie to w tych upałach optymizmem. Chyba sobie walizkę dla przypomnienia otworze- bo już zapomniałam co tam spakowałam;-)
Wczoraj trochę się zdziwiłam, bo znajoma zadzwoniła z gratulacjami bo słyszała na mieście że już urodziłam - coreczkę:szok: mój Junior aż się boleśnie wypiął:-)
 
reklama
Dżejka Gratulacje. na szczęście już koniec tych upałów teraz będziemy'się wciskac w cieplejsze rzeczy. U nas w piątek zapowiadają 14 stop także przyjemny chłód. Ja też nic nie wiem o grupie na face chętnie bym dołączyła. Zauważyłam że jak pisze z telefonu to nie mogę wstawiac emotikonow bo wtedy ucina post.
 
Do góry