reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2015

A u nas nic nie padało, słońce wali od samego rana. Wczoraj o godz.23 były 24 stopnie, spoko? Eh :(
Co do ułożenia, to robie ćwiczenia które pokazała położna i jakieś z netu ale powiem Wam ze pozycja jest tak niekomfortowa ze ciężko wytrzymać, np minimum 10 minut w kleku opierając głowę o przedramiona na ziemi a dupa i góry. Do tego dodawać ruchy bioder i spacerowanie na tych przedramionach w okół własnej osi w lewą stronę eh.
Teraz gdy mały juz jest klopsikiem i do tego ma dużą głowę, to raczej jestem nastawiona pesymistycznie :( :( ale trzymajcie kciuki!

A czas jak zapierdziela co? Za niedługo rodzimy ;)

Któraś z Was pisała o promocję w Lidlu na pampersy. Musze obczaić, bo ja w aptece Gemini zamawialam póki co.
A ilościowo ile pampersow macie i w jakich rozmiarach?
 
reklama
Wiola ja pisałam przed chwilą o pampersach. Póki co to są najtańsze jakie widziałam czy to w sklepach czy w internecie bo za te najmniejsze wychodzi 44gr/sztukę a w sklepach rzadko kiedy jest poniżej 50 gr/sztukę. Na razie mam jedna paczkę Pampers 1 taką do szpitala ale dzisiaj kupię jeszcze ze dwie paczki rozm. 1 lub 2 albo i jedne i drugie.
 
Aniaaniaania ja do jednej torby spakowałam sobie rzeczy na poród, jakieś picie, przekąski, koszulę, pierwsze rzeczy dla małego potrzebne po porodzie i dla mnie jakieś podkłady, żel pod prysznic itp. Bo jak urodzę sn i wszystko będzie z dzidzią i ze mną dobrze, to wyjdziemy do domu po kilku godzinach. A w razie jakbym miała mieć cc, albo odpukać zostać w szpitalu dłużej no to w drugą torbę spakowałam wiecej ciuszków i zostawię ją w samochodzie :)

Milusia łączę się w bólu, mnie też wieczorami męczy jak na okres tylko 10xgorzej, ale jeszcze nieregularnie. W sumie jeszcze tydzień i Eryk donoszony, i byłabym przeszcześliwa gdyby zechciał wyjść do końca sierpnia :D mąż akurat ma urlop od 1-7 września + później tacierzyński 2 tygodnie, byłoby idealnie. Ale co będzie to będzie.

Aneta - oooo, wiele bym oddała teraz za przynajmniej tydzień w tych Polskich upałach :D

A u mnie w lidlu nie ma żadnych fajnych promocji :( za to pieczywo pierwsza klasa, typowo jak w Polsce, bez porównania do tych angielskich bułek/chleba z waty :<

Wymyłam w końcu cifem drzwi tarasowe :D sąsiadka za płotem patrzyła jak na wariatkę i pytała czy nie przesadzam z takim brzuchem, ale co ja mam zrobić jak mnie nosi, a później nie będzie nawet szans tego umyć. Jak tak siedzę i myślę to jeszcze jest tyle do zrobienia, a czasu coraz mniej. Za tydzień zacznę 38 tydzień, borze liściasty, kiedy to zleciało :o jak pierwsza ciąża mi się dłużyła, tak te 9 miesięcy przeleciały nawet nie wiem kiedy :)
 
Ewka84 u mnie ciąża juz donoszona :-) od dzisiaj nie biorę juz duphastonu i magnezu, wiec ciekawe kiedy się rozkręci poród, bo bóle @ są coraz częściej i silniejsze i brzuszek tez się mocniej spina od kilku dni.
Coraz gorzej się czuje. Mały juz jest nisko bo mam parcie na pęcherz ogromne i czasem musze się odchylać na boki bo mi blokuje siuśki i czuje parcie a tu nic nie leci.

Mały mnie tak kopie, że czasem czuje w kręgosłupie ucisk.

Ja mam spakowaną torbę dla siebie i osobno mam rzeczy dla maluszka na wyjście przygotowane i mąż dowiezie na wyjście, bo do szpitala nie potrzebuje bo są ciuszki szpitalne i swoich nie biorę bo położna mówiła, że mogą nie wrócić.

U nas pada deszcz i jest w końcu ochłodzenie :-)
 
Ostatnia edycja:
Te Lidkowskie pampersy mini to 68 sztuk , nie wiem czy kupić dwa czy jedno opakowanie eh..w sumie jak do samego szpitala każą zabrać 20 sztuk to już 1/3 pójdzie ;) chyba zakupie dwa opakowania. Sporo przecież tego na początku idzie, nie?

