reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2015

kikifisf a na jakim poziomie masz crp?

jolka to może zrób sama sobie tą morfo żeby zobaczyć czy wszytko ok. Chyba do szpitala się powinno mieć takie badania. :)

maggie to zapytam swojego lekarza o to ktg... ale ja wizytę mam za tydzień dopiero:)

Karolina
gdzie jeździcie nad jezioro? ;)
współczuję przygód ze skurczami.. organizm się u Ciebie przygotowywuje na wypakowanie:):) u mnie żadnych objaw, ale mamy czas:)
 
reklama
Wieści po wizycie!

No więc moja biedna Alusia narobiła zamieszania! Wcześniej Wam pisałam że w 30 tc miała wagę 2kg, oczywiście panika lekarki od badań prenatalnych, panika mojej gin, panika u mojego lekarza porodowego. Zaliczyłam diabetolożkę powiedziała mi że wszystko jest okey, cukry mogą szaleć obciąć węgle, sprawdzać czy są ketony w moczu rano i będzie okey bo dramatu nie ma. Moje wyniki cukrzycowe HbA1c z maja miałam 5,4 wczorajszy wynik 5,5 więc cukrowo jest okey. Więc z diabetolożką widzę się po porodzie dopiero.

Moja gin sprawdziła dziś osobiście wymiary bejbika na lepszejszym sprzęcie i Alicja urosła 200g, więc wychodzi dokładnie 100g/tydzień. Sprawdziła wszystko jeszcze raz i się okazuje że:
1. Alusia ma bardzo długie nogi - z usg wychodzą nogi na 35+4 dni
2. Alusia ma dużą głowę - z usg wychodzi na 35+
3. Alusia ma brzuszek na 32 tc +2 dni czyli idealnie tyle ile teraz mam

Więc moja ginka po dłuższej analizie stwierdziła, że większa waga to wina nóżek i główki, a że ja główkę też miałam dużą jak byłam mała to więc pewnie po mnie taka wielkość. Przeanalizowała poprzednie wyniki badań, proporcję i taka tendencja utrzymuje się od samego początku.

Waga Alusi ładna bo wazy niecałe 2200g, i nagle z 97 percyli kwalifikuje się 65 - ta da! Nie ma już paniki i jak będzie tak przybierać jak przybiera obecnie to nie będzie bardzo dobrze. No trochę głodna chodzę ale staram się jeść dobrze chociaż zdarzy mi się zgrzeszyć frytką lub kawałkiem mikro ciastka do kawy, więc nie jest źle.

Ogólnie mówiąc cieszę się z tego że sytuacją się poprawiła i nie ma paniki, że dziecko wyjdzie poza normy, do tego szyjka trzyma świetnie 3,5 cm, brzuch i macica miękka. Więc moja lekarka kazała dalej mi się oszczędzać w sensie spacery tak, sprzątanie bieganie nie i po 35 tc mogę szaleć i robić co chcę bo moge już rodzić i będzie bezpiecznie dla dziecka! Także kochane jeszcze tylko 3 tyg muszę w napięciu wytrzymać.

W następnym tygodniu odbieram mieszkanie, wprowadzam się w piątek i kończe kompletować wyprawkę dla małej więc tydzień dwa zlecą jak z bicza strzelił bo i łóżeczko, wanienki, nosidełko, chemię muszę kupić.

Podsumowując szczęśliwa dziś jak cholera:)




kołtunek - zazdroszczę Ci że zostało Ci 21 dni do CC:) Z drugiej strony teraz łatwo mi się mówi bo pewnie sama przed zabiegiem będę umierała ze strachu ahahah. Jednak powiem szczerze, mam zamiar dotrwać do 36-37 tc i potem moge się rozpakowywać od razu:Dx

ewka84 - no u mnie na blokowisku plac zabaw jest w samym słońcu o 12;00 dziecka nie zobaczysz tak słońce praży. Jednak dziś widziałam takie małe dziewczynki spalone od słońca jak murzynki normalnie. Także Ci się nie dziwię, sama bym dziecka na taki żar nie puściła, chociaż pewnie dom roznoszą.

Anula09 - trzymam kciuki za Ciebie cały abyś dotrwała i Alusia przyszła na świat w wyznaczonym terminie!

milusia83 - też należę do nisko ciśnieniowców i szczerze z tym ciśnieniem teraz 115/70 czuje się świetnie i też mogłoby takie u mnie zostać;)
Co do naleśników to kochana pamiętaj zmierz sobie cukier po 2h od zjedzenia. Bo u mnie naleśniki poleciały w kulki i po 1h miałam ładnie a po 2h dramat:p ale nie ukrywam żem zeżarła z 3 szt nafaszerowane serem i malinami. Dziś mam mąkę pełnoziarnistą i spróbuje zrobić sobie kilka i sprawdzę po 1 szt jak to będzie wyglądać. Bo naleśniki i pierogi to mam ochotę CAŁY CZAS no i cytrynę żeby nie było.

