reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2015

no ja się chyba też rozpłynę...męczą mnie te upały. znowu tylko siedzenie w domu.. co prawda jeszcze mam co robić bo dalej walizka do szpitala pusta ale chęci na to brak.
muszę iść do sklepu.. chyba tam umrę...



Anula
fajnie że się odezwałaś, odpoczywaj :) ja niestety siedzę w bloku... w przyszłym tyg może się wybiorę do ojca do domu na ogródek.. :D
zaciskaj nózki :) czytałam chyba ma sierpniówkach że po ściągnięciu pessara dziewczynie w nocy odeszły wody rano urodziła :):) także pewnie szybko u Ciebie pójdzie:):):)

tren
chyba wolę lewatywę niż narobić przy skurczach :D

kołtunek super!! ale masz malutkiego klocuszka :)) idziesz do przodu jak burza:) spokojnie dotrwasz do 28 sierpnia;*
3tygodnie i tulisz maluszka!!:)

ewka szkoda że ci starszaki spać nie dają..mogli by cię nie budzić do tej 9 :D
 
reklama
Kołtunek niezła już waga:) Zazdroszczę wizyt co 7 dni. Ja idę do lekarza w poniedziałek- ciekawa jestem co mi powie. Ale założę się, że kolejna wizyta raczej w okolicach terminu. I ciekawe co z ktg. Chodzę prywatnie do lekarza i nie uśmiecha mi się prywatnie płacić za każde ktg.
Ewka żebym ja jeszcze miała tyle siły, żeby nadążyć z zabawą za moim szkrabem. Teraz nalałam mu wody do wanienki i siedzi na balkonie. Zazdroszczę Ci spania. Zmęczona to ja jestem, tylko że każda pozycja do spania już jest niewygodna.
Kaha powodzenia z pakowaniem walizki. Ja ze względu na ostatnie wyjazdy mam już spakowaną- tak z grubsza. Zostało mi takie szczegóły jak woda, coś do przegryzienia czy kosmetyki
 
mój synek wstał dziś o 4 przyszedł do nas i mówi, że się wyspał :-) na szczeście zasnał jeszcze po negocjachach krótkich ;)
kaha powodzenia w sklepie ja zaraz ide schłodzić w synka basenie
ewka masz racje, na mróz to spokojnie wysyłam ale upały naprawdę groźne są
 
kaha nie przejmuj się tą niespakowaną torbą, też nic jeszcze w niej nie mam :D Czekam na chłodniejszy dzień, bo wtedy to mnie będzie cieszyć, na razie jest to obowiązek :p
Co do lewatywy to ponoć w aptekach są jakieś zestawy, że można samemu w domu zrobić. :-)
Olasec marze o tym samym .. jak nie siku.., picie.., to mnie komar upiepszy, ale coś się zatłucze na polu - masakra :-(

Ivon17 zazdroszczę ci tego 36 tygodnia :zawstydzona/y: Możesz czuć się w miarę bezpiecznie

kołtunek waga fantastyczna ! :-) Będzie co nosić :) i być może będziesz pierwszą z pierwszych :D

ZUS mnie dziś zaskoczył .. zawsze dostawałam przelew koło 20, z ciekawości sprawdziłam - a tam już jest :D Normalnie szok ! :-)
Skurcze mnie łapią coraz dłuższe i boleśniejsze, mały się wierci no i jest coraz ciężej. Upał nie pomaga. Robię sobie kwarantanne w domu :-)
Zimna woda + wiatrak + łóżko
 
Ja tez non stop leze byle nic nie wywołać przed czasem i dotrwać do końca urlopu mojego gina. Upał nie pomaga, bolą pachwiny, i tylko odhaczam kolejne dni.

Dziewczyny gratuluje juz ładnych dużych dzieciaczków. Ja sie dowiem o wymiarach Alicji przed sama akcja ściągania pessara :/
 
Witam dziewczyny:-D

kołtunek- o kurcze ale piekna waga dzidzi, no i zazdroszcze juz niedługo bedziesz ją tulic;-)

ewka- kochana podziwiam Ciebie i reszte co maja juz dzieci, ze sobie dajecie tak rade, mnie strasznie przeraża jak sobie poradze z tą moja jedną córą a u ciebie juz rodzenstwo. do tego ciąza wykańcza i pogoda a jednak dzieciakami trzeba sie zając.

anula- super ze sie odezwałas, widze ze tez tak często piszesz jak ja. u Ciebie juz piękny tydzien ciazy.

Ja nie pisze bo u mnie nic sie nie dzieje, leże i zdycham przy wentylatorze. mieszkam na blokach i tu tez niezła sauna.
Odprawiłam urodziny męzowi , pozniej była u mnie mama przez 2 tyg i duzo mi pomogła , pozamawiałyśmy prawie wszystko przez allegro, do tego spakowałam torbe dla siebie do szpitala. Mam wszystko poprane, poprasowane. łózeczko 2 dni temu mąz złożył.
Co 2 tyg mam pobierana krew bo morf mi sie waha a crp sie utrzymuje i dr obserwuje poziom bo jak sie podniesie to włączy mi antybiotyk.
No nic ide sobie poszykowac obiad, i dalej zdycham . buziaki
 
