milusia83
Podwójna mamuśka:)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 2 715
Hej kochane,
dziś w nocy (mimo, ze super powietrze bo jakieś minimalne ochłodzenie przyszło), łapały mnie takie skurcze, że myślałam, że oszaleję, co chwilę się budziłam, ale znam swój organizm i czop mi jeszcze nie odszedł więc luzik....
brzuch lekko opadł, ale jeszcze to nie to....Chociaż wieczorem przez 2 godziny co 15 min ból do zesrutania, potem przysnęłam, pobudka o 2:30 do 4 zero snu, co 10 min - musiałam się napic, połazić, rozłazić, echhhhhh, pewnie jeszcze ze 2 tygodnie takich ćwiczeń macicy, jak nie dłużej...
Jolka6621 ja podziwiam Cię za prasowanie w dniu wczorajszym, u mnie była masakra, przed burzą.....ja na szczęście tylko wrzucam do suszary, jak wyjmuję nie muszę już prasować, wszystko jest sterylne
Klaudixxon ja w te upały to nic bym nie jadła, wmuszam w siebie.....ale ochota na słodkiego lodzika zawsze jest hihihi
Maggie ja wczoraj wcześniej odebrałam łobuzów z pkola, pojechaliśmy do parku i pod zraszacz wodny;D siedzieli tam chyba z godzinę, a ja też co chwilę girki moczyłam Ja jutro od lekarza wezmę materiał i zawiozę do laboratorium..
Olasec ja jakoś od 2 tygodni się oczyszczam, wcześniej zatwardzenia, a ostatnio to i w nocy i rano mnie czyści....ja tak miałam na miesiąc przed porodem.....w dwóch zeszłych ciążach...
Engancka jeżeli masz taką możliwość to spróbuj, chociaż pamiętaj, że cesarka wykonywana w ostatecznej fazie porodu naturalnego jest zagrożeniem dla Ciebie i maluszka, którego trzeba wyciągać już z kanału rodnego ale jak rozwarcie będzie postępowało, Twoje serducho będzie dobrze pracować to pewnie szybciutko pójdzie naturalnie
Pauluss ja mam straszne hemoroidy, po porodzie i laktacji od razu umawiam się na ich usunięcie do kliniki, wiem co to za ból, bo u mnie nie tylko żylaki odbytu, ale i warg sromowych....Dla mnie najlepszy jest fitoroid, który po dwóch dniach aplikacji zmniejsza obrzęk, ból łagodzi od razu...Większość tych preparatów na hemoroidy po prostu zawierają znieczulacz, w fitoroidzie są ekstrakty obkurczające naczynia krwionośne...staraj się nie stać, nie siedziec, leż ile fabryka dała na lewym boku, w skrajnej sytuacji możesz włożyć kateter schłodzony w zamrażalniku.
Motylek zazdroszczę widoku gwiazdek, u mnie lekko zachmurzone niebo było...
Kikfish uwierz mi, że ja z dwójką synów miałam mega skurcze na 3 tygodnie przed porodem, na ktg zapisywały się na 130 nieraz po badaniu chciały mnie na porodówkę brać, a okazywało się, ze to takie silne przepowiadające. Na pewno co powinno zwrócić Twoja uwagę: jeżeli odejdą wody to na pewno już, jezeli nie odejdą to licz się z tym, że takie skurcze porodowe mogą trwać cały dzień i nie prawda jest, że sa regularne, mogą być co 15 min, co 10 min, co 20 min, potem co 10 min, co 20 min i tak dalej. Co ważne? Ważne jest to, że są coraz bardziej dobijające....po kilku godzinach zaczyna boleć krzyż, pojawia się ból małpowy (taki z pierwszego dnia), chodzenie, leżenie, spanie, picie - nie wpływa na ich siłę i zahamowanie...U mnie w dniu porodu jednego i drugiego były bóle jak w dniu miesiączki, a skurcze to był tylko dodatek, bolał mnie krzyż, było mi niedobrze. Takie akcje skurczowe macicy, nawet mega bolesne (ja wczoraj w nocy myślałam, że kurna umrę) to tylko ćwiczenia macicy.....