Dziewczyny jak u Was z rozstępami? U mnie 32 tc brzuch naciągnięty ale na razie nic nie strzeliło więc odpukać i modlić się dalej aby się skóra trzymała.
 
Ostatnia edycja:
Klaidoxon - super, że wszystko się wyjaśniło i jesteś spokojna!!!! Może mała się duż
a urodzi :) mój smyk ma wymiary głowy na 38 tc!
Milusia u ciebie już zaraz też ciąża donoszona :) więć pewnie stąd te skurcze
Aneta ja też ostatnio dostałam 3 dni wcześniej niż powinnam :) byłam w szoku
Anula trzymaj się dzielnie już nie dużo zostało :)

dziewczny ja chodzę prywatnie do ginekologa ale ona daje mi skierowanie na KTG do przychodni przyszpitalnej i tam mi robią na NFZ. Miałam już parę KTG w tej ciąży i zawsze dawała mi skierowanie ja z nim do szpitala podłączali mnie później dr sprawdzał wynik i do domku.

Ale ciepło... poleżałam w basenie synka cudownie było... mmm :)
 
Witajcie dziewczyny:) - coś przez te upały zaniedbuje pisanie na forum- bo z czytaniem to juz nałog wchodzę po kilka razy dziennie;) U nas w Szczecinie parno- ale coś głowa zaczeła mnie boleć jakby się na burzę zbierało.
Chodzę dalej do szkoły rodzenia- w zależności od tygodnia chodze sama albo z dziewczyną co jest już w 38 tc. Ostatnio babeczka na zajęciach mierzyła mi brzuch- cm od spojenia łonowego aż pod biust gdzie mi się obecnie brzuch konczy i stwierdziła że mały może mieć już ponad 3 kg - dokładnie 3200. ale nie wiem czy takie pomiary są wiarygodne- bo z usg jest mniejszy. Dzisiaj byłam na wizytce u gina - no więc z małym wszystko ok- ale wiecie jak takie wizyty na nfz wyglądają? wszystko muszę wymuszać.Chodzę do niego bo to moj sąsiad dalszy - mam blisko i za darmo ;) Dzisiaj wymusiłam gbsa - bo juz trułam mu od 30 tc. Zrobił mi to badanie i wynik dostałam od ręki ( ale zrobił tylko z pochwy a wiem że powinno się robić też z odbytu)- ujemny. Ten test wyglądał coś ala test ciążowy- masz dwie kreski jest gbs, jedna kreska brak gbs. Ale coś mi to spokoju nie daje - bo czytałam gdzieś na forum że dziewczyny czekają na ten wynik ok 3 dni- a tu po 30 sekundach wynik. To czemu na izbach przyjeć takich testow nie ma tylko profilaktycznie antybiotyk dzieciom podają? No takie mi sie przemyślenia w tym upale nasuwają ;) Puls juniorowi zmierzył, a ja do niego niech chociaż sprawdzi czy mały dobrze już ułożony ( bo to 35 tc+ 1) - no to sprawdził jest ok. I taka z nim gadka- ale wymiary malucha, przepływy czy stopień dojrzałości łożyska - nie sprawdził nic. Szyjkę mam długą, twarda i zamkniętą, ale stwierdził że brzuch już mi się stawia i ma tendencje do skurczy. Ale na to nic nie zlecił. Jeszcze do niego wyskoczyłam z pytaniem- to co to panie doktorze nie dostaję skierowania na kłucie i mocz już do końca ciąży? A on na to że może za 2 tyg jeszcze dostanę skierowanie- ja w ostatnim badaniu hemoglobinę miałam 9,9 - a żelaza brać nie moge bo laduje ze strasznymi boleściami brzucha na ip- tyle co z jedzenia. I chciałąbym wiedzieć czy coś się podniosło. On się tym wynikiem nie martwi. Jak ja urodze to on z pielęgniarką chyba szampana otworzą- tak mi moja siostra podsumowała wizytę;) Pozdrowionka dziewczyny.
 
klaudixxon- no i super, napewno kamień z serca ze sytuacja sie wyjaśniła. juz niedługo przekonamy sie jaka jest prawda i ile bedzie córa ważyc po urodzeniu:-) a mnie sie własnie w tym tyg pojawiły po bokach brzucha z obu stron rozstępy...

kaha- cały czas utrzymuje sie na poziomie 0,9 a norma jest chyba do 0,6 i dr stwierdziła ze jest minimalnie podniesione i nie rosnie tylko jak mialam badana 2 razy to caly czas sie utrzymuje na jednym poziomie. nie wiem jak bedzie teraz, w poniedzialek zas jade na pobranie krwi a wizyte mam w srode. zobaczymy...

ps. dziewczyny jakie biustonosze do karmienia kupujecie, jest tego duzo i nie wiem co wybrac. choc przyznam ze jak bylam w triumhie to strasznie mi sie nie podobał...
 