O matko jak marzę o deszczu :) wprawie w domu nie jest gorąco bo mam 25stopni, ale powietrze na dworze jest nie do wytrzymania.. Wyszłam powiesic pranie i mam dosyć a planuje się jeszcze wybrać na zajęcia dla ciężarówek i jakieś zakupy zrobić, eh..
 
Właśnie jestem w trakcie szorowania lodówki, matko jaka zasyfiała, zwłaszcza ta lewa część zamrażalnikowa, ogólnie duża lodówka - duży balagan, nic mi się nie chce, męcze się jak kot, ale na każdy dzień sobie coś zaplanowałam: dzisiaj lodówa, jutro szafa z salonu, pojutrze z przedpokoju, okna gdzieś tam w między czasie...no i zobaczymy. Jak wszystko skończę mogę rodzić, albo leżeć i dłubać w nosie:D


Aali a ćwiczysz na to popuszczanie mięśnie Kegla, u mnie odkąd mega ćwiczę na Kegla nie ma żadnego popuszczania, chyba, że pęcherz jest mega pełny a ja kichnę...Pomyśl o tym - będzie Ci łatwiej.....ja nie ćwiczyłam w pierwszej ciąży i po porodzie miałam wysiłkowe nietrzymanie moczu, poszłam na fitnes i przy podskokach miałam wrażenie, że podsikuję...


Wiola, a skąd jesteś? U nas leje od rana z przerwami...normalnie chłodno jak nie wiem, nawet koszulę na długi rękaw sobie szykuję na wyjście....Trzymam kciuki za obrót malucha, u mnie dwie koleżanki w 38 tc dopiero miały obrótki:)


Olasec no to niech u Ciebie też się już rozkręca:)


Ewcia no czytam, że chłody i do Ciebie zawitały:) bosko nie?


Engancka ja nie widzę nic złego w aktywności pod koniec ciąży, jeżeli dajesz radę i masz na to ochotę to do roboty:D ja wiem, że w ciągu dnia jestem cwaniak, a wieczorem to jakaś pomyłka, czuję sie jak stara baba, nie mam siły z łóżka się zwlec....a jeszcze jak połażę wieczorem to już w ogóle....
 
Jestem i ja
Dzięki dziewczyny, że pytacie- małemu pięknie się goi, większość bardzo mocno zbladła, tylko 3 rany po pęcherzach najgorsze, ale też już lepiej wyglądają. Już 2 opakowania maści tranowej zużyte, 2 następne zakupione. Odkażam mu też octeniseptem. Najgorsza ta zmiana opatrunku, ale dajemy radę ;-)
Ale się wyspałam! Mały spał do 9, a zawsze wstawał koło 7. Ja wstałam tylko przed 5, bo burza była i ząb bolał, wypiłam paracetamol i poszłam spać dalej. Normalnie miód malina :-) Jak u większości, mały już niziutko, tak mi się tam wierci, jakby miał zaraz wyskoczyć :-D u mnie najgorsze jest kichanie. W pierwszej ciąży kichałam jak najęta, teraz mam tak samo, nawet po 15 razy dziennie, a jak tylko w pęcherzu coś jest, to zaraz popuszczam :zawstydzona/y: ale do terminu coraz bliżej :tak: od wczoraj często kręci mi się w głowie, a ciśnienie mam ok. Chyba ma pogodę tak reaguję, bo u nas od wczoraj burze i deszcz co chwilę przychodzą.Wczoraj większość dnia przeleżałam, a skurcze miałam co chwilę, dzisiaj chodzę, a były 2 :-p Co do torby- pisałam chyba ostatnio, ja mam jedną na pobyt w szpitalu, a ciuszki na wyjście dla mnie i małego m przywiezie.
Aali- pewnie przepowiadające u Ciebie się pojawiły, współczuję tych krzyżowych. Ja miałam jeden przy porodzie i dostałam jakiś zastrzyk i od razu mi przeszło, a bolało, jak cholera. Jedna laska, co leżała ze mną na patologi chodziła po ścianach, jak jej się poród zaczynał, a zaczął się od krzyżowych. Nikomu tego nie życzę :no:
Aaa... co do pampersów- nie radzę kupować dużych zapasów, bo może się okazać, że dzidziuś uczulony i będzie problem
 
Ostatnia edycja:
reklama
Milusia, kujawsko-pomorskie, dokładnie Torun..

A co do tych promocji w lidlu to właśnie widzę że to jest rozmiar 2 te pampersy mini, i te już mam zakupione w aptece Gemini właśnie, maja taka sama cenę jak te w lidlu.
Numer 1 kupie chyba dwa opakowania po 43szt. Koleżanka mi właśnie pisze że w ciągu tygodnia całe opakowanie zuzyla..
 
Do góry