Olasec ta noc była wspaniała....
dziś w nocy (mimo, ze super powietrze bo jakieś minimalne ochłodzenie przyszło), łapały mnie takie skurcze, że myślałam, że oszaleję, co chwilę się budziłam, ale znam swój organizm i czop mi jeszcze nie odszedł więc luzik....
brzuch lekko opadł, ale jeszcze to nie to....Chociaż wieczorem przez 2 godziny co 15 min ból do zesrutania, potem przysnęłam, pobudka o 2:30 do 4 zero snu, co 10 min - musiałam się napic, połazić, rozłazić, echhhhhh, pewnie jeszcze ze 2 tygodnie takich ćwiczeń macicy, jak nie dłużej...
Jolka6621 ja podziwiam Cię za prasowanie w dniu wczorajszym, u mnie była masakra, przed burzą.....ja na szczęście tylko wrzucam do suszary, jak wyjmuję nie muszę już prasować, wszystko jest sterylne
Klaudixxon ja w te upały to nic bym nie jadła, wmuszam w siebie.....ale ochota na słodkiego lodzika zawsze jest hihihi
Maggie ja wczoraj wcześniej odebrałam łobuzów z pkola, pojechaliśmy do parku i pod zraszacz wodny;D siedzieli tam chyba z godzinę, a ja też co chwilę girki moczyłam Ja jutro od lekarza wezmę materiał i zawiozę do laboratorium..
Olasec ja jakoś od 2 tygodni się oczyszczam, wcześniej zatwardzenia, a ostatnio to i w nocy i rano mnie czyści....ja tak miałam na miesiąc przed porodem.....w dwóch zeszłych ciążach...
Engancka jeżeli masz taką możliwość to spróbuj, chociaż pamiętaj, że cesarka wykonywana w ostatecznej fazie porodu naturalnego jest zagrożeniem dla Ciebie i maluszka, którego trzeba wyciągać już z kanału rodnego ale jak rozwarcie będzie postępowało, Twoje serducho będzie dobrze pracować to pewnie szybciutko pójdzie naturalnie
Pauluss ja mam straszne hemoroidy, po porodzie i laktacji od razu umawiam się na ich usunięcie do kliniki, wiem co to za ból, bo u mnie nie tylko żylaki odbytu, ale i warg sromowych....Dla mnie najlepszy jest fitoroid, który po dwóch dniach aplikacji zmniejsza obrzęk, ból łagodzi od razu...Większość tych preparatów na hemoroidy po prostu zawierają znieczulacz, w fitoroidzie są ekstrakty obkurczające naczynia krwionośne...staraj się nie stać, nie siedziec, leż ile fabryka dała na lewym boku, w skrajnej sytuacji możesz włożyć kateter schłodzony w zamrażalniku.
Motylek zazdroszczę widoku gwiazdek, u mnie lekko zachmurzone niebo było...
Kikfish uwierz mi, że ja z dwójką synów miałam mega skurcze na 3 tygodnie przed porodem, na ktg zapisywały się na 130 nieraz po badaniu chciały mnie na porodówkę brać, a okazywało się, ze to takie silne przepowiadające. Na pewno co powinno zwrócić Twoja uwagę: jeżeli odejdą wody to na pewno już, jezeli nie odejdą to licz się z tym, że takie skurcze porodowe mogą trwać cały dzień i nie prawda jest, że sa regularne, mogą być co 15 min, co 10 min, co 20 min, potem co 10 min, co 20 min i tak dalej. Co ważne? Ważne jest to, że są coraz bardziej dobijające....po kilku godzinach zaczyna boleć krzyż, pojawia się ból małpowy (taki z pierwszego dnia), chodzenie, leżenie, spanie, picie - nie wpływa na ich siłę i zahamowanie...U mnie w dniu porodu jednego i drugiego były bóle jak w dniu miesiączki, a skurcze to był tylko dodatek, bolał mnie krzyż, było mi niedobrze. Takie akcje skurczowe macicy, nawet mega bolesne (ja wczoraj w nocy myślałam, że kurna umrę) to tylko ćwiczenia macicy.....
Olasec ta noc była wspaniała....