Witam się upalnie :-p

U mnie, jak u każdej- gorąco i duszno, jak nie wiem. Ale większość dnia spędzam dzisiaj w domu, obok mnie hula wentylator, tak więc nie jest źle. Spojenie dzisiaj zelżało, normalnie cudnie ;-) Do lekarza idę dopiero we wtorek, zobaczymy ile mały waży, ale w porównaniu do Waszych dzieciaczków, to mój chyba malusi będzie :-) Kurcze, wypijam filiżankę kawy dziennie, ale chyba mg mi mocno brakuje, bo skurcze łydek mam co noc. Na siku to normalne, że tak teraz będziemy wstawać, nasze dzieciaczki już są duże, a pęcherze wcale nie bardziej pojemne ;-) ja morfo robiłam w pierwszym trymestrze, mocz też. Mocz później sama zawaliłam, bo na skierowaniu był, a ja zapomniałam, ale sobie zrobiłam prywatnie i było ok, a morfo chyba na teraz powinnam mieć, ale zagadałam się z lek. i żadnego skierowania na badanie nie dostałam. Na wizytę pewnie mi każe przyjść za 4 tyg., ale to będzie kilka dni przed terminem, więc nie wiem, czy się wcześniej nie rozpakuje, przynajmniej chciałabym :-p ktg to czasami o d**e rozbić. Mi podczas porodu nie wychodziły żadne skurcze, baba się krzywi, czego stękam, a ja jej, że skurcz, ta że nie możliwe, bo nic się nie pisze, dopiero, jak przełożyła sondę na drugą stronę brzucha, to zaczęło wywalać.
Kołtunek- piękna waga! Mój pierwszy przy porodzie ważył mniej :-D w razie, jakby Cię już wzięło, to mały sobie spokojnie poradzi! Super!

Maggie- gratuluję udanej wizyty! A kiedy urodzisz, to akurat nie kwestia lekarza, a dzidziusia ;-) może mu się zachce wyjść z końcem sierpnia
Kikifish- biedna jesteś z tymi antybiotykami :no: grunt, żeby dzidziuś te 4 tygodnie jeszcze wytrzymał!
 
byłam na tych zakupach...
w cieniu jak zawieje całkiem całkiem... ale siedzenie w bloku robi swoje...
oszaleć można

ivon
też chodzę prywatnie... ciekawe ile takie ktg potem kosztuje;/

kołtunek
no a Ty o 4 nie byłaś wyspana?! :D dobrze że się Wam go udało udobruchać :D

Aneta
zgadza się mam chyba ze 3 takie bo dostałam firma ENEMA :D ale na razie nie próbuję hihih.. :D

Anula
uważaj na siebie:) wiem że pewnie masz dość leżenia i siedzenia w domu... bo ja tydzień upałów i już bym gdzieś poszła...
 
Kaha mnie też nosi pojechałabym gdzieś do cienia na leżaczek bo w domu sauna to istna masakra, jeszcze troche musimy wytrzymac bo co zrobimy ...

U nas ktg prywatnie kosztuje ok 50 zł

Milusia buziak dla Ciebie za rady :-)
 
reklama
Cześc kochane co u Was:) pewnie gorąco, no ze mnie się leje, ale nie narzekam, wiecie, że ja z tych ciepłolubnych hihihih:)
W nocy o 4tej obudziły mnie takie skurcze, że myślałam, że zwiędnę, masakra jaki ból.....aż zaczynam się bać porodu, co 15 min...W końcu koło 6tej przysnęłam, ale byłam tak padnięta, że jak mąż dzieci zabrał do pkola to walnęłam się na 2 godzinki.
Już usmażyłam bezglutenowe naleśniory, jeszcze jajek mi zabrakło i kombinowałam, żeby mi się nie rozwalały....
Niebawem spadamy z męzem bo musimy załatwić kilka spraw, a w drodze powrotnej nad jezioro, no chyba, że będzie hardcore z temperaturą....


Tren no ja na początku ciąży bez kawy nie dawałam rady, takiej słabiuchnej oczywiście, ale teraz mam idealne ciśnienie, jak mierzę 110/70, przy wcześniejszym 90/50 i czuję się fantastycznie, szkoda, że nie może po ciąży takie zostać, już to widzę jak będę się czuła po porodzie, ospała, ledwo żywa....


Klaudixxon ja dzisiaj naleśniory z serem:D na maśle:D:D:D


Maggie spokojnie te hormony zwiastują końcóweczkę ciąży, u mnie też jakieś takie zaburzenia są, ale bardziej lęki, aniżeli irytacja, irytację miałam przez całą ciążę i chyba wystarczy:D:D:D


Lady Agnes, Tren to może do torby szpitalnej już spakujcie takie smakołyki:D:D:D bardzo Wam współczuję diety, ale są też pewne pozytywy - niższa waga itp...


Kaha ja jakoś na Twoim etapie też miałam zgagę, później brzuchol mi trochę opadł i już odetchnęłam, teraz mi się tylko ulewa:D:D:D


Anula09 teraz to już z górki:)


Kołtunek no Ty też niebawem przywitasz maleństwo:) super:) piękna waga dzidziulki...


Ewcia no w taki gorąc to te biedne dzieciaki to w sekundę tracą wodę, ja jak wychodzę z nimi wieczorem to i tak się z nich leje.....i każę im pić ile fabryka dała. Wczoraj o 20tej u nas było 29 stopni:D


Aneta u mnie jeszcze nie przelał:D:D:D heheh, czeka na lepsze czasy...


Kikfish no to Ty już prawie gotowa:)


Jolka ja tak 3 tygodnie temu miałam mega przykurcze łydek, teraz jakoś lepiej, współczuję bardzo bo to uciążliwe jak cholera...


Olasec odsypiaj w ciągu dnia, ja tak cierpiałam na bezsenność w pierwszej ciąży i nadrabiałam w dzień....później tak będzie z dzieciaczkiem:D będziecie razem spać:D


Ivon wcale Ci sie nie dziwię, jest hardcore:D


MAggie mam nadzieję, że pomoże:) książka jest rewelacyjna....nawet mój mąż ją czytał tak go wciągnęła...
 
Do góry