Ostatnia edycja:
Klaudixxon- super, że wszystko jest ok! Niech mała teraz spokojnie rośnie i nikogo już nie straszy ;-) co do rozstępów- u mnie tylko kilka z poprzedniej ciąży. Ale nie nastawiam się na ich brak, bo za pierwszym razem rozstępy mi wyszły 5 dni po porodzie, jak cała woda ze mnie schodziła.
Kaha- myślę, żeby zrobić, ale poczekam czy mi da skierowanie we wtorek ;-) zawsze to dycha w portfelu
Poszłam koło 18 na spacer w miasto, no nie cały kilometr w jedną stronę, a tak duszno, że myślałam, że nie wrócę :eek: ide się klagać w zimnej wodzie, bo kleję się, jak lep na muchy :-p
 
Klaudixon ja o 2 ciązach mam rozstepy na brzuchu ( do tego wiotka skora, ) bokach, troche na biodrach i na cyckach. Ale wcale mi to nie przeszkadzalo zeby w stroju 2 czesciowym na plaz paradowac. A niech ktoś by skomentował...gorsze przypadki chodzą :) a ze sie gapili ?? podziwiali :D
ja zdycham normalnie. caly dzien dziś w domu spedzilam. No na chwile do ogrodu, czy psom wody dac. Mialam po zakupy jechac z Ł jak on do pracy i wrocic autobusem.. ale umarlabym na miejscu. Do tego znowu skurcze. w nocy były dosyc regularne.. wiec wolalam nie ryzykowac.
Wode w domu mam., lody tez.. parowki są wiec z glodu nie umrzemy :) Jutro jade z Ł do auchana. chyba sie w lodowkach poloze :)

Kiki ja stanik mam jakis chyba bezfirmowy. Triumfy i inne intimisimi to nie na moją kieszen..,a bardziej nie na moje skąpstwo. Ale zeby nie bylo.. zebym to miala chlopakom coś kupić... to ofkors... skąpa przestaje byc :)
 
joasik01 co do żelaza to mi dietetyczka na początku ciąży doradziła jak do niech chodziłam, żeby jeść kiszone buraki bo się dobrze z nich przyswaja żelazo bo od razu mają i witaminę C która pomaga w przyswajaniu i ogólnie burak ma żelazo.

Co do badań to mi moja co 2 tyg, karze robić mocz, raz w miesiącu krew i tarczyce. I ogólnie z moczem nic mi się nie działo, aż do teraz że mam jakieś kilka białek nic groźnego ale od razu profilaktycznie żuravit rano i wieczorem. Co do lekarzy to zależy na kogo trafisz, ja znam babke do której kiedyś chodziłam z kasy chorych to cud kobieta, ale ma taką kolejkę ciężarnych że nawet nie próbowałam się do niej dostać. A chodząc prywatnie też pierwszy lekarz był taki jak twój, że nic nie mówił, nic nie zlecał i badał mnie jak świnię że po badaniu plamiłam. Potem trafiłam przez przypadek do mojej i róznica była taka w wizycie że od razu się do niej przepisałam i kocham ją nad życie. Za wizytę z USG płacę 80 zł, wcześniej 120 zł.
 
Kikifish ja planuję 2 tygodnie przed porodem kupić na noc jakiś bawełniany karmnik a na dzień już jakiś usztywniany firmy alles. Generalnie mam małe piersi bo rozmiar 75b wiec nie mam problemu z kupnem.Ciekawe czy dużo mi urosną jeszcze.

Mi hemoglobina wróciła do normy i juz nie musze brac żelaza, hurra :-)

Ależ się kiepsko czuje. Bolą mnie krzyże i dół brzucha jak na okres ale nie aż tak bardzo. Dziś to prawie ciągle leżę.
 
reklama
klaudixxon super że u Ali wszystko ok:) super z tym mieszkaniem :) jeszcze sobie skompletujesz wyprawkę na spokojnie:) roztępy u mnie są na brzuchu 5 i strasznie na nogach pod kolanami ale się tym nie przejmuje;)

a ty masz mieć cc z tego co pisałaś to nie będziesz się umawiała na łubinową na jakiś konkretny termin?

kikifisf
też miałam problem z crp ale nie znalazłam przyczyny podwyższonego... daj znać jak zrobisz badania

jolka
pewnie może akurat upomnij się może w razie czego:))

tren ale z tymi stanikami też jestem zdania że się płaci za metkę... czasami mniej markowy stanik niczym się nie różni.. a teraz tak na prawdę ciężko powiedzieć jak to będzie;)
 
Do góry